Skocz do zawartości

EkBar

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez EkBar

  1. Rozrusznik przestał w ogóle kręcić ale jak próbowaliśmy na pych to po metrze juz odpalał. Akumulator naładowany, wiec to nie to, świece grzeją, cała elektryka w porządku bo sprawdzane pod komputerem i wyszło wszystko na jaw.
  2. No i się okazało że rozrusznik....Boli bo kosztuje swoje no ale przynajmniej problem rozwiązany :D
  3. Aku jest na 100 % sprawny bo sprawdzany w hurtowni i potem jeszcze u znajomego mechanika na mierniku
  4. Czy możliwe że jest to problem rozrusznika? mechanik mi dzisiaj powiedział że przy odpalaniu słychać dziwny metaliczny wydźwiek,prawdopodobnie z rozusznika :(
  5. Panowie aku sprawdzone i jest w 100% dobre. Dzisiaj miałem taka sytuacje że odpaliłem samochód , przejechałem nim może z kilometr, zgasiłem odpiąłem kleme, wróciłem po jakiś 10 minutach, założyłem klemę i znowu nie chciał odpalić. Odpiąłem klemę i wróciłem po jakiś 20 min i tym razem odpalił na raz.
  6. Aku właśnie jest nowe a po tych dwóch godzinach musze podładować albo odpalać z kabli
  7. Witam, Może ktoś z forumowiczów miał podobną sytuacje, a mianowicie : ostatnio byłem u mechanika i przy okazji zmiany zawieszenia poprosiłem go żeby wymienił mi świece bo samochód ciężko odpalał. Parę dni było wszystko ok aż tu nagle samochód zaczął gubić prąd. w momencie jak go odpalam rano i silnik jest zimny to odpala od razu, przejade się kawałek, zgaszę silnik i chce od razu odpalić też nie ma problemu ale jak auto postoi np z dwie godziny to nie ma szans. Wygląda to tak jak by samochód nie miał prądu bo rozrusznik zakręci ale tylko z dwa może trzy razy i wszystko przygasa. Ktoś ma jakiś pomysł??? Prosze o pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.