Skocz do zawartości

Ramzes141

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ramzes141

  1. Ale co mam Ci zrobić fotke jak wylewam z niego wode z domieszką płynu do chłodnicy ? Troszeczke bez sensu.
  2. Witam, Mam problem z w/w e46 M43 318i 98'. Od jakiegos czasu zawuwazyłem że jak przegonie auto(jak musze sie gdzies szybciej dostac) to ubywa mi płynu z chłodnicy i po pewnym czasie zapala sie kontrolka aby dolać. Ok za pierwszym razem dolałem ale za kolejnym juz mnie to zaniepokoiło. Celowo zrobiłem kilka km na duzych obrotach wróciłem do domku, otwieram mache do góry a tam jak wół są krople płynu na pojemniku od wspomagania. Pomacałem paluchem w około i wyczułem że woda leci od węża powietrza wtórnego. Odłączyłem go od pompy, odkreciłem z całym tym zbiorniczkiem po drugiej stronie, przekręciłem a tam wyciekło kupe wody. Chyba tak być nie powinno... Jak to pieroństwo się tam dostało i jak zrobić żeby się już nie dostawało ? A kolejną kwestią jest że podłączyłem od razu pod PC, i INPA pokazała mi takie oto cóś: http://fotozrzut.pl/zdjecia/30b48d8c5c.png http://fotozrzut.pl/zdjecia/b644ad0f43.png I bład ktorego usunac nie moge: http://fotozrzut.pl/zdjecia/0e99c3ec97.png Z góry dziękuje za wszelką pomoc ;)
  3. Ok dzięki za pomoc. Gdy tylko wrócę z delegacji zrobie tak jak napisałeś i zdam relacje jakie są efekty. Pozdrawiam
  4. Sanczo1988 ja rozumiem że nie każdy może posiadac chodź znikome poczucie humoru ale jakiś dystans do otaczającego nas świata każdy posiada prawda ? To że kolega wyżej nie potrafił w jednym poście napisać o co mu chodzi tylko pisze lakoniczne wypowiedzi to niestety nie moja wina. Co do reszty zarzutów nie będę się wypowiadał, stwórzmy temat w offie i tam możemy luźno pogadać co komu leży na serduchu. Dzięki za poradę, o tym samym już na początku myślałem. Wracając do maski - jest możliwość jej "wyregulowania" ? Przekrzywienie jest małe a nie jest ona pognieciona dlatego wolałbym jej nie wymieniac.
  5. Tak jestem poważny, a czy Ty znasz takie pojecie jak żart ? Nie ? No to proszę nie zabieraj głosu bo Twoje posty nic nie wnoszą do problemu(poza tym że nabijasz bezsensownie posty). Wulgarne słownictwo ? Przykład ? Albo mam propozycje. Nie odpowiadaj bo jak już wyżej napisałem Twoje jakże "mądre" posty nie wnoszą nic poza spamem wiec daruj sobie. Poproszę bardziej kompetentnych forumowiczów o wypowiedzenie się jeśli mają jakiś pomysł/rozwiązanie problemu. Pozdrawiam
  6. Sory ale zupełnie nie ogarniam Twojej odpowiedzi. Rozwiniesz moze o co Ci chodziło czy tylko posta chciałeś nabic ?
  7. Witam wszystkich, Posiadam BMW e46 od roku i gdy tylko mam problem przegladam forum w celu jego rozwiązania. Niestety dzisiejszy przerasta(chyba) moje mozliwosci albo juz brak mi pomysłu. Zacznę od początku. Moja kochana narzeczona wzięła ode mnie auto bo jej jest u mechaniora, pojechała do pracy natomiast wracając miała "lekki" poślizg. Efektem wpadła do rowu opierając się całą masą auta na jednej stronie zderzaka(nawiasem mowiac jej szczeście że nie siedziałem obok bo bym zabił). Efektem tego jest pęknięty zderzak, z jednej strony wgnieciony do wewnątrz oraz delikatnie przekrecona maska(ok 2 cm w lewą stronę). Nie uznałem tego poczatkowo za jakis ogromny problem aby zdemontować zderzak, uratowac co sie da albo wymienic go na nowy. Problem powstał gdy probowałem skur#iela odkręcic. Prawa śruba za bardzo nie chciała współpracować, ale powoli, powoli i jebud... pękła w połowie(potem wyszła juz elegancko). To jakoś przełknąłem. Gdy schyliłem się aby włożyć nasadówkę na śrubę oniemiałem. Sama śruba wygląda jak wiertło(?). Jest skubana tak przekrzywiona że nie mam pojecia kto i co w niej majstrował że doszło to aż do takiego stanu. Nałożyłem klucz na kawałeczek śruby ale niestety ni ciorta(nakładka weszła moze ze 3mm nie wiecej). Zdjęcia poglądowe niżej jak to wygląda. I teraz moje pytanie. Jak to ustrojstwo rozebrac ? Pomysł mam ale traktuje to jako ostateczność, tzn. w miejscu gdzie jest śruba po lewej stronie wyciac go całego(zderzak) dziaksem(fleksem) upitolić śrubę na równo z gwintem a resztę rozwiercic. Wiąże się to oczywiście z całkowita wymianą zderzaka. Kolejne pytanie jak cofnać tego dziada? Czytałem ze pod zderzakiem jest tłoczek który należy wypchnac i wróci on do normy. Prawda to ? Zdjęcia - przepraszam za jakosć, robione kalkulatorem. 1. Wygląd śruby zderzaka(od spodu) po lewej stronie(ta skrecona): http://files.tinypic.pl/i/00754/lmtamzr1beeh_t.jpg http://files.tinypic.pl/i/00754/wsnkdgeu9sbx_t.jpg 2. Zderzak. Prawa strona: http://files.tinypic.pl/i/00754/d6v6dnycazig_t.jpg 3. Maska z lewej stony opadnieta: http://images.tinypic.pl/i/00754/9q99e7ycyglm_t.jpg 4. Maska z prawej stony podniesiona: http://pics.tinypic.pl/i/00754/kchp5qecozo0_t.jpg 5. Wypchnięty lewa strona: http://files.tinypic.pl/i/00754/r6ac1dx6qyj8_t.jpg Na brud na aucie nie patrzcie bo tyle co scierka zdarzyłem ziemie i inne pierdoły z niej zebrac. Wcieło mi zdjęcie z lewej strony zderzaka ale to nie jest najbardzije wazne bo tam jest tylko porysowany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.