Skocz do zawartości

flavorsky

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW E46 320i 2001 (170KM)

Osiągnięcia flavorsky

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Przyczyna została znaleziona. Co prawda przez moje niedopatrzenie ale na szczęście w pore.. Biła osłona przy rurze a przez to, że.. miałem za mało oleju i się regulator zaworów odezwał :mrgreen: :duh: Cóż, najważniejsza jest profilaktyka a nie leczenie :D
  2. Ciężko stwierdzić właściwie.. Tak jakby jakiś osprzęt albo właśnie koło rury wydechowej coś pykało. W internecie pełno takich filmików ale żaden nie odzwierciedla tego w 100%. Czas poleżeć pod autem chyba :)
  3. Cześć. Mam taki problem od pewnego czasu. Kiedy auto chwile popracuje pojawia się stukot albo w okolicy końca silnika albo gdzieś na dole silnika. Ogólnie jak się otworzy drzwi to slychać. Kiedy doda się gazu i obroty wzrastają to stukot jest szybszy ale nie głośniejszy - przy minimalnych obrotach powoli stuka. Problem pojawia się co jakiś czas ale po pewnej chwili jazdy wszystko cichnie.. Także raz słychać, raz nie... Spotkał się ktoś kiedyś z takim cyrkiem? Może ktoś wie mniej więcej jak to rozwiązać. Mój mechanik chwilowo zdezerterował i nie mam z nim kontaktu. Model to e46 320i wersja 170km :)
  4. Silniczek krokowy, wystarczyło go przeczyścić i wyczyścić błędy z komputera. Ot błachostka :)
  5. Sprawa sie wyjasnila i usterka naprawione. Do zamkniecia :)
  6. Cześć wszystkim wam, przepatrzyłem google całe i z takim czymś się nie spotkałem. Wehikuł ten posiadam od niedawna i po wymianie oleju oraz filtrów spotyka mnie małe nieszczęście, a mianowicie. Wsiadając rano do samochodu po całej nocy jak odpoczywa, odpalając go jest pewien problem, gdy dodam gazu auto bardzo leniwie, wiec przyduszone wchodzi na obroty po czym gaśnie - jest go bardzo ciężko utrzymać na obrotach. Po pewnej dość krótkiej chwili auto jak gdyby nigdy nic utrzymuje obroty i ładnie się wkręca.. Nie mam pojęcia w czym problem ale troche jest to denerwujące, bo jakbym miał pilnie ruszyć to mi się auto zadusi i trzeba czekać. :shock: Druga sprawa, nie wiem czy nie związana z tym samym problemem to dwa błedy które wyskakują jednocześnie podczas jazdy, po wyłączeniu zapłonu one znikają ale w przeciągu 2 dni pojawiły się dwa razy. Jeden z nich to ASC+T (wg góglowego obrazka) - taki Trójkąt z wykrzyknikiem wewnątrz ze strzałką obiegająca dookoła (uff) a drugi to kontrolka z napisem EML. Pojawiają się jednocześnie i nie wiem do końca czemu. Ma ktoś podobne doświadczenie bądź wie co to jest i co to powoduje? Jaki jest ewentualnie koszt naprawy takiej sprawy bo nie chce zostać zaorany przez mechanika na kase :) Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.