Kolego. Jak stoisz przed maską to z lewą stroną poradziłem sobie kombinerkami. Wiadomo, kwestia pociągniecia za linkę. Z prawą stroną próbowałem sobie radzić jak pisał ktoś na początku tego działu. kluczem 17. Bez sensu w przypatku mojego modelu. Zauważyłem wycięcie na śrubokręt w trzpieniu (bolcu, zwał jak zwal)i już. 5 min z zegarkiem w reku.Powiem więcej. Wystarczy jedną tylko nerkę usunąć... W dziurze czytaj zamku jest otwór z dołu przez który wystaje końcówka trzpienia z nacięciem na płaski. Nie powiem wam czy to jest standard. Może poprzedni właściciel mojej maszynki tak ją udoskonalił...