Skocz do zawartości

andre-bmw

Zarejestrowani
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 318i Facelift kombi 2002 143KM

Osiągnięcia andre-bmw

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. OK, dziekuje Ci na naprowadzenie, wlasnie przegrzebalem i faktycznie byl defekt elektrozaaworu. podmienilem na nowy i jest juz w porzadku wszystko.
  2. Faktycznie, powodem bylo delikatne pekniecie zbiorniczka. Wymiana na nowy zbiornik i od tego czasu zero problemow.
  3. Witam Koledzy, Zwracam się do Was jako najlepszych fachowców od BMW. Jest taki objaw, że włączając zimny nadmuch z klapek na szybe wieje gorące powietrze, na nogi również, a na front czyli głowę leci w miare chłodne. Regulacja pokretłem czerwone-niebieskie nic nie daje. Ten sam objaw jest po wlaczeniu klimy tj zimne powietrze wieje tylko z frontowych klapek nawiewu kabiny. Podpowiecie od czego mogę zacząć szukać przyczyny? Z góry dziękuje
  4. Marcin dzisiaj kolega z forum mercedesa powiedział, żeby przed wymiana regulatora dla pewności sprawdzić jeszcze masę, bo jemu ta sytuacja spalonych obydwu żarowek naraz nie wygląda na podanie napięcia 'lekkiego' ponad normę 14,4. Żeby tak pospawało żarówki to mówił, że musiałoby podać przynajmniej ze 20V, a to raczej nie możliwe. Dziś jeszcze raz włączyłem test nr 9, i takie oto wyniki: Auto nieodpalone: 12,5V Kluczyk w pozycji 1: 12,0V Podczas odpalania auta napięcie spadło do 10,5V Po odpaleniu szło szybko w górę i po około 5sek osiągnęło 14.4 W trakcie jazdy od czasu do czasu spada na ~ 13,X (szczególnie jak naciskam sprzęgło dojeżdzając np do świateł Czy wg Was to jest OK? Mase w kablach dochodzących do żarówek sprawdzałem i niby jest. Może jeszcze od początku styk sprawdzić. W którym miejscu w e46 jest główne złącze masy do karoserii? Jakie miejsca jeszcze sprawdzić? Z gory dziekuje za pomoc :)
  5. Witaj, Znowu spaly sie zarowki. Uruchomilem ten test nr 9 i najczestsza wartosc napiecia to 14.3 14.4, ale co jakis czas pojawia sie na ulamek sekundy wartosc np 13.5 i wraca na 14.4 Czyli co - regulator do wymiany? Jesli tak, to sugerujesz jakiegos producenta? Z gory dziekuje za odp
  6. Faktycznie obie zarowki spalone. Zastanawia mnie przyczyna że spały się obie JednoczesniE? Wolę ją wyeliminować, bo wymiana żarówek przy każdym "ciężkim" odpalaniu to mały komfort:) Panowie szukać usterki czy czekać na rozwój sytuacji?
  7. Ok rano to sprawdzę. A dodatkowo nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, a mianowicie - czemu przy tej awarii migacze się nie świecą w celu poinformowania użytkownika o awarii oświetlenia? Jak nawaliła mi kiedyś postojówka to właśnie bmw informowało mnie świecącym migaczem po stronie awarii :)
  8. no nie sprawdziłem jeszcze tych żarówek. Ale, że niby mogłyby się tak obie naraz przepalić? Rano sprawdzę.
  9. Witam, zwracam się z prośbą o pomoc w odszukaniu przyczyny. Dziś rano przy -10 st C, odpalałem e46, odczuwalny byl slaby akumulator ale odpalil. Po chwili od razu pojawiły sie na desce rozdzielczej ikony awarii obu świateł przednich (lewe i prawe). i rzeczywiście światła mijania nie zaświeciły się. Pozostałe światła tj. postojówki, drogowe, migacze w lampach działają. Mimo tego pojechałem w drogę. Po ok 3 minutach jazdy, pojawiła się na desce rozdzielczej ikona akumulatora na czerwono, po chwili jednak zgasła. Po powrocie do domu sprawdziłem miernikiem akumulator przy wyłączonym aucie wskazuje 12,5V, po uruchomieniu silnika wskazuje ok. 14,4V. Czyli chyba akumulator i alternator działają. Sprawdziłem obydwa bezpieczniki (nr 9 i 30) są ok. Na początku myślałem, że to wina alternatora bo kiedyś w Mercu miałem sytuację, że jak była awaria alternatora to wyłączył prawie wszystkie światła. Ale to chyba nie alternator jest przyczyną, sącząc po powyższych odczytach z multimetru. Wykluczam, też raczej sytuację spalonych żarówek, bo chyba w jednej chwili by się one nie spaliły. Z tego co czytam to często obstawiany jest ten włącznik świateł lub jakiś przekaźnik. Jeśli obstawicie przekaźnik, to gdzie to zlokalizować i jak zweryfikować jego działanie? Co proponujecie? Z gory dziekuję Wam za pomoc
  10. Rothe46 jak zweryfikowac czy to pekniety zbiorniczek? A) zdemontowac go czy B) wkrecic w jezdzie na wysokie obroty przez jakis czas, nagle zatrzymac sie i ocenic czy tam cos wybija? Czy nie ma w tym przypadku ze zaszkodze silnikowi? C) na garazu, we dwoch - jeden gazuje a drugi oglada uklad? I tu znow pytanie czy nie zaszkodzi taki wysilek dla silnika?
  11. Witam, Koledzy ostatnio wywaliło mi nagle cały plyn, jak otworzyłem maskę to gdzieś w okolicy korka (była noc i ciężko było znaleźć dokładne miejsce). Poziom oleju się nie podniósł. Uzupełniłem płyn, odpowietrzyłem. Przy trasach około 100km dystansu, wszystko wydaje się w porządku jeśli autem jedzie się tak do około 4000 obrotów, natomiast jak się mocno przyśpieszy powyżej tych ~4000 wzwyż to po około 30sekundach pojawia się kontrolka płynu chłodniczego, obniżam obroty, kontrolka znika. Zatrzymuje się, przy delikatnej próbie otwarcia korka słychać uciekające powietrze (ok 1sek), po otwarciu okazuje się że płynu jest tam ok 50-100ml mniej. Domyślam się, ze przy wysokich obrotach, ciśnienie wzrasta i gdzieś jest nieszczelność skoro wskazuje brak płynu. Koledzy jak można zdiagnozować co to za przyczyna? W którym dokładnie miejscu dokładnie znajduje się czujnik poziomu płynu? Skoro po otwarciu korka płynu mieści się ono w normie i nic nie wyświetla, a w trakcie wysokich obrotów czujnik jednak pokazuje jego brak (brak czy ubytek czy powietrze) ? co on dokładnie w takim razie wykrywa? Silnik pracuje równo, nie ma różnicy w mocy. Z góry dziękuje Wam za pomoc. Jutro rano na zimnym silniku uzupełnię płyn pod korek, spróbuje przejechać cały dystans 100km bez obrotów powyżej tych 4000 i sprawdzę po ostygnięciu auta czy cokolwiek z płynu ubyło.
  12. witam na forum, Panowie u mnie wczoraj w drodze pojawiała sie kontrolka płynu chłodniczego na desce rozdzielczej, zatrzymałem sie odręcilem korek, i poziom był pomiędzy min i max. ujechałem jakieś 10km i zatrzymując się pod domem otwieram maskę, a tam pełno pary z okolicy korka lub zbiorniczka. odkręciłem korek to było pusto. Nie wiem czy wywaliło korek czy rozerwało zbiorniczek - ciężko zidentyfikować. dzisiaj na zimnym silniku uzupełniłem płyn odpowietrzając układ koreczkiem przy termostacie i koreczkiem przy korku wlewu plynu. Weszly 4 Litry. uzupelnialem az bombelki przestaly sie pojawiac. Auto po nagrzaniu do 90stopnic (wg wskazówki na desce rozdzielczej) nie otworzyło termostatu, ruszylem nim sie przejechac i dopiero po ok 500m otworzyl sie termostat i o dziwo przelaczyl sie dopiero wtedy na LPG (normalnie przelacza sie przy ok 40-50 st C. ) Czy w moim przypadku może być tak ze zepsuł się jakiś czujnik temperatury, który spowodował ze wczoraj nie otworzył się układ i wytworzone ciśnienie wywaliło przez korek? wiąże to właśnie z tym faktem ze LPG sie dzisiaj nie przełączylo w odpowiednim czasie - to jest przy 40-50C, tylko dopiero po ruszeniu w drogę i przy ok 90C się włączył układ otwarty chłodzenia i gaz LPG. (jeżdząc tym autem przez ok 3miesiące w/w sytuacja pojawiła się pierwszy raz) pozdr Andre
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.