525d common rail - zepsuty wtrysk- jak liczyc ktory ??

[Stelmacher]

witam

dzis bylem pod kts-em i pokazalo ze czwarty wtrysk odbiega od pozostalych ( byl na - 1,4)

i mam teraz pytanie :) chcac go odkrecic to od ktorej strony mam liczyc ze to czwarty od strony podszybia liczyc czy od strony zderzaka?

jeszcze jedno jak myslicie regenerowac ten moj wtrysk ? czy lepiej kupic od innego auta?

bo regeneracja 550 pln a z aukcji 440 (ja jestem raczej za regeneracja co o tym myslicie?)

http://allegro.pl/item674666438_wtryski_bmw_e46_e39_325_525_325d_525d_2_5_wtrysk.html

[Manolito77]

Można regenerować o ile robi to ktoś, kto się na tym bardzo dobrze zna i - przede wszystkim - ma do tego konkretny sprzęt sterowany kompem. Jakieś 2 miechy temu robiłem u siebie diagnostykę - także 525D - i wyszło, że wtrysk nr 3 pracuje na średnim poziomie. Póki co spec od diesli powiedział, żebym jeszcze nie inwestował kasy w ten wtrysk. Póki co wszystkie parametry są ok. Jak zacznie bardziej ten wtrysk padać wtedy mogą mi zregenerować ale pod jednym warunkiem - biorą wszystkie i wszystkie robią na jedno ustawienie. Mają od tego jakiegoś gościa na Śląsku. Zainwestował w bardzo nowoczesny sprzęt do regeneracji i ponoć na jego regenerowanych wtryskach jeździ już masa klientów z tego warsztatu - przez kilka lat nic się z tym złego nie dzieje i parametry maja jak fabryczne nówki. Ale pod warunkiem takim, ze się regeneruje wszystkie i robi na jednakowe ustawienie. Dlatego jeśli klient się upiera na regenerację jednej sztuki, wysyłają go do druciarzy i rzeźbiarzy różnych bo taka robota nie ma żadnego sensu. Po jakimś czasie pada nastepny wtrysk i się zaczyna wszystko od nowa.

Sęk w tym, ze nie chcieli sie za bardzo chwalić co to za gość/firma na Śląsku. W każdym razie jest jedynym, z którym współpracują od prawie 3 lat. Wcześniejszych posyłali na drzewo bo robili straszną fuszerę.

Tak więc - jeśli masz jakiś sprawdzony namiar, może regenerować. Co do kupowania używek to bym się zastanowił - jest to bardzo precyzyjny osprzęt i delikatny i kupowanie używek to ryzyko, że po 2-3 miechach będziesz miał to samo. No chyba, że przy kupnie miałbyś dostep do sprzetu, który taki wtrysk byłby w stanie zdiagnozować pod względem jego parametrów i stopnia zużycia...