Skocz do zawartości

sledziewzalewie

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sledziewzalewie

  1. zrobie sterownik. Jesli dalej bedzie problem -wysle pompe do regeneracji, dam znac jak to wyglada po fakcie.
  2. ''nie ma możliwości uszkodzenia tranzystora przez zacierający się tłoczek przestawiacza kąta wtrysku, po prostu mechanika pompy nie uszkadza elektroniki, stan elektroniki nie ma nic wspólnego ze stanem mechanicznym pompy. A dlaczego ? Bo jak by ktoś wziął w łapę miernik i trochę pomierzył to by się dowiedział że, ten słynny tranzystor steruje tylko zaworem regulacji dawki paliwa, czyli cewką między przewodami wysokiego ciśnienia. Tłok - przestawiacz kąta wtrysku - czasu wtrysku, czy jak ktoś woli początku tłoczenia jest sterowany przez dolną cewkę - zawór, a ten zawór sterowany jest z kolei przez element siedmio nóżkowy bezpośrednio z ceramicznej płyty głównej sterownika a nie przez ten tranzystor''
  3. sciagnelem kolezke do Siebie ktory stwierdził uszkodzony sterownik. niepoprawne dawkowanie paliwa- upalony tranzystor. mowi ze to koszt max 300 zl. wiec demontuje sam sterownik i mam nadzieje ze to pomoze. jak złoze to podziele sie opinia.
  4. wlasnie nie... podpielem kompa i nie wykazuje bledow tego typu. wiec jednak pompa. koszt 2,500 zl. mialem cicha nadzieje ze koszta beda mniejsze.
  5. Wiec po kolei... Bezpieczniki sa ok. Pompa paliwa w baku sprawdzona. Ok. Podaje do filtra az milo. Swiece-kazda jedna sprawna. Pozostaje pytanie. Po odreceniu przewodow od wtrysku i kreceniu Pojawia sie paliwo ale wydaje mi sie ze cisnienid tam powinno byc wieksze bo dawkuje wg. Mnie malo... miedzy filtrem a pompa wtrysku nie ma powietrza .
  6. Witam. przewertowalem juz kilkadziesiat tematow ale nie znalazlem wyczerpujacych informacji wiec załozyłem konto w nadziei ze ktos pomoze. otoz... Mam problem z autem BMW e 46 320 d. 2000r skrzynia manualna podczas odpalania długo krecił zanim zaskoczyl- ale zaskoczył i przejechałem 5 km. po kilku godzinach sytuacja sie powtorzyła ale znow udało sie przemiescic jakies 20 km, kolejnego dnia- tj 10 h pozniej przy -3 st. proba odpalenia auta sie nie powiodła. Auto kreci czasem wydaje kaszel ktory wskazuje jak by miało odpalic i brakuje doslownie chwili zeby tak sie stalo- ale nie odpala. na popych tez nie ma mocnych, krecenie rozrusznikiem nic nie daje- tylko wyladowanie aku. dzis psiknelem szprejem w filtr - auto zapaliło na 5 s i zgaslo. kolejne pryskanie - taki sam efekt. przypuszczenia to swiece- ktore wymieniałem u mechanika dokladnie rok temu i nie oszczedzałem na nich(wymieniłem zwyczajnie po kupnie auta przed zima.) kwestia tego czy mechanik je na pewno wymienil. 2 mozliwosc pompa paliwa -przy samym zbiorniku- jutro mam zamiar rozkrecic i sprawdzic czy silniczek pracuje. ale najpierw auto musze zalawetowac na warsztat. podczas podgrzewania swiec kontrolka swieci 2s i gasnie(nie za szybko?) nie pojawiaja sie choinka na tablicy, nie ma tez nowych kontrolek nie sprawdzalem bezpiecznikow odpowiedzialnych za pompe paliwa 54 ani blokady zaplony 14. rano na pewno to zrobie. od czego zaczac? i co jest najbardziej prawdopodobne? z gory dzieki za pomoc. na biezaco postaram sie pisac relacje z naprawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.