Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jak w temacie gdy uciskam auto z prawego przodu to skrzypi jak stara wersalka.Wydaje mi się ,że to jakaś guma pod lub bardziej nad sprężyną,popsikałem wd 40 co się da i dalej skrzypi jak uciskam.Co to może być-jakieś pomysły zanim zajadę do mechanika.
Opublikowano

podepnę się - ostatnio wyłem na diagnostyce (auto z 2004r) amory wyszły:

 

- prawy przód 79%

- lewy przód 80%

- prawy tył 81%

- lewy tył 82%

 

Czy to możliwe? W PL zrobione 18tys.km...

Opublikowano
podepnę się - ostatnio wyłem na diagnostyce (auto z 2004r) amory wyszły:

 

- prawy przód 79%

- lewy przód 80%

- prawy tył 81%

- lewy tył 82%

 

Czy to możliwe? W PL zrobione 18tys.km...

 

 

Nowe amartozatory mierzone na diagnostyce standartowo maja wlasnie w okolicach 80 % takze w czym problem?

Opublikowano
Bo w sumie to ciekawa sprawa że 7 letnie auto z przebiegiem 190tys.km ma takie parametry...(amory są z 1 montażu)

 

ja mam z 2003 i zaraz po sprowadzeniu na diagnostyce mialem praktycznie takie same wyniki, przebieg mam 180 ;) zczytywany z kluczyka i udokumentowany wiec co w tym dziwnego?

 

PS. widziales niemieckie drogi? ciezko sie tam zuzywa amortyzatory ;p a te BMW sa naprawde mocne

Opublikowano
Bo w sumie to ciekawa sprawa że 7 letnie auto z przebiegiem 190tys.km ma takie parametry...(amory są z 1 montażu)

 

ale to dobrze czy zle??

ja mialem nowki sztuki oryginalne i wyszlo na diagnostyce ze jeden mial cos kolo 70% wiec to jest dziwne, wiec tak do konca nie wierze co tam podaja

a odnosnie tematu mi skrzypialo z tylu mialem trzasniete dwie sprezyny, wystarczy kolego sciagnac kolo i bedziesz wiedzial co jest grane

Opublikowano
Koło ściągałem i sprężyna jest cała i nic niepokojącego nie widać amory nie ciekną sprawność mają(przynajmniej w marcu miały) a skrzypi jak holera.Jak chwycę za błotnik i do góry też skrzypi.Może się zmęczyła i skrzypi :shock: może to gumy sprężyny? :?:
Opublikowano
Na 2 dni powinno wystarczyć. :wink:

 

 

Do pierwszego deszczu hehe :) Tak więc WD-40 to tylko prowizoryczne rozwiązanie, gdy zawiecha skrzypi to należy zainteresować się wymianą sworzni, o ile są wymienne :wink:

Opublikowano
Gość u którego robiłem geometrię po wymianie wahaczy na Meyle HD w zeszłym roku ( zajmuje się tylko geometrią od ponad 20 lat więc zakładam, że wie co mówi ) zauważył, że pod osłoną gumową sworznia jest za mało smaru i podpowiedział, żeby ten smar uzupełnić ( wahacze były nowe ). Ja zbagatelizowałem sprawę, bo skoro inżynierowie zastosowali określoną ilość smaru to chyba wiedzieli co robią. Ale może coś w tym jest - takie zaplanowane długości życia wahacza.
Opublikowano
Zastrzyk został właśnie zrobiony w osłonę gumową sworznia(nic nie stuka ) zewnętrznego i wewnętrznego(dla pewności) i puki co cisza a jest sucho i upalnie :D woda raczej się tam nie dostanie chyba,że zanurkuję :lol:
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.