Bez przesady, ale akurat egzemplarz, o którym mówimy, nie jest warty swojej ceny. Gdyby był zrobiony serwis, można by się pokusić. To jest tylko 320D, cenę podnosi mpakiet, ale z 3-4 lata, kto będzie interesował się tym samochodem? Z drugiej strony, rzecz jest tyle warta, ile ktoś chce za nią zapłacić. Gdyby był zrobiony serwis to i tak każdy by chciał za 30 kupić bo i tak za drogo. Gdyby był za 20 to też źle bo za tanio. Taka polska mentalność. Są tańsze są drożdże. Nikt nikogo nie zmusza. Boli fakt, że nikt nawet nie przyjechał obejrzeć, ale już milion teorii na temat auta. Tyle w temacie. Pozdrawiam