Oświetlenie wewnątrz - pali bezpiecznik

[ralf]

Witam wszystkich. Problem dotyczy E36 318 92r. Pisałem na forum kilka dni temu ale sytuacja się nieco zmieniła. Chodziło o centralny zamek, ale gdy zaczołem kopać okazało się że problemem jest oświetlenie wewnątrz. Pali bezpiecznik odpowiedzialny za jedno i drugie. Jak wyłączyłem oświetlenie czasowe centralny zaczoł działać normalnie. Widocznie zwarcie robi oświetlenie. Szukałem na forum ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania. Co może być powodem palenia bezpiecznika. Jak działa to ustroistwo. Czy centralka jest nad schowkiem w E36. Jak sie do tego zabrać żeby to sprawdzić. Czy ktoś miał podobny problem? prosze o pomoc. :cry2:

[dinox]

Jezeli bedziesz mial czas i checi to sobie zobacz na ta strone http://www.autolib.diakom.ru:8001/CAR/BMW/ wybierz rok, model silnik poszukaj w schematch tego twojego bezpiecznika i zobaczysz co moze go wywalac.... pozdrowienia dla kolegi z BB :) dinox

[ralf]

Cześć. Dzieki napewno popatrzę. Każda podpowiedz jest cenna. Ja też pozdrawiam. Miło jest spotkać kogoś ze swojego miasta. Widzę że masz ISa. Możesz kilka słów powedzieć na temat tego silnika. Myślę nad takim w przyszłości.

[marcin_w]

Może masz przełamane kable idące do tylnej klapy.Bardzo często przełamują sie w okolicy lewego zawiasu.Oczywiscie to nie powinno miec zwiazku z oswietleniem wnetrza,ale jak piszesz ze pali bezpiecznik od centralnego to powinienes to sprawdzic.

[ralf]

Witam. Udało mi sie problem rozwiązać. Piszę bo może sie komuś do czegoś przyda. Całą winę ponosi właśnie pękinęta wiązka w tylniej klapie. Pierwsze myślałem ze to centralny robi jaja, a tu problem tkwił w oświetleniu. Jak ktoś będzie miał podobne problemy radzę sprawdzić co zabezpiecza dany bezpiecznik i tą nieszczęsną wiązkę. Która z resztą może być przyczyną całej masy kłopotów. Dzięki za podpowiedz. :D

[johnny]

Witam. Udało mi sie problem rozwiązać. Piszę bo może sie komuś do czegoś przyda. Całą winę ponosi właśnie pękinęta wiązka w tylniej klapie. Pierwsze myślałem ze to centralny robi jaja, a tu problem tkwił w oświetleniu. Jak ktoś będzie miał podobne problemy radzę sprawdzić co zabezpiecza dany bezpiecznik i tą nieszczęsną wiązkę. Która z resztą może być przyczyną całej masy kłopotów. Dzięki za podpowiedz. :D

 

Włącznie z pożarem auta......niestety w kilkunastoletnich samochodach ta wiązka mocno daje sie we znaki :wink:

Na "bimmerforums" swojego czasu były opisane przypadki zapalenia się instalacji przez nią.