Skocz do zawartości

318ci ---> auto "ucieka" w bok.. :/


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam :) około dwa miesiące temu zakupiłam kolejne nieszczęsne (jak się okazuję) bmw.. Od czasu zakupu lista problemów wymagających rozwiązania, by samochód był chociażby w stanie normalności wciąż się rozwija :/

ostatnio był kłopot z przejściem przeglądu technicznego, powód- prawy przedni wahacz w stanie tragicznym :p przegląd udało się jednak zorganizować, dopiero po tym wzięłam się za wymianę wahacza. Przed naprawą było odczuwalne, że coś jest nie tak, szczególnie na koleinach, samochód delikatnie uciekał w prawo.. Koszt 550 zł z wymianą. Wyjeżdzam z serwisu i...żeby auto jechało w miarę prosto, kierownica musiała być stale przechylona o jakieś 45 stopni w lewo.. Wracam do mechanika, informacja, że nikt tam w niczym nie zawinił, że nie ma to związku, zostałam wysłana na sprawdzenie zbieżności. Podobno za ciekawie z tym nie było, ale po ustawieniu wszystko miało być ok. Efekt- kierownica nadal wymaga utrzymywania pod kątem (mimo, że mniejszym) aby auto pozostawało w swoim pasie, jeśli tego nie robię automatycznie skręca w prawo, wygląda to dużo gorzej niż przed naprawą tego wahacza.. Co się dzieje? :/ dodam, że ciśnienie w oponach jest w normie. Matrwi mnie taka opcja- auto było bite do tego stopnia, że w chwili obecnej cała jego konstrukcja jest naruszona, możliwe..? Z góry dziękuję za pomoc :)

Edytowane przez Kamson999
Opublikowano

Kupiłeś z taką krzywą kierownicą?

Zobacz czy tuleje na wahaczach z tyłu (te co trzymają do budy przy tylnych drzwiach) nie są wyrwane - wtedy auto pływa.

Na ustawianiu geometrii powinni powiedzieć co jest krzywe - których kątów nie da się ustawić, żeby było łatwiej zidentyfikować co jest nie tak.

Opublikowano
Gdy KUPOWAŁAM auto jechało normalnie.. kierownica funkcjonowała bez żadnych kombinacji żeby móc jechać prosto. Byłam na takim dodatkowym przeglądzie żeby wiedzieć co i jak dokładnie, co wymaga "poleczenia", kiedy auto było podniesione stwierdzono, że tylko ten prawy przedni wahacz do wymiany a reszta ok jeśli chodzi o te elementy.. :/
Opublikowano

Nie gniewaj się na Kolegę ;) Na tym forum jest niewiele kobiet, więc mógł przeoczyć tą literkę 'a' ;)

Moim zdaniem zmień warsztat... tak jak Kolega wyżej napisał niemożliwe żeby podczas geometrii fachowcy coś takiego przeoczyli. Napisz może skąd jesteś, wtedy będzie łatwiej na przykład skierować Cię do odpowiedniego fachowca, który postawi odpowiednią diagnozę.

Pozdrawiam,

Piotrek

Opublikowano

Żadnego gniewu, czy złosliwości tam zawatrej nie było :wink: w sumie nawet się nie zdziwiłam ;)

Hm.. po ustawnieniu zbieżności padł komentarz, że wszystko jest już cacy.. Więc głupieję już co gdzie kopmbinować. Tak konkretnie odczuwalne stało się to od momentu wymiany tego wahacza na nowy, raczej powinno być lepiej, a nie przeciwnie :/ coś pecha do aut mam.. do bmw chyba szczególnie :/ to już trzecia.. Tutaj na chwilę obecną przepływka do wymiany, tylnia sonda lamda, bo zero mocy.. Pluje olejem, dodotakowo "kopci" ehh.. Co do tej ostatniej informacji odnośnie tego kopcenia, możliwe, że tak zażyłowany silnik?? Bo jeśli chodzi o wyciek to podobno jakiś silniczek xxx, podobno, bo w serwisie nie gwarantują, że nie będzie to grubsza robota typu szczelka pod głowicą.. W sumie stałą bywalczynią róznych serwisów jestem (różnych właśnie dlatego, że niepocieszona szukam ratunku gdzie indziej na zasadzie "więcej tam nie wrócę":p) i mam wrażenie, że każdy co innego mówi, różne diagnozy, albo...łatwy zarobek, skoro niezbyt zorientowana dziewczyna wpada i wie tyle, że coś się dzieje :p przykład- ostatnio wymieniłam świece, filtr powietrza, bo inny mechanik uznał, że to jest przyczyną braku mocy, a nie przepływka, 400 poszło (w tym za podłaczenie do kompa), a zmian żadnych...

Okolice Gorzowa Wlkp :)

Opublikowano

Dopiszę aby nacisk był większy ;) : zmień warsztat (miej nadzieję, że ktoś z forum zorientowany przygarnie Cię i Twoją beemkę do dobrego warsztatu) - i niech kasę oddadzą za beznadziejnie wykonaną usługę (no, ale szarpanie się o tą kasę może być jednak nie warte czasu i nerwów w ostatecznym rozrachunku).

Jeśli mechanik robi coś przy wahaczach lub zbieżności (a kiedy zmienia wahacz to i zbieżność powinno się poprawić) i nie ustawia kierownicy prosto do jazdy... cóż, w moim przekonaniu ktoś chciał naciągnąć na koszty wg zasady "niekończącej się naprawy". W każdym razie widzę dwa wyjścia: albo w warsztacie siedział dentysta albo było to celowe działanie.

Opublikowano
Taką taktykę już stosowałam naprawdę wiele razy jeśli chodzi o zmianę wrsztatu.. :/ i to jak skarbonka bez dna, bez efektów. Może powinnam wysyłać z moim autem osobnika płci męskiej w takie miejsca, mniejsze prawdopodobieństwo jakichś kombinacji ze strony wykonujących zlecenia xD ;) żarty żartami, ale do śmiechu mi nie jest zamrażając bezsensownie fundusze.. Jeśli ktoś zorientowany mógłby polecić jakieś sprawdzone miejsce to byłabym wdzięczna :) szkoda mi kończyć przygody z kolejnym autem sprzedażą, te już miało zostać na dłużej ;)
Opublikowano
Taką taktykę już stosowałam naprawdę wiele razy jeśli chodzi o zmianę wrsztatu.. :/ i to jak skarbonka bez dna, bez efektów. Może powinnam wysyłać z moim autem osobnika płci męskiej w takie miejsca, mniejsze prawdopodobieństwo jakichś kombinacji ze strony wykonujących zlecenia xD ;) żarty żartami, ale do śmiechu mi nie jest zamrażając bezsensownie fundusze.. Jeśli ktoś zorientowany mógłby polecić jakieś sprawdzone miejsce to byłabym wdzięczna :) szkoda mi kończyć przygody z kolejnym autem sprzedażą, te już miało zostać na dłużej ;)

 

koleżanko jeżeli bywasz w Poznaniu to mogę dać namiar na konkretnego mechanika :cool2:

Opublikowano
Po pierwsze nie zrażaj się do auta, narazie próbujesz naprawić rzeczy eksploatacyjne a trafiasz na nieodpowiednich fachowców, jeżeli można ich tak nazwać. Według mnie jeżeli auto bardzo ucieka na którąś stronę to do sprawdzenia jest zawieszenie, jeżeli jest wszystko ok to trzeba wrócić do gościa który ustawiał zbieżność, może coś schrzanił, z doświadczenia wiem, że w buni nie jest łatwo ustawić zbieżność. Może wcale nie ustawiał tyłu i dlatego tak ciągnie w bok. U znajomego tak było. Co do wypadku to podczas robienia zbieżności powinno serwisantowi wyjść czy auto trzyma kąty czy nie. Jeżeli masz takich konowałów dookoła Ciebie to może rzeczywiście wyślij faceta z reklamacją, może wreszcie przyłożą się do wykonywanej usługi. Powodzenia.
Opublikowano

Przepraszam za formę męską - zmyli mnie nick (typowo męski ;))

To, że po zmianie wahacza zaczęło ściagać wcale nie jest winą tego, który wahacz wymieniał. Po takim zabiegu należy ustawić geometrię, a jeśli w warsztacie nie ma do tego maszyny to przecież nie wyczaruje mechanik kątów na oko.

Tu ewidentnie dał ciała ten kto ustawiał zbieżność. Nawet krzywe auto można ustawić tak, że będzie prosto kierownica :) i nie przyjął bym samochodu dopóki tego nie ustawi. Jedź na poprawkę geometrii! Powiedz, w którą str o ile mniej więcej stopni jest skręcona i będą wiedzieli co zrobić.

 

A jak powiedzą, że się nie da to niech powiedzą dlaczego...niestety jest wiele możliwości, które dadzą podobny efekt ściągania.

Masz normalne zawieszenie czy jakieś obniżone?

Opublikowano

Jak któryś z Kolegów wyżej napisał w bmw niestety niektórzy 'fachowcy' mają problem z ustawieniem geometrii.

Inna sprawa, że niestety faceci są w warsztatach traktowani inaczej (czyt, bardziej poważnie)... nie świadczy to o mechanikach zbyt dobrze!

Myślę, że jak poczekasz cierpliwie to któryś z Kolegów wskaże Ci jakiś godny polecenia warsztat z Twoich okolic. Trzeba po prostu najpierw dobrze ocenić zawieszenie a potem jeśli wszystko ok, dobrze ustawić geometrie. Ewentualne problemy z dzwonem potem ;)

Pozdrawiam,

Piotrek

Opublikowano
dołączę się bo pisałem o podobnej sprawie na innym poście. mi też raz ustawiono geometrię było jakby lepiej, ale kierownica delikatnie przekryzwiona była. Pojechałm drugi raz i bez łaski za darmo poprawili, tym razem byłem przy operacji i okazało się że kąt tylnego koła lewego mocno odbiegał od normy. Poprawili przód, kieronica teraz ok, poprawili tył i wszytsko jest ok. Ale oczywiście w zawieszeniu nie może być żadnych usterek. Proponuję udać się do fachowca i przy ustawieniu obserować jego pracę bardziej sie postara.
Opublikowano

W sumie nick mógł wprowadzić w błąd, ksywka przyjęta wśród znajomych ;]

 

"Nawet krzywe auto można ustawić tak, że będzie prosto kierownica" ---> hmm w sumie te zdanie pozytywnie mnie nie zastawiło, może właśnie przed wymianą taki trik był zastosowany, przednia szyba nieoryginalna, różnice w przejściach pomiędzy maską a nadkolami też jakoś podejrzliwie wyglądają.. No ale nawet jeśli to już po fakcie.. Zbieżność ustawiałam na stacji diagnostycznej, ponieważ w warsztacie, w którym wymieniano wahacz nie wykonywali tej usługi. Po przejechaniu kilku kilometrów wróciłam na tą stację, wytłumaczyłam sytuację w odpowiedzi usłyszałam komentarz, że wszystko było zrobione dokładnie i że idealnie nigdy nie będzie, więc już nic nie poradzą i tyle na temat :/ jak rzuciłam ironicznie, że ciekawa sprawa w jakim stanie wyjeżdzają stamtąd samochody świeżo po przeglądzie skoro usługi się kończą na założeniu co musiałem, to zrobiłem, a wyszło jak wyszło to powiedzieli, że ja tam przeglądu nie robiłam, żeby kogoś obwiniać o podbijanie dokumentów niesprawnych samochodów. Absurd trochę, ale cóż.. Hmm chyba zostaje podjąć kolejną próbę w innym miejscu, szkoda tylko, że pieniądze wywalone w błoto. Byłam w sumie przy tym, kiedy ustawiali zbieżność, nie mam pojęcia, czy każdy sprzęt do tego tak wygląda, czy ten był jakiś mało nowoczesny, że tak powiem, a'la "poziomice" itd., wykonywał to starszy Pan pukając co jakiś czas gdzieś tam pod spodem młotkiem i marudząc pod nosem, że "coś się ruszyć nie chce"..

 

Co do zawieszenia- standardowe, na tą chwilę żadnego obniżenia. W jeszcze innym serwisie byłam na kompleksowym przeglądzie, całą rozpiskę otrzymałam na papierku, podobno zawieszenie jak najbardziej w porządku..

W sumie, że tak przenośnie powiem brak mi czasu na cierpliwość ;] auto na co dzień jest mi potrzebne, a nieciekawie ta jazda obecnie wygląda, nie tylko sam dyskomfort, ale i jakieś mniejsze poczucie bezpieczeństwa, kiedy auto uparcie dąży do zaliczenia rowu ;p

Jutro odwiedzę więc jakieś inne miejsce dając jeszcze szansę tej zbieżności wg rad, napiszę o skutkach, żeby zbyt pozytywnie nie określić w tym momencie tego jako efekty ;) .. W sumie na chybił trafił, bo zasięgałam opinii i raczej każdy wspominał o jakichś minusach danych serwisów..

Dziękuję za odpowiedzi :)

Opublikowano
Czy geometrię ustawiali Ci na obciążonym samochodzie? Tzn. kładli jakieś obciążenie na fotel ewentualnie do bagażnika?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.