Niuniek3cp

Temat u mnie skończony, krakowskim targiem wybrałem jeszcze inne rozwiązanie. Został dorobiony na zamówienie pod wymiar w miejsce katalizatora dodatkowy tłumik. Zgodziłem się na próbę, koszt niewielki i zobaczymy czy będzie działać. Jak na razie osiągi i dźwięk bez zmian. Jeśli pojawią się problemy to o nich napiszę. Ewentualnie proszę o info osoby które założyły zamienniki katalizatorów o wskazanie producenta i przedstawienie swojej opinii po przejechaniu oczywiście "paru" kilometrów.

Browar leci ze mnie, jak trafisz następnym razem to będzie flaszka.

Krótko na temat: stopiony katalizator muszę w poniedziałek czymś zastąpić, jest sobota:) Pytanie: co polecacie: -nowy katalizator -strumiennica -porządna rura z nierdzewki Jak zwykle chodzi o to by jakość pogodzić z ceną, a nie chcę popsuć parametrów autka. Pozdrawiam serdecznie i czekam na podpowiedzi praktyków.

Tak jak obiecałem pisze o sprawdzeniu katalizatora. Wykręcamy sondę przed katalizatorem, przez otwór wkładamy miernik ciśnienia i okazuje się, że katalizator nie puszcza spalin więc go wyciągamy/wycinamy i okazuje się znowu, że jest stopiony ??!!?? i pięknie się rozlał blokując prześwity w plastrach. Dalsza naprawa w poniedziałek i decyzja czy wkładamy nowy kat. czy rurę. Zapytałem speca od wydechów czy można wstawić strumiennicę, stanowczo odradził. Moje ewentualne pytanie: -dlaczego kat. się stopił, jaka może być przyczyna?, - jaką opcję wybraliście przy wymianie kat.: nowy kat., rura czy strumiennica?

Spaliny, że tak to ujmę, śmierdzą normalnie. Jedno mnie tylko zastanawia, tylko proszę się nie śmiać, spaliny wylatują z rury bardzo gorące mimo że autko stoi i ma 900 obrotów i nie był samochód zgrzany na trasie. Jutro zobaczymy, jestem umówiony na sprawdzenie ciśnienia przed katalizatorem. Napiszę jak to robią i co wyszło.

Oficjalnie 260 tys. ale ile cofnięte to nikt tego nie wie. O katalizatorze myślałem ale chyba wtedy na postoju tez by miał problemy z wkręceniem się, a jak stoi to leci do odcinki bez problemu. W czasie jazdy muł straszny, a jak dojdzie do 3 tyś. to prawie wskazówka się zatrzymuje i tak na każdym biegu, oczywiście na 1-3 jeszcze trochę przyśpiesza, natomiast 4 to tylko utrzymuje prędkość, 5 nie włączałem od tygodnia bo nie ma po co, zaczyna zwalniać.

Witam, pozwalam sobie na otwarcie nowego tematu chociaż tematy podobne już były ale z powodu bezradności mechaników muszę jeszcze raz zapytać. Opis problemu: -całkowity brak mocy i buczenie przy dodawaniu gazu, maksymalna prędkość to około 90 km/h, maksymalne obroty w czasie jazdy nie sprawdzałem bo nie ma takiej długiej prostej w Lublinie żebym mógł to teraz sprawdzić przy obecnym przyśpieszaniu,na postoju się wkręca bez problemu, komputer pokazuje błąd obu sond przed katalizatorami ale sondy podobno działają prawidłowo, innych błędów brak. Autko odpala z pierwszego strzała, pracuje równo, obroty prawidłowe, nie ma znaczenia ciepły/zimny silnik, na gazie/benzynie objawy identyczne. Po odpięciu sond praca silnika się nie zmienia. Proszę o sugestie bo już powoli wymiękam (dzisiaj na światłach wyprzedziła mnie polówka 1,0) Pozdrawiam.