523i Czerwone pole na wskazaniu temperatury posułem silnik?

[ambience]

Witam mam taki problem jechałem ostatnio w trasie. Wyłączyło mi gaz no to włączyłem gaz i go znów wyłączyło że akurat było skrzyżowanie to nic już nie kombinowałem. Przejeżdżając skrzyżowanie zobaczyłem nagle że skazówka poszła na czerwone pole(na skrzyżowaniu stała w pionie) od razu zgasiłem silnik dałem na N i zjechałem na pobocze już na awaryjnych. Podniosłem maskę i w wystrzelił mi odpowietrznik na rurze powrotnej od chłodnicy. Poczekałem trochę aż silnik osiągnął temperaturę około 1/3 wskazówki. Po czym odpaliłem silnik pracował bez zarzutu wkręcał się na obroty itp bez najmniejszej różnicy dopiero po osięgnieciu pionu po chwili znów zaczęła się wskazówka podnosić od razu zgasiłem silnik telefon i laweta. Winny okazał się termostat po jego wymianie nie ma już żadnych problemów z chłodzeniem silnik pracuje tak jak powinien. Mam pytanie czy uszkodziłem w jakimś stopniu silnik, a jak tak to czym to się będzie objawiać? I na co zwracać teraz uwagę bo dopiero dziś odbieram auto od mechanika.

 

Z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc

 

Pozdrawiam :)

[godzill]

bardzo dobra reakcja

ocaliłes silnik jakbys pojechal dluzej na czerwonym polu to by sie blok pokrzywił albo pekła głowica

:cool2:

 

jak bedziesz odbierał to zapytaj sie czy sprawdzali weze czy ktorys nie pękł

pozniej kaz im odrkecik odpowietrznik najpierw jeden pozniej drugi i sam sprawdz czy jest dobrze odpowietrzony

do tego bym dorzucił badanie glikometrem czy ci wody nie wlali

Edytowane 14 Września 2011 przez godzill

[ambience]

Nie powiem jaka była reakcja w aucie jak zobaczyłem czerwone od skrzyżowania dzieliło mnie może z 300metrów, a na krzyżowce było na pewno w pionie bo zawsze starałem się zwracać uwagę na temperaturę w moim aucie. kolego godzill a zwracać teraz na coś uwagę? Bo niedługo będę musiał zrobić z tysiąc km i chciałbym być pewny auta

Węże to wszystkie od razu sprawdziłem na drodze, ale nigdzie nie było wycieku płynu potem jak odpalałem auto to też nigdzie się nie lał płyn. Dla pewności przeszedłem się jeszcze do skrzyżowania aby sprawdzić czy nie wyciekł płyn po drodze. A co do odpowietrznika to mam na razie wkręcona śrubę na dniach będę jechał do aso to kupie ten odpowietrznik, ale i tak dla pewności sam sprawdzę czy dobrze odpowietrzyli mi auto ( choć ten mechanik to najlepszy w moim mieście i daje gwarancje na robotę)

Edytowane 14 Września 2011 przez ambience

[godzill]

tam dopisalem wyzej

jakos nie moge sie oduczyc edytowania postów

[ambience]

A gdzie robią takie badania glikometrem ? Ale wody na pewno mi nie zalali tylko płyn(zresztą znam bardzo dobrze właściciela i bał by się odstawić taką szopkę)

 

Btw ja też swój post edytowałem :D jak doczytałem twój edyt :D

Edytowane 14 Września 2011 przez ambience

[godzill]

jak nie mają na warsztacie to w realu kupowalem glikometr za 19zł pokazuje temp zamarzania płynu i wrzenia

korek kosztuje 35zł w kazdym sklepie kupisz tylko trzeba zamawiac

[ambience]

Aha to kupie dla pewności takie coś albo wezmę trochę płynu z chłodnicy do strzykawki i dam do zamrażalnika, nakręcę go do -20 więcej się nie da. Ale wątpie aby zalał mi wodę. No ale w dzisiejszych czasach nie można nikomu ufać :evil:

[godzill]

do naszych układów wchodzi prawie 11litrów płynu

jak dolał 3litry wody to moze pomyslec ze sie nic nie stanie

[ambience]

No tak a płyn chłodniczy w jakiej temperaturze zamarza i w jakiej się gotuje?

[godzill]

normalny teoretycznie -37 wrzenia nie pamietam ale kolo 130

a zminy w polsce bywają ostre max widzialem -35 to mi hamulce w polonezie zamarzły :mrgreen:

[ambience]

hehe Ciekawe z tym zamarzaniem. Odebrałem auto przed chwilą z warsztatu silniczek pracuje idealnie wkręca się tak jak przed usterka zero problemów jak na razie. Olej ok, nie grzeje się. Przejechałem około 20 kilometrów na pełnym bucie cały czas (od zagrzania do odpowiedniej temperatury oczywiście ) zobaczymy jak dalej będzie chodził silnik. Dzięki godzill za pomoc :D już któryś raz zresztą :D

 

Pozdrawiam :)