dzięki za pomoc środkowy drążek i łączniki wymieniłem, kupiłem Febi a więc raczej niezłe i polatałem na nich z dwa tygodnie. zmieniłem tarcze i zaczeło się coś dziać, jak hamuje to nic nie drży i nie ściąga na strony, a tylko tak jak pisałem w przedziale 0d 85-100km/h coś zaczyna drżeć z przodu ewidentnie, jak zaczynam przychamowywać przy w/w prędkośći to drgania są mocniejsze a jak wcisne pedał konkretniej giną i jest ok. Czy może to być z centymetr dłuższa śruba przykrecająca tarcze do piasty? Ziomek z wulkanizacji powiedział że może być uderzona felga albo opona i ukryty guz trzęsie przy tej akurat prędkości, podobno miał taką akcje.