Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

posiadam BMW e34 2.0L 24v 150km, problem jest taki iż autko pali mi koło 25l gazu i silnik się trzęsie jak paralityk pod prądem. Mechanik stwierdził iż nie ma kompresji na jednym z cylindrów. (w tym tygodniu będę mierzył ciśnienie). Rzekomo może to być wina zaworów a nie pierścieni.

No i zastanawiam się co robić, bo zdjęcie głowicy to impreza rzędu 500zl, do tego jakieś zawory, uszczelki, płyny pierdoły... i sumka będzie okrągła.

 

Pomyślałem a może by tak swap? na 2,5l ? Mój silnik ma 300tys i 20 lat, może już coś nowszego. Kupić z gwarancją rozruchową?

 

Warianty mam dwa: Albo kupie 2,5l (które jest podobno bardziej ekonomiczne) z gwarancją chociaż dalej traktuję to jak kota w worku. (2,5 będzie zabawa :P)

 

Lub wyjąć ten silnik i złożyć go sobie na białym prześcieradle, myjąc wszystko, uszczelniając. Coś wypiaskować, podmalować proszkowo tak ala German style...

 

jak myślicie?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

głowice można ściągnąć i dać do sprawdzenia..

 

ja bym myślał nad remontem, bo zrobisz i wiesz co masz, a kupisz inny motor i nie wiesz jak długo pochodzi ;)

http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Opublikowano
Witam,

 

posiadam BMW e34 2.0L 24v 150km, problem jest taki iż autko pali mi koło 25l gazu i silnik się trzęsie jak paralityk pod prądem. Mechanik stwierdził iż nie ma kompresji na jednym z cylindrów. (w tym tygodniu będę mierzył ciśnienie). Rzekomo może to być wina zaworów a nie pierścieni.

No i zastanawiam się co robić, bo zdjęcie głowicy to impreza rzędu 500zl, do tego jakieś zawory, uszczelki, płyny pierdoły... i sumka będzie okrągła.

 

Pomyślałem a może by tak swap? na 2,5l ? Mój silnik ma 300tys i 20 lat, może już coś nowszego. Kupić z gwarancją rozruchową?

 

Warianty mam dwa: Albo kupie 2,5l (które jest podobno bardziej ekonomiczne) z gwarancją chociaż dalej traktuję to jak kota w worku. (2,5 będzie zabawa :P)

 

Lub wyjąć ten silnik i złożyć go sobie na białym prześcieradle, myjąc wszystko, uszczelniając. Coś wypiaskować, podmalować proszkowo tak ala German style...

 

jak myślicie?

 

Jak przedmówca, rób to co masz, wiesz co będzie, a jak teraz wyszło ,że kompresji nie ma, to jak zrobisz, to dopiero poczujesz jak jeździ Twoje 150KM, kupując b25 narażasz się na kota w worku, do tego też nie będzie tam małego przebiegu i okazać by się mogło, że Twoje zrobione b20 > używane b25 w nieznanym stanie.

http://www.iv.pl/images/16876943185426216561.jpg
Opublikowano
Twoje zrobione b20 > używane b25 w nieznanym stanie

Racja. Kupisz silnik w stanie nie wiadomo jakim, nie oszukujmy się, nawet z gwarancją rozruchową narażasz się na wała i remont tej nowo zakupionej jednostki w dalszym planie. Rób co masz, jak kuleje to podejrzewam że nie wiesz nawet ile ma mocy gdy chodzi poprawnie :norty: Czy próbowałeś odpiąć sondę? I czy byłeś na kompie z tym autem? Czy remont/swap planujesz na podstawie opinii jednego mechanika,czy odwiedziłeś kilku?

 

Rzekomo może to być wina zaworów a nie pierścieni

Średnio możliwe, w Twoim silniku zawory zdaje się są bezobsługowe i raczej się nie psują.

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Opublikowano

Dziś zbadałem ciśnienie, wygląda to następująco:

1 - 13.5

2 - 8

3 - 8

4 - 4

5 - 3

6 - 3

 

no i tak, albo zawory do frezowania lub tylko uszczelka do wymiany.

Cenowo z tego co wiem,

za zdjęcie głowicy 250zł

uszczelka 150zł

jeden zawór 55zł

remont głowicy 70zł

 

i sumą sumarów będzie całkiem okrągła sumka...

a do wyboru mam jeszcze 2.5l bez vanosa za 1500zł / lub od znajomego 2.8 za 1500zł z włożeniem.

Opublikowano
lub od znajomego 2.8 za 1500zł z włożeniem.

 

jeżeli jest taka możliwość to zmierz kompresje w tym silniku i jeżeli jest ok to ja bym się długo nie zastanawiał :wink:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
ogólnie sprawdzić jaki jest stan tego silnika ;)
http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Opublikowano

aktualnie zapadła decyzja że będzie wymiana silnika, oczywiście najpierw zdejmę czapkę aby zobaczyć co się stało w tym 2.0.

Postanowiłem jeszcze sprawdzić mit odnośnie xeramiku. Może coś pomoże, a zaszkodzić bardziej się nie da. Za miesiąc badam kolejny raz ciśnienie, może ożyje :)

Opublikowano

Postanowiłem jeszcze sprawdzić mit odnośnie xeramiku. Może coś pomoże, a zaszkodzić bardziej się nie da. Za miesiąc badam kolejny raz ciśnienie, może ożyje :)

 

Dobrze napisałeś "MIT". Raczej nie nastawiaj się że silnik odżyje, tzn może odżyć ale na krótko. Wszystkie preparaty tego typu to takie kleje olejowe, konsystencja kisielu.Wymieszanie tego z olejem niewątpliwie wyciszy silnik i być może poprawi nieco sprężanie ale cudów raczej nie będzie i po niedługim czasie problem powróci, ale faktycznie jeśli twierdzisz że ten silnik jest na złom to możesz spróbować.

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Opublikowano

Hehe :) Xeramik zalany, zrobiłem już koło 300km z tym "kiślem" i pojawiły się problemy przy rozruchu... muszę dłużej hehłać... Ale może to być przypadek.

 

Rozmawiałem o tym 2,8 z właścicielem, ciśnienie miał po 12,5 +- 0,3 atmosfery. I jest to 2.8 z e34 1995r... tylko z tego co mi wiadomo e34 nie wychodziło seryjnie z takim motorem. Czy ktoś może to sprostować?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
2.8 były w e36 chyba i w modelach e39, e38
http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Opublikowano
Tak patrze na ciśnienie na cylindrach i powiem....dziadek niemiec to na pewno do kościoła nie jeżdżił :mrgreen: . I 100 litrów XERAMIXU by nie pomogło, zresztą to nie jest środek do remontów silnika, ja bym wymieniał na inny, ale taki z gwarancją rozruchową.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.