castman5220

witam juz wszystko wiem to nie uszczelka ani pierscienie cos sie stalo i cos skrzywilo 2 zawory i dlatego tak kulal nie wiadomo czy vanos sie zle ustawil czy za duzo nagaru bylu bo w sumie od hu.... go było ale no nic głowica szczelna blok tez zawory wymienione i za 2 dni auto to odbioru :)

Witam a więc tak oddałem auto do gościa który robi tylko i wyłącznie bmw i sytuacja wygląda tak pierscienie sa ok zawory też przebija cisnienie na 5 cylinder wiec na 99% uszczelka i moje pytanie brzmi bo pytam sie gościa ila taka przyjemność a on do mnie ze 1000 zł za zrobienie i planowanie i sprawdzenie głowicy plus do tego uszczelki z tego co sie zorientowałem w okolicznych sklepach wszystkie potrzebne mi uszczelki to jakies 400 do 500 zl wiec razem 1500 max czy nie jest to zbym wygórowana cena czy jest do przyjęcia ??

Dokładnie mam m52 2.0 150 km jeden vanos a jestem z okolic szczecina i bardzo bym był wdzięczny za opis :) nie jest to konieczne dziś lub jutro ale dobrze by było do końca tygodnia :P

To jezeli jest to takie poroste to był bym bardzo wdzięczny gdybyś mi to opisał w jakis logiczny sposob i co by mi było potrzebne bo nie posiabam blokady do wałków a z drugiej strony fajnie by było cos zrobić we własnym samochodzie tylko ze dochodzi ten vanos jesli bym wiedzial jak go ustawić krok po kroku to bym sobie to sam zrobil

Oddałem auto do warsztatu i jutro bede miał odpowiedz co jest konkretnie czy uszczelka czy głowica a moze cos wiecej szczerze powiem ze jezeli uszczelka to pobawił bym sie w to sam ale ale juz sie w sumie naczytalem ze z ustawieniem vanosa to nie jest takie oczywiste i mozna tylko sobie roboty narobic a jak mam zaoszczedzic 300 zl i stracic kilka dni to wole zeby ktos to zrobil no chyba ze sie myle i ktos ma jakis genialny sposób na ustawienie vanosa. a co do układu chłoldzenia to jest z nim wszystko ok stróżka w zbiorniczku jest i wszystko wygląda tak jak trzeba i to mnie najbardziej drażni ze niby wszystko jest ok ale cos mu przeszkadza i nie pozwala poprawnie działać tak jak jakis czas temu strzelal w wydech nie miał mocy przerywal wymienilem swiece cewki i niby sondy nie działały a okazalo sie ze odma sie skonczyła i pęk węzyk po wymianie latał jak z salonu

no normalnie wjechałem na górke i sciskalem waz na odkreconym zakrecalem i puszczalem i tak dosc dlugo pozniej troche dolalem i odpalilem i zadnego powietrza nie bylo juz nawet babelka a dalej bylo to samo a co z z tym czarnym osadem w zbiorniku wczesniej go nie bylo a teraz jest ale te weze puchna i to strasznie mocno

no niby tak ale jest odpowietrzony bo to jeszcze uczyniłem i było dalej to samo a chciałbym postarac sie zdiagnozowac co jest z nim nie tak bez rozbierania bo jezeli to tylko uszczelka to ok bedziemy robic ale jezeli to cos wiekszego zawory lub pierscienie to nie bede tego robil tylko dojade go do konca i wymienie caly motor dlatego szukam jak najlepszego rozwiazania a co do cisnienia w ukladzie to wydaje mi sie ze nie powinien sie tak mocno waż pompowac bo przy okolo 3.5 tys obrotów nie idzie go scisnąc a sam waz wygląda tak jak by mialo go zaraz rozerwac

Dobra mam nowe informacje zapomnialem to sprawdzic ale wygląda to tak ze od kiedy zaczol tak kulac to ubywalo mi płynu w chłodnicy i teraz patrze nie ma prawie wogole i dolalem i na wolnych obrotach czuc cykliczne takie pompnięcie w wąż a jak nacisnąłem wąż i dodałem gazu to momentalnie sie napompował i zrobil sie twardy jak tylko obroty spadły to był miekki a i co do tych cyklicznych pompnięć przy troche wiekszych obrotach czyc to samo tylko szybciej i zauważyłem w zbiorniczku jakies drobiny czarnego osadu jak by sadzy czy to sa objawy padniętej uszczelki pod głowicą ??

no wlasnie i tu jest problem bo rozgladalem sie tutaj w moich okolicach i nic ciekawego nie ma a jak maja to np 2.8 albo 2.5 za ponad 2 tys plus do tego robota i cala reszta wiec nie wiem czy nie wyjdziue wiecej

no właśnie czy wymiana samego słupka z dolotem wystarczy ?? bo teraz sam nie wiem jade dzisiaj ja sprawdzenie co jest niby zepsute czy zawory czy pierscienie niby ma sprawdzic i bedzie wiadomo bo jak zawór sie wypalil to chyba nie jest taka tragedia i warto go jeszcze ratowac ??

ale tez nie wiadomo co kupie bo na poczatku bedzie dobrze a pozniej tez sie moze cos posypac a tutaj jak zrobie to juz bedzie latal bynajmniej tak mi sie wydaje

Już znalazłem winowajce na 6 cylindrze nie ma cisnienia generalnie jest ale tylko 2 atmosfery wiec jest tragedia i moje pytanie brzmi co zrobic remont czy kupno innego słupka bo po nalaniu oleju do cylindra cisnienie odrazu wzrosło wiec poszły pierścienie i mysle czy nie zrobic tego samemu moze ktos juz robił juz cos takiego i dał by mi jakies wskazówki które ułatwiły by mi to

aha no to juz jakas opcja z zmywacz do hamulców moze być

a co mi da psikanie w dolot i jakich objawów oczekiwać ??

jakiej firmy to nie pamietam ale kupiłem najlepszą jaka byla w sklepie jak przyłożyłem ręke do odmy to było czyć drgania odpowiednie to tych pisków

https://www.youtube.com/watch?v=mqFTIeCeJcg&feature=youtu.be film na którym słychać ten dziwny dzwięk

Witam problem polega na tym ze drga caly samochód w silnikiem i jest do tego jeszcze dziwny dzwięk takie piszczednie pochodzące z odmy i czuc wibracje na odmie dodam ze miesiąc temu wymienione swiece cewki i odma z wężami bylo wszystko ok ale od dwóch dni tak sie dzieje jutro postaram sie wrzuci film na którym słychać to piszczenie ale moze ktos ma jakis pomysł od czego to moze byc moze gdzies lewe powietrze czy cos bo juz nie mam pojęcia

ok temat zamkniety sprawa wytjaśniona winowajcą był pęknięty węzyk od odmy, zapchana odma i padnieta cewka na 3 cylindrze i ledwo żywa na 6 po wymianie odmy z rurkami i cewek balbina wróciła do zycia a co do tego cofnietego rozrządu to chyba inpa coś zle pokazywala bo na inpie jest okolo 21 a live data pokazuje -1 do 0. sondy działaja i maja sie dobrze więc to raczej wina inpy. najważniejsze ze wszystko wrociło do normy

Mam jeszcze jedno pytanie czy zapchana odma moze miec cos z tym wspólnego i czy vanos mogł sie w jakis sposob zawiesic?? bo juz kiedys mi sie tak działo ale po pewnym czasie przestalo i bylo ok wiec moze wina nie lezy w elektryce tylko gdziś tutaj . Prosze o jakas pomoc bo juz nie mam zielonego pojecia o co biega

Dzisiaj podłączyłem sie pod inpe i generalnie błędów nie bylo. bylem sie przejechac dzisiaj na dworze jest okolo zera i nie dławi sie az tak mocno ale najbardziej ciekawi mnie jeden z parametrów z inpy bo nie wiem wogole o co tam chodzi http://zapodaj.net/28bd10d2bfe4d.bmp.html tutaj dodaje reszte fotek z inpy był bym wdzieczny gdyby mi ktoś objaśnil o co tam chodzi http://zapodaj.net/526255c75839b.bmp.html http://zapodaj.net/9856bc6dda09c.bmp.html http://zapodaj.net/0081476d0752e.bmp.html http://zapodaj.net/d7f1ccf0b6d5b.bmp.html http://zapodaj.net/10c84bf34a52a.bmp.html

aha no to coś juz wiem a jaka powinna być wartość ustawienia rozrządu i które parametry sa odpowiedzialne za sondy . Tylko dlaczego dzieje się tak tylko na ciepłym silniku i tez duzo jest uzależnione od temperatury powietrza bo im zimniej na dworze tym te dławienie jest coraz rzadsze bo jak juz jest tak okolo 5 stopni to nie da sie jechać ale jak jest okolo 0 albo ponizej to zdarza sie to sporadycznie postaram sie pozniej wrzuciś fotki z blędamy a co do przebiegu bo troche sam juz nie wiem bo przebieg wyswietlany jest 180 tys ale cos czuje ze jest to mocno naciągniete

Witam wszystkich posiadam e39 z 97r 2.0 benzyna . Problem polega na tym ze ostatnio zaczeło szarpać silnikiem a konkretnie wygląda to tak na zimnym silniki jest wszystko ok ale jak sie rozgrzeje to podczas jazdy np na 3 biegu 50 km/h i po wcisnieciu pedalu gazu auto szarpie i strzela jak by paliwem w wydech i tak jest za kazdym razem jak sie rozgrzeje i dzieje sie tak tylko do okolo 2500 obr pozniej auto przyspiesza normalnie. prosze o jakas podpowiedz bo nie mam zielonego pojęcia od czego zacząć mam 3 fotki z inpy z jakimis parametrami z mojego samochodu i tez nie wiem czy sa one prawidlowe czy nie. DSC_0085.jpg DSC_0086.jpg DSC_0087.jpg http://zapodaj.net/270da5377014e.jpg.html http://zapodaj.net/2ef57149fb28a.jpg.html http://zapodaj.net/04f2fdca8f561.jpg.html