Witam wszystkich.Wiem że były różne posty na ten temat.Ale nie kojarzę nigdzie takiej sytuacji.Posiadam E90 2.0 163KM z 05r.Z końcem października zaczęły się moje problemy z odpalaniem auta(delirka silnika).Więc poszedł w pieszej serii kolejności wymiana świec 4 bo z doświadczenia wiem że niema sensu bawić sie w pojedyncze(firma BERU). Problem nie zniknął.Z przychodzącym większym mrozem podejrzenie padło po jakimś czasie na sterownik.Pojechałem do speca od elektroniki samochodowej z mego regionu.Wyszło iż brak już było komunikacji ze sterownikiem.Wiec przyszedł czas na wymontowanie i wymianę.Otrzymałem jeszcze od niego sterownik który u niego leżał a tamten dałem do regeneracji.Podłączyłem i niespodzianka błąd na świecach 1,4.Więc wymontowałem i po zrobieniu mego zamontowałem.Tamten oddałem podłączyliśmy auto.Niespodzianka.Znowu błąd świec 1,4.Wkur... się wtedy pojechałem kupiłem nowy sterownik myśląc że pewnie pan który zajmował się wcześniejszym popsuł.Zamontowałem nowy pojechałem wczoraj sprawdzić oraz wykasować błędy.Ku memu zdziwieniu niespodzianka.Błąd na świecy 1,2.O co chodzi? czy ktoś już może miał taką sytuację? Bo powoli tracę już cierpliwość do tego auta :mad2: