Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam od niedawna kupiłem e38 740i m60-no i przy zmianie oleju chciałem zobaczyć do pompy oleju i jak okazało się jedna śruba leżała w misce i parę luźnych ale to nie wszystko najgorzej zmartwiło mnie że leźał jeszcze jakiś połamany o średnicy ok. 4-5cm pierścień gumowy lub z plastyku co to może być, czy to coś poważnego.?proszę o jakieś porady, dodam tylko jeszcze że przez ostatnie 5 lat silnik był zalewany castrolem 10w40 silnik po nim wygląda tragicznie,cały czarny i zasyfiały sadzą aż po korek-tragedia, teraz wlałem valvoline 10w40 może się trochę umyje a potem zamierzam przejść na pełny syntetyk,pozdrawiam
Opublikowano
proszę o jakieś porady, dodam tylko jeszcze że przez ostatnie 5 lat silnik był zalewany castrolem 10w40 silnik po nim wygląda tragicznie,cały czarny i zasyfiały sadzą aż po korek-tragedia, teraz wlałem valvoline 10w40 może się trochę umyje a potem zamierzam przejść na pełny syntetyk,pozdrawiam

Jak wlejesz pełen syntetyk, to pewnie dobijesz ten motor, bo Ci syntetyk wypłucze cały syf i pozakleja nim kanały olejowe.

A co do tych czarnych elementów, które znalazłeś w misce, to w moim M60 z E32, gdy po raz pierwszy po przebiegu 200tys km zdjąłem miskę, to też znalazłem takie połamane elementy czarnego pierścienia. Dzisiaj motor ma 540 tys i jeździ dalej, a co to było, to nie wiem do dzisiaj. Na niemieckim forum ktoś napisał, że mogły to być kawałki pierścienia wygłuszającego pracę łańcucha rozrządu. Ten pierścień był podobno przez jakiś czas montowany na dolnym kole prowadzącym łańcuch, ale nigdzie nie mogłem go zlokalizować...

Opublikowano
dzięki za odpowiedź z tym czarnym pierścieniem teraz nie będę się chociaż martwił , powertowałem trochę i chyba to ten pierścień-http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GF61&mospid=47516&btnr=11_1240&hg=11&fg=25 to pewnie ten o numerze 11, a co do tego syfu to myślę że stopniowo silnik sam się oczyści i rozpuści tą sadzę i nagar na lepszym oleju -nawet 10w40,podejrzewam że ten castrol na którym jeździł mógł byc podróbą,słyszałem też dobre opinie o srodkach czyszczących silnik-http://allegro.pl/liqui-moly-oczyszczacz-do-plukania-silnika-hit-i1178589544.html, ostro się zastanawiam nad tym zabiegiem ale to jeszcze nie teraz, pozdrawiam
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano
kiedy odpalałem moją 740 z zimnego silnika do momentu zagrzania było słychać wyrażne stukanie ,poprzedni właściciel zalewał ją jakimś półsyntetykiem . Też miałem poważny dylemat co wlać , w końcu zdecydowałem się na olej jaki zaleca producent pomimo przebiegu (300.000)i powiem że nie żałuję bo popychacz zamilkł i teraz nawet na zimnym silniku panuje błoga cisza ,wlałem castrol edge 0w40 . jedynym mankamentem było zwiększenie sie wycieku oleju z pod pokryw zaworow ,ponieważ jednak i tak musiałbym to zrobić nie rozpaczałem ( ciekło troche a po wymianie wyciek sie zwiekszył)
Opublikowano
witam od niedawna kupiłem e38 740i m60-no i przy zmianie oleju chciałem zobaczyć do pompy oleju i jak okazało się jedna śruba leżała w misce i parę luźnych ...

Częsty przypadek w silniku m60, a więc użytkując ten motor pierwsze z ważniejszych czynności to ściągniecie miski olejowej i łowienie z niej śrub, następnie dokręcanie pompy oleju i regulacja łańcucha napędu tej pompy.

Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Opublikowano
ja mam m62 a tez sruby od pompy były poluzowane jednak zadna w misce nie lezała ,lancuch tez był dosc luzny ale go nie naciagalem wymienilem tylko oringi na pompie i poskladalem z powrotem.smiga...aha jesli ktos wie jak ten nieszczesny lancuch naciagnac niech napisze
Opublikowano

Kolego "hektorek106" - niech Cię ręka Boska broni,przed wlaniem pełnego syntetyka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mój koleś w swojej e34,miał zalany właśnie Valvoline 10/40,i chciał sobie polepszyć,wlewając pełen syntetyk.

Tak sobie polepszył,że po pewnym czasie stracił w silniczku kompresję,bo wypłukało cały nagromadzony bród,a z silnika zrobiło się sito - praktycznie olej ciekł przez każdą możliwą uszczelkę. Ja swoją 520 M50,cały czas trzymam właśnie na Valvoline 10/40 i jest cacy.Zero wycieków i silniczek czysty.

Dziwne że Castrol tak zawecował silnik ! Może poprzedni właściciel,na oleju bez wymiany,pomykał wiele kilometrów.O wiele więcej niż powinien robić,między wymianami.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.