Witam wszystkich. Piszę z pewnym problemem na który nie mam pomysłu postaram się opisać wszystko jak najdokładniej. Postanowiłem zmienić silnik z m50b20NV na m50b25V akurat trafil się w okazyjnej cenie. Wymieniony oczywiscie z całym osprzętem, wiązką komputerem. Jedynym brakiem było koło pasowe i wydaje mi się, że tu leży problem. Na początek wlożyliśmy koło pasowe od mojego starego silnika lecz próba odpalenia zakończyła się fiaskiem :( Bez zbednego namyslu znalazłem koło pasowe wyciągnięte z takiego samego 2.5 po włożeniu i dalej nie odpalał. Więc zaczeliśmy kombinować, wyciągneliśmy ogranicznik, ten mały bolec, bo czym przestawiliśmy koło o 3 sruby w przeciwną strone do wskazówek zegara. Auto odpaliło lecz "strzela" w wydech, czasami to nawet potrafi strzelić ogniem, nie ma mocy. Szukałem po necie jak te koło powinno wyglądać i na różnych aukcjach znalazłem różne koła więc już sam nie wiem jakie to powinno być... Dzieki za ew. pomoc :( Dodam jeszcze, że oba silniki są na boshu, mój stary rocznik 92 natomiast ten nowszy 93.