Witam :) Panowie pisze o pilna porade, poniewaz jestem na wyjezdzie i nie bardzo moge szukac albo cos tego typu a mam problem ze swoja bmka :( Otoz. Jechalem dzisiaj normalnie i wlaczylem ogrzewanie na max, predkosc ok 100km/h po chwili gdzies w podszybiu na przeciwko siebie uslyszalem mocne syczenie po czym zatrzymalem sie zobaczyc o co chodzi pod maska nic sie nie dzialo , gdy wsiadlem do auta mialo juz temp. Ponad polowe gdzies ponad 100stopni... Ale gdy ruszylem spadlo do pionu po 20kilometrach problem sie powtorzyl, auto przestalo grzac cieplym powietrzem w dodatku zagotowalo sie przed czerwone pole, gdy zatrzymalem szybko auto i zgasilem to z podszybia poszla mi para do srodka, poluzowalem lekko korek chlodnicy to plyn zaczal leciec gdzies u jej dolu ... No i d*pa.. Auto wystyglo wsiadlem przez 15km trzymala temp. W pionie po czym znow sie zagotowala pod czerwone i znow to syczenie gdzies przed licznikami w tych okolicach.. Panowie prosze pomozcie co moze byc bo jestem w delegacji i tu jest problem.. A musze jakos wrocic.. Wiem, ze to raczej nie uszczelka bo pod korkiem nie ma bialego osadu ani na bagnecie.. Co moze byc przyczyna takiego zachowania ?