Skocz do zawartości

kocur23

Zarejestrowani
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kocur23

  1. kocur23

    STOŻEK W E-36 COUPE

    Dlatego napisałem że mogę się mylić , przepraszam jeśli kogoś wprowadziłem w błąd ;-) powodzenia .
  2. kocur23

    STOŻEK W E-36 COUPE

    Daro26 nie wiem o jakich przewodach piszesz, nie spotkałem się z czymś co jest podpinane do obudowy filtra (nie wiem jak jest w silnikach diesla) za wyjątkiem rur doprowadzających gaz jeśli masz instalację 1 ,2 i chyba trzeciej generacji. Tyle że powinny być założone do miksera a nie do samej obudowy filtra(mogę się mylić). Zrób może fotkę.
  3. kocur23

    Od 180 km/h straszny muł...

    Co do tych prędkości to nie polecam jak reszta kiedyś widziałem jak auto wylecaiało przy podobnej i zatrzymało się na drzewie samo pocałowało się w tyłek i wątpię aby ktoś to tam przeżył. Mam is-a i nie powiem czasem lubię polecieć szybciej ale na szczęściej mam ogranicznik w postaci żony obok która przy 180km chwyta za kolano i czasem się boję żeby nie pomyliła go z ręcznym ;-) ale co do tego postu mam podobnie wcześniej mój is zbierał się pięknie aż do 220 teraz po wymianie sondy ma lekkie opory powyżej 195 może to to .
  4. kocur23

    STOŻEK W E-36 COUPE

    Nie polecam i nie zalecam zakładania stożka do gazu , ale tylko dlatego że pewnie zostanę za to skarcony na tym forum . Sam jednak taki stożek sobie zamontowałem i to w tym samym motorze m42 też miałem gaz (miałem bo właśnie teraz przez gaz moja beti ma generalny silnika :-( http://forum.maxbimmer.pl/topics19/moja-bunia-umiera-uzytkownicy-is-ow-moze-doradzicie-vt3907.htm) jeśli masz kasę to zainwestuj w jakiś porządny zestaw K&N czy podobnej znanej firmy , ja tej kasy nie miałem i kupiłem w "Jacky Auto sport" stożek za 32 zł przejściówkę za 20zł i osłonę termiczną za 20zł nie zapomnij o zestawie czyszczącym jest w nim olejek którym trzeba stożek spryskać i preparat do czyszczenia za jakiś czas, nie nie wiem ile on kosztuje bo miałem za free. Jestem zadowolony :-) co do instalacji stożka to trzeba pogłówkować ale większych problemów nie ma jak odbiorę autko to postaram się zamieścić fotki .
  5. Właśnie wróciłem od mechanika , zdecydowałem się na remont . Określił mi koszt całości w granicach 1500 zł , chyba że coś wstrętnego wyjdzie jeszcze w między czasie to max 2500 w tym wymiana paska i sprawdzenie sprzęgła coś mi tam świstało jak nie padał deszcz . A stało się tak jak pisałem jest jakaś mała przepustnica zamontowana w dolnej części kolektora i to ją oberwało od wybuchu , w m42 w żadnych schematach nie znalazłem opisu jak wygląda , ale pokazał mi jak została rozwiązana konstrukcja w m44 tej przepustnicy. Remont ma potrwać około 4dni później wywalam instalację LPG i może , może za jakiś czas zastanowię się nad sekwencją , zobaczymy jak będzie śmigać.
  6. Te 2500 zl to usłyszałem od mechanika do którego jeździłem jakiś czas wcześniej i tez mi się wydaje przesadzona, z reszta jak mu powiedziałem ze w tym modelu do skrzyni wchodzi 1,1 l oleju to tez mnie wyśmial i powiedział żebym ksiązke zmienił , odpowiedziałem mu ze to nie tylko książka typu sam naprawiam ale także w ETK i TIS są takie same dane . Teraz zaczynam się zastanawiać czy wymiana sondy (z sondą)powinna mnie kosztować 450zl tyle ze to już po ptokach i wole nie sprawdzać bo się tylko zdenerwuje. Dzięki za info że tu już nic mocniejszego nie wejdzie , wszystko wskazuje na to że pozostanę przy tym co mam .
  7. Co do skali zniszczeń to jeszcze nie została dokładnie określona w poniedziałek powiedzą co , jak i za ile ale tak jak piszecie wolałbym pozostać przy moim silniku , nie chcę "kupić kota w worku" jednak jeśli kwota będzie bardzo wysoka(u innego mechanika określił mi koszt planowania głowicy w tym silniku m42 na minimum 2500 zł) to zastanowię się nad innym silnikiem. Dzięki za rady jutro dowiem się jak to wygląda dokładnie .
  8. A więc tak wyszłem z problemami które mnie nękały na prostą przestało nią trząść (wymiana sondy) zniknęły drgawki (poduszka pod silnikiem wymieniona) wstawiłem stożek i jakby lepiej chodził takie były moje odczucia (zniknęła dziura przy starcie) i jadę sobie w piątek po wrocku sobie myślę zerwę ją . Wkręciłem na 4tyś ( na gazie ) wrzucam bieg i zgasł :? myślę co jest odpalał i katastrofa gaśnie telepie i klekoce , nie ma hamulców serce szybciej bije otwieram klapę wali coś jak opętane , pierwsza myśl rozrząd ( doigrałem się ale jedzie więc chyba nie rozrząd) doczłapałem się do auto chipa . Chłopaki "proszę poczekać zaraz będziemy wiedzieć co to " czekam w końcu wjechałem , podpieli pod komp pierwsze diagnoza postawiona "lewe powietrze" (odetchnęłem z ulgą). Szukają gdzie , i szukają i szukają i szukają i nic zostawiam do jutra. Wychodzę sobie z żoną na spacer i po drodze zaglądam zapytać jak się ma moje autko, no i tu aż :shock: oberwało przepustnicę nie tą główną tylko jakąś inną (o której istnieniu nie miałem pojęcia) wpadła do silnika i narobiła rabanu :( . Silnik do remontu dokładnie co będę wiedział w poniedziałek. Teraz proszę was o rady czy lepiej kupić silnik ( może jakiś mocniejszy)? czy remontować stary ? dodam że był suchutki i brał może 0,5 l między wymianami . Jeśli silnik to jaki ? i po czym poznać że jest w stanie bardzo dobrym. Jeśli pozostać przy tym co mam i go wyremontować ile według was powinna wynieść naprawa mniej więcej ? DODAM ŻE PRZEPUSTNICĘ URWAŁO OD WYBUCHU GAZU (inst I gen) nigdy więcej GAZU
  9. U mnie palił jak smok przez padniętą sondę ale nie falował trzęsło budą wymieniłem i spalanie spadło z około 20l do 13-14l po mieście. Co do falowania radziłbym sprawdzić tak jak pisał kolega przepływomierz może się blokuje i silniczek krokowy. Weź go na komputer sonda powinna wyjść a resztę za niewielką dopłatą też mogą ci sprawdzić. Powodzenia ;-) aha no i może być lewe powietrze kup samozapłon w sprayu i popsikaj na połączeniach w dolocie , może któraś gumowa rurka jest już do wymiany.
  10. Też tak słyszałem ale jeżdżę od paru dni i jestem zadowolony może mocy nie nabrał i wcale różnicy w dźwięku nie zauwarzyłem ale lepiej wkręca się na obroty i jakby szybciej reagował na wciśnięcie gazu , wcześniej miał przy ruszaniu delikatną dziurę a teraz to znikło . Wydaje mi się że zrekompensował przynajmniej w małym stopniu zwężkę w dolocie ale to tylko moje odczucia. Ja jestem zadowolony biorąc pod uwagę koszt stożek+przejściówka 65zł (firmy Jacky tu pracuję) i trochę własnej inwencji. Teraz zbieram na blosa ;-)
  11. Co do przepustnicy to była sprawdzana i jest ok nie naruszona i czysta, czujnik przepustnicy tez sprawny. Kompresje sprawdzilem w "Chip" -ie i stwierdzono ze wszystko ok na pierwszym i trzecim jest niewielka różnica ale nie trzeba się martwić. Co do auta od 2 dni sprawuje się już ok wydaje mi się że od kiedy przestalem uzywać ogrzewania (czy to moze miec jakis zwiazek) przestal się trzęść zbiera się dobrze na gazie nie faluje. Ogolnie jest git ;) mam nadzieje ze tak zostanie. A dzisiaj wlożyłem stożek i po przejechaniu moze 40km ( bo tyle mam do garazu ) jakby lepiej pracowal, rowniej i w ogole zbiera sie tak przyjemniej ;) jutro jade popracowac nad odgrodzeniem, go od cieplego powietrza i lapaczem zimnego ;). Dzieki za rady ;) trzymajcie sie
  12. Mam nadzieje ze sie mylisz ale to sprawdze dzieki za rade. A jaki moze byc koszt naprawy i czy wogole warto bo auto fajnie sie zbiera i jzdzi mi sie nim super tylko te drgania doprowadzaja mnie do szalu jak stoje w korkach a ich we wroclawiu nie brakuje ;-( Jesli jestes z wroclawia napisz gdzie moge to sprawdzic ? niedrogo ;-)
  13. Witam wszystkich forumowiczów. Mam problem z moim autkiem E36 318iS silnik m42. Polega on na tym że przy jeździe na Pb gdy stoję np. w korku auto zaczyna bardzo nieprzyjemnie drżeć . Dokładnie jest tak że dopuki koła nie staną w miejscu i minie kilka sekund obroty spadają do jakichś 800 czasem mniej czasem więcej , w tym momencie autkiem trzęsie bardzo nieprzyjemnie i słychać że silnik nie pracuje równo no i dużo pali Pb, gazu mieszczę się w 15l.Zaczęło się po pożyczeniu auta siostrze :x . Na lpg jest to znacznie mniej odczuwalne (tyle że obroty czasem mi falują)Instalacja gazowa I generacji niestety :? tak kupiłem. Drgania są zawsze jak się zatrzymam , nie są regularne, jest troszkę lepiej jak przejadę się dłuższą chwilę z większą prędkością , tak jakby wtedy dostaje więcej powietrza i to mu pomaga ale nie całkiem. Nie mam łapacza powietrza i całe jest zasysane spod maski . Pytanie podstawowe co to może być ?(przepływka odpada podmieniałem na sprawną z tymi samymi oznaczeniami, co do sondy wymieniona tydzień temu , silniczek krokowy wyczyszczony sprawdzony, czujnik położenia przepustnicy też ok , wszystkie gumy w dolocie wymienione, nie sprawdziłem cewki i świec(nie bardzo wiem jak no i trochę się boję zepsuć) ale świece niedawno kupywałem nowe NGK, kable WN też wyglądają OK nie świecą NO i jaki polecicie warsztat we Wrocku który nie zedrze a znajdzie i fachowo naprawi usterkę ? Pomóżcie bo mnie już szlag trafia jak kupiłem auto tego nie było, wydaje mi się że wystąpiło po strzale na gazie gdzie "anty bum" po nim był nietknięty (po wymianie świec przestał strzelać) :lol: No i na analizatorze spalin nie wykazuje żadnych nieprawidłowości , mechanik twierdzi że jest idealnie .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.