Hej. Bardzo proszę bardziej doświadczonych kolegów o kilka rad. Mianowicie kupiłem 528 i zakochałem się w niej praktycznie od razu. Ale naszą miłość zaburzyło kilka awarii. Mam nadzieję że pomożecie. Może wymienię objawy, a potem jako niedoświadczony napiszę co o tym myślę i czy moje domysły są prawidłowe czy nie. - Słychać straszne stuki w górnej części silnika (pokrywa zaworów) Auto stuka prawie jak jakiś diesel - Samochód łapie często muła i odczuwalne jest jak by vanos miał dość spore problemy z prawidłową pracą. - Gdy kupiłem samochód miał prawdopodobnie dość długo nie wymieniany olej. - Prawdopodobnie przypchana też jest odma - Czasem zapalała się kontrolka od (chyba ciśnienia oleju) (czerwona lampka olejowa. Mam nadzieję że się nie zbłaźniłem i to nie jest od stanu oleju) - Pracujący silnik przygasa delikatnie po odkręceniu korka wlewu oleju. (niby objaw zatkanej odmy) Rozmawiałem z paroma mechanikami i mówili mi że prawdopodobnie jest to hydroelement (tak wiem. Hydrauliczny popychacz zaworów). Ale żaden nie dał mi 100% pewności. Wyczytałem też że coś takiego może mieć miejsce gdy ciała daje napinacz łańcucha lub samochód ma problem z pompą. Nie wiem za bardzo którą ludzie nie sprecyzowali (myślę że oleju). Od razu po zakupie wymieniłem olej ale objawy stykania pojawiły się tak miesiąc później. I nie wiem tu. Czy hydroelement dam radę wymienić sam bez blokady rozrządu i tak dalej. Czy objaw przygasania silnika to faktycznie odma. Auto ma 310 tysięcy. Raczej prawdziwy przebieg. I tu pytanie do was. Co polecacie ?? Regeneracja głowicy plus wymiana łańcucha i napinacza łańcucha ?? Co z tą odmą ?? Wiem że piszę trochę haotycznie ale staram się przekazać wszystko. Jeśli mówimy o głowicy to jakie są koszta ?? Czy coś można zrobić samemu bez oddawania specjaliście. Jestem po technikum samochodowym wiec śrubki kręcić umiem i jakieś podstawy mam. Ale to prawie nic. Dlatego kieruję się do was. Wolę zapytać jak zniszczyć całkowicie. Proszę o wypowiedzi ludzi którzy na prawdę wiedzą jak zaradzić i może tych którzy się z tym już spotkali. Z góry dziękuję za wyrozumiałość. Ps. Na koniec chciał bym jeszcze dodać że może przez zawaloną syfem pompę oleju on nie miał smarowania przez co raz zniszczony hydroelement, a dwa rzadkie ale jednak występowanie świecenia się czerwonej kontrolki oleju.