Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich,

 

Moje pytanie tak jak w temacie - jadąc do domu dostrzegłem dym wydostający się spod maski auta. Natychmiast zatrzymałem się i po otwarciu maski zobaczyłem sporą ilość płynu chłodniczego na pokrywie silnika - dość blisko szyby przedniej. Po chwili komputer potwierdził małą ilość płynu chłodniczego. Z tego co wyczytałem na forum najprawdopodobniej jest to wina pęknięcia jakiegoś przewodu w układzie chłodzenia. Jak Wy sądzicie co mogło się stać? Może któryś z kolegów miał podobny problem. Można się samemu z tym uporać czy raczej trzeba wybrać się do serwisu?

 

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie

 

@drian

Opublikowano

Dodam jeszcze, że większość płyn znajdował się raczej po stronie pasażera, jeżeli to na coś naprowadzi.

 

@drian

Opublikowano

a optycznie nie widzisz żadnego przerwania, uszkodzenia pęknięcia?

 

węże twarde <> miękkie?

"Mózg jest najbardziej przecenianym z ludzkich organów."
Opublikowano
Ciężko mi w tej chwili dokładnie obejrzeć ze względu na słabe światło - muszę chyba zaczekać do rana. A co jest z tymi wężami - jakie powinny być?
Opublikowano
zdecydowanie miękkie

Jeśli układ chłodzenia się rozszczelnił,to oczywiście węże będą miękkie.Ogólnie ten motorek który ma kolega ma dość wysokie ciśnienie robocze płynu chłodniczego i jeśli był sparciały jakiś przewód gumowy lub połączenie,to napewno puściło w takim słabym mikejscu.W mojej buni pękł zbiorniczek wyrównawczy i po wymianie na nowy wraz z korkiem wszystko jest ok.

niema nic lepszego niż BAWARKA
Opublikowano
dobra rada obejrzyj wszystkie węże i najpierw ściągnij osłonę z silnika bo lubią padać te przy podszybiu u mnie taki numer właśnie był :)
Nie ma to jak 760I 445 koni Rulez:)
Opublikowano
dobra rada obejrzyj wszystkie węże i najpierw ściągnij osłonę z silnika bo lubią padać te przy podszybiu u mnie taki numer właśnie był :)

 

Rada rzeczywiście była bardzo dobra - nastąpiło maleńkie pęknięcie w jednym z przewodów zaraz za pokrywą silnika. Przewód udało się samemu wymienić, choć dojście przy V8 jest tam dość marne :D . No ale wszystko jest już w najlepszym porządku. Temat można zamykać :cool2:

Opublikowano

Cieszę się , że mogłem pomóc :)

 

No dojście do tego węża jest cudowne :) Bo pewnie ten co u mnie :)

 

Ogólnie jak czytam ten tytuł to mam dziwne skojarzenia :norty:

Nie ma to jak 760I 445 koni Rulez:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.