Skocz do zawartości

318ti czym domyć silnik po spartaczonej robocie?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mechanicy niedawno wymieniali mi uszczelke pod pokrywa lancucha rozrzadu. Tak to zrobili ze po zmontowaniu wszystkiego obroty zwariowaly a silnik ___modedit____ mi plynem jak twierdza od klimy ktora musieli odlaczyc aby odkrecic jedna ze srub. Wszystkie plyny rozbryzly sie na silniku i teraz smierdzi w kabinie bo wszystko to ___modedit____ sie przepala. mam pytanie jak dlugo to moze sie spalac???? smierdzi strasznie. czy ma ktos pomysl jak sie tego pozbyc??? myjac silnik??? tylko ze na zewnatrz -5 wiec jak tu umyc? boje sie pomocy!!!

_____

Dostajesz ostrzeżenie za nieprzestrzeganie pkt. 4 regulaminu. /mattiss

Opublikowano

Każ to wyczyścić partaczom - to ich problem. Swoją drogą to dziwię się czemu odebrałeś samochód w takim stanie i nie kazałeś nic z tym zrobić....

W ostateczności pojedź na myjnie zajmującą się myciem silników.

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano

Ja bym typom wogóle nie zapłacił... Opisz w niepolecanych warsztatach co to za jedni, żeby inni się nie nacięli :!:

Jedź na dobrą myjkę - wypicują Ci motor tak, że będzie wyglądał jak z fabryki :8)

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano
Broń Boże nie myj silnika wodą w taką pogodę! Kup zamywacz do sprzęgieł i hamulców w sparyu i spryskaj upaskudzone elementy silnika - pięknie czyści i natychmiast odparowuje (tylko rozgrzej nieco silnik)
Opublikowano
widzisz podkusilo mnie robic to u tzw. partyzantow ktorzy pod domem grzebia i tanio biora. ostatni raz!!!!!

 

He he tez do konca roku dzialam tylko w garazu :mrgreen: I jakos mi sie nie zdarzaja takie wpadki :wink:

Ale zajmuje sie tylko BMW

Co do twojego problemu to albo chemia i zmywasz sam albo zaklad specjalistyczny ew firmy od detalingu.

Jest jeszcze opcja jestem hardcorem wymyslona przez sasiada czyli komora silnikowa wyladowana sniegiem i odpalamy auto :twisted:

Musze przyznac ze kopara mi opadla jak szufla narzucal na silnik ale efekt byl imponujacy :8)

W związku ze złym stanem zdrowia nie prowadze już napraw BMW !!!!

A i od forum zacząłem leczenie :D

Opublikowano
Broń Boże nie myj silnika wodą w taką pogodę! Kup zamywacz do sprzęgieł i hamulców w sparyu i spryskaj upaskudzone elementy silnika - pięknie czyści i natychmiast odparowuje (tylko rozgrzej nieco silnik)

 

 

Khem :?: :?: :?: Do sprzęgieł i hamulców :?: :?: :?: To już może lepiej do mycia silnika, nie sądzisz?

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano
He he tez do konca roku dzialam tylko w garazu :mrgreen: I jakos mi sie nie zdarzaja takie wpadki :wink:

Ale zajmuje sie tylko BMW

 

Hehe, nie każdy jest Tobą, co pokazuje przytoczona sytuacja :P

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Opublikowano
Jest jeszcze opcja jestem hardcorem wymyslona przez sasiada czyli komora silnikowa wyladowana sniegiem i odpalamy auto :twisted:

Cholerka chciałbym to widzieć haha.

Opublikowano
Broń Boże nie myj silnika wodą w taką pogodę! Kup zamywacz do sprzęgieł i hamulców w sparyu i spryskaj upaskudzone elementy silnika - pięknie czyści i natychmiast odparowuje (tylko rozgrzej nieco silnik)

 

 

Khem :?: :?: :?: Do sprzęgieł i hamulców :?: :?: :?: To już może lepiej do mycia silnika, nie sądzisz?

 

 

Pozdrawiam,

Nie sadzę bo taki preparat później trzeba spłukać wodą

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.