Dodam jeszcze że wydaje mi się że jak silnik jest zimny (przyjadę dwa trzy kilometry) bo na zimnym jeżdżę spokojnie. To słychać to mniej a jak jadę gdzieś w trasę to bardziej słychać. Choć dziś mnie coś zaskoczyło. Nakrecalem filmik zgasilem auto, po godzinie odpalam i tak jakby coś lekko buczy jakby jakaś nieszczelnisc w układzie wydechowym czy coś, na postoju dodaje lekko gazu tak 1200 obr i jakieś takie dziwne budzenie dodam że coś takiego zdarzyło się pierwszy raz. Ruszam i nic nie rzezi 3 tys obr i nic, nie wierzę próbuje kolejny raz, cisza, znowu jakby coś leciutko rzezi. No ale można uznać że na 5 prób raz coś było słychać a tak to super cicho. Zatrzymałem się pod blokiem i na wolnych obrotach silnik chodzi inaczej dodaje lekko gazu i słychać lekkie buczenie ( jakby nieszczelnisc lub sportowy wydech) ale tak lekko buczy. Poszedłem do domu, za godzinę dalej w drogę i jest jak było do tej pory. Czyli na postoju cisza a przy jeździe buczy dalej;) ale przez 4 tys km nie miałem takiego przypadku jak dzisiaj. Będę obserwował dalej, jak coś to dam znać. Pozdrawiam Wszystkich i dziękuję za podpowiedzi!