Problem z hamulcami zaraz po rozpoczęciu jazdy...

[wow_320i]

Witam...

Mam taki nieciekawy problem...

Kiedy odpalam samochod i zaczynam jechac, dojezdzam do skrzyzowania z predkoscia np 40km/h lub wolniej, ja w hamulec a on prawie zadnej reakcji poprostu sie toczy(a wciskam jak tylko sie da), ale jezeli lece do skrzyzowania 70km/h moge zachamować nawet z piskiem, jak pojezdze tak z 10-15 min hamulce juz dzialaja normalnie...

plyn hamulcowy mi nie ucieka i nie jest zapowietrzony, klocki hamulcowe mam wymieniane miesiac temu...

co to moze byc bo sie boje ze w koncu ktos moze stac na nieszczesnym skrzyzowaniu lub nawet na parkingu...

Moze jakies propozycje co sie dzieje? dodam ze to automat...

[robertbmw]

Na Twoim miejscu sprawdziłbym servo, czy trzyma (jest szczelne), ewentualnie zaworek zwrotny na przewodzie do serva.

[nokerman]

sprawdź jeszcze wężyk na podciśnieniu do wspomagania hamulców

[wow_320i]

hmmm, wiekszosc wezykow juz sprawdzilem i sa raczej ok, a gdzie znajduje sie te servo? tak w przyblizeniu przynajmniej...

 

patrzylem na allegro ale znalazlem tylko od innych bryczek servo, to to jest te duze kolo? czy cos zboku malego?

[robertbmw]

To jest to duże czarne koło.

W 10 min. po zgaszeniu silnika zdejmij ten przewód z niego i przysłuchaj się czy słyszysz syk powietrza. Jeżeli tak to załóż z powrotem, odpal na 10 sek. silnik i sprawdź ponownie.

[wow_320i]

jutro ide na caly dzien do szkoly, ale w niedziele moze znajde chwile i zrobię to co piszecie...

[wow_320i]

hey, po 15 minutowej jezdzie, wylaczylem sprzet, poczekalem 10 min, zdjolem i syczy, nalozylem odpalilem na 10 s i syczy, zrobilem tak chyba jeszcze z 5 razy i ciagle syczy :) to wiec to jest zle?

a czy to moze sie wiazac z moim drogim problemem:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=14508

bo narazie szczeliniomierza nie dorwalem i nie mialem jak sprawdzic,

ale znalazlem taka srobke nad kolektorem zsacym ze podkrecilem obroty z 600 na okolo 1000, teraz silnik chodzi prawie dobrze, bardzo minimalnie skacze czasem, mozna tak robic?

[robertbmw]

Proponuje tą śrubką cofnąć się do poprzedniego położenia. Nie wyeleminuje to problemu prawdziwego związanego z obrotami. Takie rozwiązanie można zastosować tylko na określony czas zanim odstawisz auto do naprawy. Co do regulacji zaworów to opieraj się na tamtym temacie.

Natomiast problem z hamulcami wynika z tego że po podkręceniu tej śrubki stworzyłeś spadek podciśnienia w kolektorze ssącym w wyniku czego servo słabiej działa. Problem może również istnieć z nieszczelnościami związanymi z kolektorem ssącym i tym samym wywołać złą pracę silnika ( niestabilne obroty) i problem ze wspomaganiem hamulcy. żawory koniecznie przereguluj w/g tamtego postu. Przynajmniej jest to schemat, który stosuję od dawna i sprawdza się prawidłowo w praktyce.