krycha89

Aku juz sprawdzone kilka dni wczesniej, do wymiany. Wydaje ostatnie tchnienie. Kupie taki jaki byl 80 ampero. Oko, sprawdze w dzien tak jak poradziles z tym szarpaniem. Ale mowie jest to delikatne i chwile po zmianie biegu oraz raz na jakis czas. Narazie przez ost dwa tyg zrobilo mi sie tak 3 razy. A codzinnie robie minimum 70 km. Jest to bardzo podobne do automatu jak zmienia biegi

Łooo kurde, nie sadzilem, ze jest AZ TAKA ROZNICA... Wiec co? Lakiernik i czekac az po pierwszej zimie wyjdzie rdza? Czy wcale nie musi wyjsc?

Wiem o tym i zdaje sobie z tego sprawe, ale na to juz tak nie bede zwracal iwagi. Chce sie pozbyc rdzy. I tylko chce wiedziec czy lepiej kupic golasy i przelozyc wszystko czy niech lakiernik to zrobi i czekac az wyjdzie rdza znowu. A wydaje mi sie ze i tak to nastopni a tysiaka nikt mi nie zwroci wiec nie wiem czy rozsadniej i taniej nie bedzie jak kupie golasy. Wiec, co radzicie?

Witam, jestem nowy na forum, i mam kilka spraw, to jest drugi moj temat, pierwszy juz ogarniam, teraz chcialbym sie cos was poradzic, zakupilem auto ze szwecji e39 touring 523i M52TU 1999 rok. zaczyna wychodzic rdza na: klapa tylna, drzwi przednie lewe i drzwi prawe przod i tyl. chcialbym to zrobic, bo jestem zdania ze powinno sie dbac o to co sie ma bez wzgledu czy jest to nowe czy stare auto. a po drugie bardzo zaczyna mnie to kluc w oczy :) i chcialbym sie dowiedziec co bedzie lepsze. mianowice rozmawialem z lakiernikiem ile za to by mnie skasowal powiedzial ze okolo 1 tys. z tym ze wydaje mi sie ze takie zaprawki jak jest juz rdza predzej czy pozniej wyjdzie a planuje jeszcze do poltora roku pojezdzic tym autem i nie wiem czy to jest oplacalne a drugi moj pomysl jest taki: nie wiem czy to nie bedzie zdecydowanie lepsze kupic gole drzwi te 3 sztuki i klape tyl, golasy i ze swoich poprzedkladac caly osprzet. drzwi bym szukal w kolorze i juz nie lakierowal bo widomo roznica jakas tam bedzie widoczna ale tym juz bym sie nie przejmowal bo jak auto delikatnie sie zabrudi wydaje mi sie ze juz roznica bedzie malo zauwazalna. i chcialbym zebyscie mi poradzili co uwazacie za lepsze do lakiernika i wydac tysiaka i czekac az po zimie znowu zacznie sie cos pojawiac czy kupowac golasy zadbane w kolorze i przekladac wszystko. z gory dzieki za pomoc :) pozdrawiam!!

Witam, jestem nowy na forum. To moj pierwszy temat. Posiadam BMW e39 touring 523i 1999 rok silnik M52TU. Przebieg 410 tys. autko jest swiezo po wymianie zawieszenia: orginalne amortyzatory przod i tyl, gumy stabilizatora przod, laczniki dwie sztuki przod, wachacze tyl, gumy stabilizatora tyl, laczniki dwie sztuki tyl przed wymiana bylem na sciezce diagnostycznej i to co stwierdzili ze do wymiany zrobilem odrazu, po wymianie bylem jeszcze raz i doszly poduszki 4 sztuki tylnej belki, podejrzewam ze cule nie zauwazyli za pierwszym razem, takze wymienilem odrazu na nastepny dzien i oczywiscie tez orginaly. znowu pojechalem na sciezke aby sie upewnic ze juz wszystko jest zrobione w zawieszeniu no i okazalo sie ze zawiecha jest juz w 100% sprawna, ale zauwazylem ze od jakiegos czasu, a zaznacze ze poduszki pod tylna belka sa wymienione na orginaly czuje delikatne szarpniecie. mianowicie gdy zmieniam bieg, najczesciej z 2 na 3 i z 3 na 4 przy spokojnej jezdzie chwile po zmianie biegu jakas sekunde jest wyczuwalne delikatne szarpniecie. odczuwam to tak mowiac prostym jezykiem ze jak zmienie bieg to po chwili jest takie delikatne szarpniecie jakbym jechal automatem ze bieg wskakuje, zastanawiam sie co to moze byc? sprzeglo wydaje mi sie ze jest dobre sprawdzilem to w taki sposob ze zaciognelem reczny namaksa wrzucilem jedynke i puszczalem pedal sprzegla i auto gaslo, wiec wydaje mi sie ze zachowanie prawidlowe bo przy konczacym sie sprzegle chyba auto by nie zgaslo, no i na kazdym biegu nawet na 5 biegu przy predkosci 50 kmh jak wcisne gaz do konca auto bez probleu szybko przyspiesza. ktos moze mi podowiedziec co to moze byc i jaki jest ewentualny koszt tego czegos? i odrazu zapytam sie o akumulator odziwo akumulator mam orginal od produkcji z naklejka bmw rok 1999 a juz zaczyna padac bo gdy auto jest wylaczone a sluchm radia na parkingu juz kilka razy zdazylo sie ze padl calkiem i odpalalem na start kable akumulator jest 80 ampero godzin tam wsadzony auto sprowadzone ze szwecji a wyczytylame ze katologowo powinien byc 72 ampero godzin, wiec jaki zakupic? z gory dziekuje za pomoc i przepraszam jesli czegos waznego nie napisalem, jesli tak bedzie odrazu uzupelnie co potrzeba, pozdrawiam forumowiczow!