Skocz do zawartości

peem

Zarejestrowani
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez peem

  1. Witam forumowiczów, To mój pierwszy post na forum. Czytałem z zaciekawieniem Wasze wypowiedzi od dłuższego czasu, będąc właścicielem e90 318i z 2007 r. Dużo się nauczyłem i dowiedziałem. Niedawno sprzedałem swój samochód i postanowiłem się podzielić moimi doświadczeniami z trójką. Potwierdzam to, co napisał kerbi. 9000 zł nie uważam za przesadę przy tych naprawach - wręcz oszczędnie wyszło. Mój samochód miał dość niski przebieg - nieco powyżej 106000 km (udokumentowany). Wymiany wymagało sprzegło i przy okazji koło dwumasowe, pompa vacum, uszczelka pod głowicą, czujnik położenia koła, jakiś moduł w kolumnie kierownicy... Auto naprawiałem w ASO, więc trochę to kosztowało. Z drugiej strony wartość samochodu spadała z roku na rok. Zdecydowałem się sprzedać. Przyszły nabywca będzie się musiał uporać z kompresorem klimatyzacji - temat poruszany wiele razy na forum. U mnie chrobotało przy wyłączonej klimie. W moim modelu nie było możliwości wymiany sprzęgła (sprawdzane na Real OEM i w serwisie), więc do wymiany/regeneracji jest cały kompresor. Jest kwestią czasu, kiedy przestanie działać. Przy ruszaniu(do tyłu lub do przodu) słychać metaliczny stuk przy dyfrze. Podobno nie jest to duża sprawa. Do tego dochodzi środkowy tłumik - samochód pracuje dużo głośniej i brzęczy. Co najbardziej mnie niepokoi, to skrzynia biegów. Po wbiciu dwójki przy dodaniu gazu jest słyszalne charakterystyczne wycie. Zawsze, jak już się lekko samochód rozgrzeje. Nie wspominam już o usterce zamków drzwi, bo chyba udało się temat zażegnać poprzez zmianę bezpieczników z 15 na 20. Samochód miał malowane elementy, drobne rzeczy, ale był naprawiony w ASO. Dobrze się prezentował, cenę ustawiłem na poziomie 30000, więc się sprzedał ekspresowo. Wersja była bardzo podstawowa. Z dodatków miałem kierownicę skórzaną z przyciskami, czujniki parkowania z tyłu i podgrzewane siedzenia. Do tego lakier metallic, lamapa przeciwmgłowa i system załadunku. Serwisowałem w ASO, bo nie miałem dobrego, zaufanego mechanika. Nie chciałem też takiego szukać metodą prób i błędów. Z drugiej strony, ośmioletnie auto wymaga tych napraw od czasu do czasu, nic nie jest wieczne. Auto znakomicie się prowadziło i podróżowało się nim bardzo komfortowo. 318i to nie jest demon mocy, 129km wystarczają do normalnego poruszania się, ale wielu właścicieli BMW powie, że "to nie jedzie". Przyszłym użytkownikom e90 życzę dobrych egzemplarzy, wymagających jak najmniej napraw. Radośc z jazdy to nie tylko marketingowe hasło :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.