assasinghost

Do wymiany mam turbinę i czujnik wentylatora chłodnicy. Polecacie jakis zakład regenerujący turbiny?

Hej. Mam taki problem od pewnego czasu. Auto podczas przyspieszania wydaje dziwny odglos (tylko podczas jazdy) jakby jakis wiatrak chodzil z lewej strony. Dzieje się to przy obrotach 2000-3000 przy gwaltowniejszym przyspieszaniu. Od ponad tygodnia dodatkowo auto ma zadyszki. Jade np na 2 przy obrotach 2000 (nie zwalniam, nie przyspieszam) i auto dostaje jakby na chwile spadku mocy (1-2sek) i dalej jedzie. Podczas przyspieszania czasem jest zamulona (wtedy kopci), a czasem nie jest. Czasem jest tak ze wkreca sie na czerwone pole a czasem nie chce przekroczyc 3000. Dodatkowo uwazam ze od czasu tego dziwnego dzwieku ogolnie jest jakby troszke slabsza. Teraz jeszcze jedno. Ze 2 tygodnie temu pierwszy raz jak mam to auto (a mam je juz 8 lat) w sumie malym korku temperatura na wskazniku nie byla w pionie (za wysoka). ODkrecilem nadmuch na 32stopnie i sie wyrownala do pionu. Auto ma 258tys km i to jest absolutnie oryginalny przebieg. Olej w aucie wymieniany co 5-10tys km 5w/40. Do tej pory nie bylo adnych problemow, auto wciskalo w fotel. Nawet ten spadek mocy mnie tak nie zmartwil mocno, bo to czasem tez kwestia paliwa. Najgorsze sa te spadki podczas jazdy przy rownych obrotach. Dodam jeszcze ze przy "pedal w deche" nie ma tych dlawien, ale auto jakby mialo przyczepke za soba .... Jutro jade na komputer, ale po przeczytaniu tego tematu wnioskuje, ze to niekoniecznie moze mi wskazac przyczyne. pomozcie pls, Michal

Hej. Mam taki problem od pewnego czasu. Auto podczas przyspieszania wydaje dziwny odglos (tylko podczas jazdy) jakby jakis wiatrak chodzil z lewej strony. Dzieje się to przy obrotach 2000-3000 przy gwaltowniejszym przyspieszaniu. Od ponad tygodnia dodatkowo auto ma zadyszki. Jade np na 2 przy obrotach 2000 (nie zwalniam, nie przyspieszam) i auto dostaje jakby na chwile spadku mocy (1-2sek) i dalej jedzie. Podczas przyspieszania czasem jest zamulona (wtedy kopci), a czasem nie jest. Czasem jest tak ze wkreca sie na czerwone pole a czasem nie chce przekroczyc 3000. Dodatkowo uwazam ze od czasu tego dziwnego dzwieku ogolnie jest jakby troszke slabsza. Teraz jeszcze jedno. Ze 2 tygodnie temu pierwszy raz jak mam to auto (a mam je juz 8 lat) w sumie malym korku temperatura na wskazniku nie byla w pionie (za wysoka). ODkrecilem nadmuch na 32stopnie i sie wyrownala do pionu. Auto ma 258tys km i to jest absolutnie oryginalny przebieg. Olej w aucie wymieniany co 5-10tys km 5w/40. Do tej pory nie bylo adnych problemow, auto wciskalo w fotel. Nawet ten spadek mocy mnie tak nie zmartwil mocno, bo to czasem tez kwestia paliwa. Najgorsze sa te spadki podczas jazdy przy rownych obrotach. Dodam jeszcze ze przy "pedal w deche" nie ma tych dlawien, ale auto jakby mialo przyczepke za soba .... Jutro jade na komputer, ale po przeczytaniu tego tematu wnioskuje, ze to niekoniecznie moze mi wskazac przyczyne. pomozcie pls, Michal