Powiem tak, podczas jazdy niezbyt to dało się odczuć albo nigdy tego nie wyczułem. Facet z hamowni powiedział że to bardzo prawdopodobne ze nic nie czulem, z racji oporów jak i sytuacji i braku mozliwosci maksymalnego skupienia sie na drodze. Na hamowni on za pierwszym razem tez tego nie odczuł hamując auto, ale jak zobaczył wykres i całą reszte stwierdził że zrobi kontrolnie drugie hamowanie, i wyszło to samo. Dodatkowo stwierdził że ruszone są wartosci na mapie od około 750-800 obr/min które tez nie powinny byc zmieniane, co jak dodał moze powodowac ze auto na samym poczatku mimo zmian moze byc mułowate (i tak jest, a raczej było mam nadzieje). Dzis do dzwonilem do warsztatu to dowiedzialem sie tylko tyle, ze nie da rady wywalic tej mapy bez wylutowywania kosci, wlutuje nowe zrobi serie- ma dac znac, i potem ewentualnie chip. Rowniez dzis powtarzal ze 1 raz spotkal sie z tak agresywna i nie udolna edycja mapy.