
SAFIK
Zarejestrowani-
Postów
97 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez SAFIK
-
wiem, wiem - lubię grzebać przy samochodzie i wszystko to sprawdzę jutro na działeczce :) a jak znam życie to i tak potem pojadę do serwisu :wink:
-
na pewno pojadę do serwisu, ale chcę trochę wiedzieć czego się spodziewać, żeby kitu mi nie wciskali ...
-
mam taki problem - przy bardzo delikatnym wciśnięciu pedału gazu, dosłownie milimetry, falują wolne obroty, jak wcisnę więcej wszystko jest O.K. taki sam objaw pojawia się, jak wolno się toczę na biegu jałowym, do momentu kiedy się zatrzymam, wtedy obroty są stałe macie jakiś pomysł ? E36 94'
-
Raczej nie zauważyłem szczególnego traktowania, dlatego że jadę BMW. Jeżdżę dynamicznie, swoim tempem. Spod świateł się nie ścigam, poprostu ruszam jak zawsze i najczęściej bez piszczenia oponami jestem w "czołówce" :D Ja znam możliwości mojego samochodu i nie muszę się sprawdzać na każdych światłach - od tego mamy np. Modlin. Ostatnia szansa 27.09 - mam zamiar być i uczestniczyć. Może wpadnie troche BeeMeK ? :D Byłoby miło a zabawa jest przednia :o
-
No to ja też - trasa: kawałek autostrady z Wa-wy do Radzymina E34 530i V8 1993 r. - licznikowe 240 km/h, może by jeszcze poszło, ale za krótka droga ... Oponki 205, teraz są 225 i dłużej sie rozpędza :cry:
-
Nie wiem ile silnik ma przelatane, ale przy dużym przebiegu możesz mieć np. słabą kompresję, lub nie równo zużyte cylindry i któryś, albo któreś źle palą .... Należałoby zrobić pomiar ciśnienia w cylindrach, wtedy będziesz wiedział w jakim stanie jest silnik.
-
Gdzie taki mikser można kupić, może jest coś w necie na ten temat?
-
Znalazłem ciekawą ofertę w necie http://www.marfus.lublin.pl/ Mają miksery 70 mm - napisałem maila z pytaniem o cenę i możliwość zrobienia 80 mm - mają bardzo "zgrabne" miksery, chyba stalowe - te z Rembertowa są trochę toporne ( aluminium ). Jak dostanę odpowiedź - na coś się zdecyduję. W przyszłym tygodniu mam urlop, więc zajmę się już montażem - ciągle mało czasu :(
-
Oczywiście również jestem mimo wszystko za kupnem Bety - reasumując - kupować, kochać i nie dać sobie ukraść :o
-
To oczywiste , ze uniwersalnej recepty na potencjalnego zlodzieja nie ma , ale nie ma tez powodow aby popadac w skrajnosc . Gdyby podazac Twoim torem myslenia - to podam Ci inny przyklad : dwa dni temu siedze sobie grzecznie w swojej furce , zaparkowanej na chodniku i czekam na kogos . Nagle jakis dziadzius "super uwaznie" -wycofuje swoja Toyotka i kasuje moje lewe drzwi . A jeszcze kilka godzin wczesniej zasuwalam na autodromie , mrozac krew w zylach zebranym gapiom i nic - nawet drasniecia . A stojac grzecznie - zarobilam dzwonka . Czy wiec bezpieczniej powinnam sie czuc jezdzac , a nie stojac ? A moze w ogole nie powinnam juz na te ulice wjezdzac ? Tylko , ze to u licha miejsce pod moim lokum , wiec co ? - zmienic miejsce zamieszkania ?...:) Pozdr...:) MKa E46 M3 Kto tu mówi o skrajnościach, zaraz, zaraz niech popatrzę, chyba tylko Ty :lol: Czy ja sugeruję żeby nie kupować wogóle samochodu albo żeby nie jeździć :shock: Nie, tylko Twój komentarz wydał mi się zbyt naiwny, jakbyś nie znała naszych realiów, albo miała na zbyciu dużo "prawnych środków płatniczych w Polsce" :D czego Tobie i nam wszystkim gorąco życzę !!!!!!!!!!!!!!! A kupować i jeździć i tak będziemy bo kochamy nasze samochody ( i dziewczyny też :lol: ) ale trzeba być świadomym zagrożeń i starć się ich unikać. Się rozpisałem aż mi się tusz skończył .......
-
Twoj problem jest mniej wiecej tego rodzaju : - Pojde na spacer ; - Nie , nie pojde na spacer , bo przy mojej uliczce jest przejscie dla pieszych , na ktorym ostatnio kogos tam potracili ; - Posiedze wiec w domu , przy piecu , w cieplych kapciach i serdaczku z owczej welenki i pomarze sobie o pomykajacych pod moim oknem E46 ...:) Stary , jesli Cie na taka fure stac - to ja kupuj . Chocby po to , aby wiedziec co bys stracil , gdybys z niej zrezygnowal . Na rynku jest zabezpieczen od cholery , wystarczy sie mocniej tym zainteresowac . I spisz spokojnie ...:) Pozdr...:) MKa E46 M3 Zapraszam zabezpieczoną MK-ę na ulicę powiedzmy Wrzecino obok giełdy Wolumen i pozostawienie samochodu na jedną noc - gwarantuję mnóstwo wrażeń przy porannym wsiadaniu do samochodu ( jeśli jeszcze będzie ). Napewno jest dużo takich miejsc - to akurat nieświadomie sprawdziłem namacalnie... :? Gratuluję spokojnych snów :D
-
Sprawa kradzieży już się przewijała na forum - popatrz na starsze posty. Ogólnie nie jest dobrze, a jak masz auto zadbane - jest jeszcze gorzej... Jak nie trafi się amator jazdy, to chętny na części. W ostatnich latach sprowadzono b.dużo betek i popyt na części jest... Gdybym nie miał parkingu strzeżonego pod domem i parkingu w pracy - zastanowiłbym się przed zakupem BMW. Z drugiej strony ginie też dużo Daewoo ............ Więc nie ma bezpiecznego samochodu.
-
Znalazłem wizytówkę do fachowca: ul.Fiszera 14/18 W-wa Rembertów tel. 611-93-58 601-966-137 Życzę wszystkim "gazownikom" mało strzałów :D Dostajemy ze Szwedem 3:0 :(
-
Fachowiec jest w Rembertowie na ul. Fiszera - chyba nr 14 - jeżdżę na pamięć. Gdzieś miałem wizytówkę - muszę poszukać.
-
Ja mam rednice miksera ok 50mm (klapkę zdjšłem - ale nic to nie zmienia, tak samo chodzi z klapkš jak i bez klapki):) Natomiast ze zdziwieniem muszę stwierdzić, że: 1. jak zamontuje mikser przed przepływomierzem (kolejnoć: filtr, mikser, przepływomierz, kolektor) to samochód muli na benzynie :shock: 2. jak zamontuje ten sam mikser za przepływomierzem (kolejnoć: filtr, przepływomierz, mikser, kolektor) to na benzynie chodzi tak samo jak bez miksera :lol: Dziwne, bo przepływ powietrza powinien być taki sam, a chyba nie jest... Cały czas mówie o paleniu na benzynie... i wpływie miksera na to spalanie !!! Co do palenia na gazie, to położenie miksera (przed czy za) nie robi większej różnicy :) Marcin 750 Marcin, masz mikser średnicy 50 mm, a jaką średnicę ma rura doprowadzająca powietrze? Ciekawy jestem czy u Ciebie też jest taka duża różnica jak u mnie... Jeśli u Ciebie dobrze chodzi przy średnicy 50 mm to poprostu fachowiec przetoczy mi mikser o 10 mm i wstawi większy parownik - ale ciągle pozostaje otwór 30 mm za mały .....
-
Przerabiam właśnie ten sam problem - mała dynamika na benzynie. Kupiłem auto już z gazem i nie wiedziałem że jest tak zdławione właśnie przez mikser. Myślałem że tak poprostu jeździ... Zdjąłem mikser i ........ przeżyłem szok. Auto dostało niesamowitego kopa, szczególnie w zakresie wysokich obrotów. Popatrzyłem, pomierzyłem i wiem o co chodzi. Mikser ma średnicę 40 mm, a rura doprowadzająca powietrze do przepustnicy 80 mm !!!!! Silnikowi poprostu brakuje "oddechu" czytaj powietrza. W hurtowniach nie ma większych mikserów, ale fachowiec z Rembertowa powiedział że za ok.120 - 150 zł jest w stanie zrobić mikser dowolnej średnicy, tylko musi mieć rysunek. Więc teraz biorę kredki i do roboty :lol: Podobno mogę mieć wtedy problemy ze zbyt dużą ilością powietrza przy jeździe na gazie, ale będę się martwił później...
-
Ja mam E-34 V8. Niestety silniczek ma przelatane ponad 300.000 km. Nie mam z nim problemów ( nawet z gazem ), tylko sprawy eksploatacyjne. Niestety olej mi się trochę zużywa, a może i nie, bo dzisiaj kolega uszczelnia mi mały wyciek, więc zobaczymy po naprawie ile ciekło a ile się spalało. Przy tym przebiegu osiągam licznikowe 225 km/h, a przyspieszenie jest wystarczające.....
-
Kolega miał podobne objawy w Oplu - to był silnik krokowy - droga rzecz. Pozdrowienia dla "Kierowniczki" :lol:
-
Pisałem o tym problemie wcześniej - u mnie są podobne objawy, z tym że gorące wali non stop - niestety brak było odzewu, a do warsztatu pojadę jak zrobi się ciepło :lol: ( E34 z klimą )
-
Może ktoś wie co trzeba zrobić, kiedy na szybę kierowcy wali tylko gorące powietrze, niezależnie od regulacji. Po stronie pasażera jest O.K. a ja się gotuję. Nawiew środkowy i na nogi działa O.K. - tylko ta góra. Pewnie jakaś klapka gdzieś się nie zamyka, czy nie otwiera - ale nie mam pojęcia gdzie jej szukać. Ufff gorąco - pomocy :shock:
-
Gdzie masz zwarcie to nie wiem, ale odgłosy o których mówisz są normalne, otwierają się i zamykają klapki od nagrzewnicy. U mnie jest tak samo, tyle że trwa to kilka sekund.
-
Nie mogę się dostać na wspomnianą stronę, ale jestem zaskoczony Twoimi stwierdzeniami. Interesuję się tuningiem od dawna, czytam artykuły, mam też trochę doświadczenia z poprzednim samochodem. W CLIO II wywaliłem katalizator, wstawiłem strumienicę JONES, zmieniłem końcówkę wydechu, włożyłem sportowy wkład filtra powietrza, świece BRISK, magnetyzer maksor sport i nie jeden się naciął.... Samochód w tej chwili ma przejechane 103.000 km i jeżdzi nim moja kobieta. Wszystko jest O.K. Więc co Ty miałeś za przejścia ......
-
Gdzie najlepiej ( czytaj tanio :D ) kupić sportowy wkład fitra powietrza i strumienicę. Oczywiście montując strumienicę zamierzam usunąć katalizator. Napiszcie o Swoich doświadczeniach po montażu takich rzeczy. Najbardziej inetresuje mnie wpływ usunięcia katalizatora - to że spalinki nie będą spełniały normy to oczywiste ( badanie się załatwi ), ale czy nie będzie problemu z komputerem czy innymi rzeczami? :?: 530i M60