Witam, jako że właśnie się zarejestrowałem na Waszym forum to pragnę się najpierw przywitać. Teraz do rzeczy-kupiłem niedawno BMW E61 525d z 2004 roku, totalnie na spontana (planowałem E39) i teraz wyłażą kwiatki... :) Otóż dzieje się coś dziwnego podczas jazdy- zdarza się że samochód nagle traci 50% mocy, tak jakby turbina się nie załączyła, jednak słychać ją, gdy to się stanie to max prędkość to 140 km/h i ni hu hu więcej, dzisiaj znowu mi się to zdarzyło, przy wjeździe na autostradę :shock: czasami (przeważnie) utracie mocy towarzyszy też buczenie z okolic bagażnika samochodu, tak jakby był dziurawy tłumik. Czasami ustępowało to po wyłączeniu i ponownym włączeniu silnika. Dzisiaj nic to nie dało, po kilku razach jednak ustąpiło i samochód znowu jechał tak jak powinien. Kolega który zna się co nieco na BM-kach stawia na przepływomierz, ja nie mam pojęcia.. Na odczyt błędów jeszcze nie jechałem ale zrobię to jak będę miał możliwość. Jest jeszcze jedna mała usterka-podczas jazdy powyżej 80 km/h autem trzęsie, myślałem że niewyważone koła (albo lipne opony) ale dziś założyłem komplet nowych opon na innych felgach i objaw nie ustał-kolega (a jakże!) stawia na: podporę wału lub zawieszenie dyfra (lub to i to). Proszę Was, poradźcie świeżaka w temacie :)