Skocz do zawartości

Przebieg w kluczyku kontra przebieg w aucie.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie.

 

Na początek powiem iż badam sprawę skradzionego BMW.

 

Moim pacjentem jest E39 z 2001 roku, model 525 w diselku.

 

Sprawa wygląda tak, auto miało na liczniku 120 tys km, zostało skradzione a po odczytaniu kluczyka ma wpisane 190 tys km.

ubezpieczenie było ze 2 - 4 miesiące temu i wtedy przebieg był 120tys, nie jest możliwe żeby właściciel z 120tys zrobił 190 tys w przeciągu 2 - 4 miesięcy.

 

I teraz mam pytanie, jak jest zapisywany przebieg w obu pamięciach?

 

jeżeli skręcił ktoś przebieg w aucie to przebieg w kluczyku zatrzymuje sie i czeka az ten w aucie dobije do jego wartości i potem idzie dalej?

 

czy może oba idą niezależnie, jak skręcimy w aucie to przebieg w kluczyku będzie dalej normalnie leciał? czyli w kluczyku będzie prawdziwy przebieg?

 

Lub nastąpi jakieś uszkodzenie pamięci w aucie to w kluczyku przebieg normalnie dalej sobie będzie leciał i będzie nabijany niezależnie?

 

Jak się zachowuje przebieg w kluczyku jak skręci się przebieg w aucie?

 

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi.

 

Pozdrawiam Serdecznie :modlitwa:

Opublikowano

jeśli pracujesz do ubezpieczalni to szukaj sobie dalej , zawsze ubezpieczalnie krzywdzą klientów , mogliście sprawdzić autentycznośc przebiegu przy zawieraniu umowy

 

ps wszystkie pamięci z przebiegiem a w E39 są 4 miejsca są niezależne !!!!!

Opublikowano

Parwada...każda ubezpieczalnia to oszuści...każdego pokrzywdzonego

uważają za wyłudzającego ubezpieczenie...zero wyrozumienia dla klienta

 

A jeżeli już nawet dojdzie do wypłaty to strasznie zaniżają jej faktyczną wartość...ale za nich nie wezmie się policja jak oszukują człowieka

a Nas tylko staszą przy każdej możliwej sytuacji policją...

KUPIĘ przednie krótkie nadkole do E39 Mpakiet.Dziękuje za każde info
Opublikowano

Bigmaxx, jezeli w ten sposob chcesz zrobic w jajo pokrzywdzonego, bylego posiadacza BMW, to opusc to forum.

 

Tu pomagamy sobie wzajemnie i staramy sie, miedzy innymi, chronic sie przed takimi osobnikami, jak TY :!:

 

Nie uzyskasz tu pomocy.

 

PS: Nie dosc, ze okradziony zostal juz raz prawdopodobnie oszukany przez sprzedawce, stracil samochod, to jeszcze raz chca mu dokopac...

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano

no to tu was zmartwie

jestem rzeczoznawcą motoryzacyjnym i pierwszy raz mam do czynienia z tym, wczesniej mialem sprawy np. z renaul laguną.

 

i aktualnie jest sprawa w sądzie i potrzebuje napisać niezależną opinie na temat komunikacji kluczyka z autem i głównie chodzi tu o przebieg.

 

niewiem dokladnie o co chodzi czy o odszkodowanie czy o cos innego, ja tylko musze napisac opinie...

 

ice331

o ile sie nie myle to w module zarządzającym światłami, przy systemie zarządzającym odpaleniem silnika (immo chyba), kluczyku i liczniku,

i chyba przy wersjach z automatem w komputrze skrzyni biegow.

 

ale to tylko tyle co sie dowiedzialem.

 

ja dostalem tylko kluczyk bo z akt wynika ze auto zostal skradzione.

kto kogo oskarża to niewiem specjalnie i nie interesuje mnie to,

raz sie zainteresowalem i sie okazalo ze moj kumpel byl oskarżany i bylo nie fajnie i jest do teraz .... wiec po prostu wole sie nie zagłębiać nic dalej niż akta które dostałem.

 

 

Tak pozatym, widze ze tu tyle ludzi lubi opisywać ludzi po okładce,

jeden powiedzial ze moze jestem z ubezpieczalni,

a reszta przyjeła to za fakt i bije sobie posty... powtarzając ze nie pomożecie....

 

jakbyście nie mogli odpowiedziec na pytanie,

które jest sprecyzowane wydaje mi sie w bardzo jasny sposób.

 

ja nikogo niechce pozbawiac czegos, mam prace taką jaką mam, zajmuje sie oględzinami pojazdów, wystawianiem opini w tematyce samochodowej

i dostałem opinie w temacie do końca mi nie jasnym.

to ze mozna zczytac z kluczyka to wiedziałem, ale jak wyglada to w takiej sytuacji jaką opisałem, co sie dzieje, zresztą odsyłam do pierwsze posta...

 

i na koniec, to jest ostatni post w moim wykonaniu typu czemu chce i ze sie tłumacze,

 

dodatkowo prosze moderatora o usunięcie 3 poprzednich postów ktore totalnie nic nie wniosły, tylko użytkownik ice331 dodał troszke informacji w temacie interesującym mnie.

 

Pozdrawiam Serdecznie

Opublikowano (edytowane)

 

PS: Nie dość, ze okradziony został już raz prawdopodobnie oszukany przez sprzedawce, stracił samochód, to jeszcze raz chcą mu dokopać...

 

tak przy okazji, ze koleś był taki ciemniak i nie poszedł z kluczykami do serwisu sprawdzić przebiegu to nie moja ani ubezpieczalni wina o ile pamiętam to nie ubezpieczalnia świadczy za prawdziwość przebiegu tylko właściciel auta, który jakby sprawdził przebieg od razu mógłby oskarżyć sprzedawcę o robienie machlojek.

 

a druga strona medalu jest taka ze może sam użytkownik tego pojazdu skręcił sobie przebieg...

 

ja kupując auto robie wszystko co możliwe żeby sprawdzić auto, na szczęście mam do dyspozycji przyrząd za 4 tys zł do sprawdzania powłoki lakierniczej, wiem gdzie sie powinno ją badać żeby potwierdzić autentyczność i oryginalność lakieru, do tego ścieżka diagnostyczna, tester oleju, tester wody i płynu hamulcowego.

jak szukam auta to staram sie sprawdzić co jestem w stanie aby auto które kupie służył mi przez lata bezawaryjnie.

 

jeżeli ktoś sobie to zaniedbuje to jego sprawa.

Edytowane przez bigmaxx
Opublikowano
jestem rzeczoznawcą motoryzacyjnym i pierwszy raz mam do czynienia z tym, wczesniej mialem sprawy np. z renaul laguną.

 

Chyba "rzeczoznawca motoryzacyjnym"... Nie zaslugujesz na to miano... :duh:

 

Co to za specjalista, ktory szuka informacji na popularnych forach. Za co bierzesz pieniadze?

 

Wyglada na to, ze wiekszosc bywalcow tego forum moglaby pelnic Twoja fuche.

 

BTW, niech sad powola prawdziwego rzeczoznawce, np. pracownika serwisu BMW, przeslu..chuj..ac go jako swiadka.

 

Ciekawie dziala cenzor tego forum :mrgreen:

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano
na szczęście mam do dyspozycji przyżąd za 4 tys zł do sprawdzania powłoki lakierniczej...

Ale po polsku pisać nie potrafisz. Jaki użytek zatem zrobisz ze swojego przyżądu...

Jesteś rzeczoznawcą motoryzacyjnym a swojej wiedzy szukasz na forach. Brawo. To tylko kolejny przykład jacy fachowcy są dookoła nas.

Opublikowano

Proste szukam na forum bo jak wiele innych jest bazą wiedzy.

prosty przykład ostatnio sprawa została rozwiązana jak jegomość powoływał sie na elektrode pl.

 

do tego na wielu tego typu forach siedzą ludzie mającą dużo większą znajomość tematu związaną z danym modelem auta.

 

 

jeżeli chodzi o rzeczoznawstwo to nie chodzi o jedną biedną markę BMW tylko o praktycznie wszystko co ma koła, łącznie z koparkami, traktorami, ciągnikami siodłowymi, naczepami... wiele osób to by nie wiedział co i jak siedzie w takiej renault Magnum... a na BMW e39 który to model mnie interesuje będzie wiedzieć jaką śrubką dokręca sie wszystkie urządzenia w tym aucie. bo on dużo bardziej siedzi w tym jednym aucie.

osobiście miałem do czynienia dogłębnie z renaul laguną, którą miałem i tam wiem co i jak i gdzie patrzeć co sie psuje itd...

 

 

 

a co do serwisu... moja wizyta w serwisie autoryzowanym BMW skończyła sie na tym ze szef serwisu zrobił oczy na pytania jakie zadałem w pierwszym poście wam i odpowiedział z zdziwionymi oczami...

 

"yyyy... czyli rozumiem ze chce pan odczytać stan licznika z kluczyka" po czym powiedział ze nie wie o co mi chodzi i ze może mi jak co odczytać stan licznika z kluczyka .... to sie nazywa kompetencja.

 

tak czy siak, ja nie chce sie nikogo czepiać, proszę żeby sie mnie nie czepiać i jeżeli sie wie podać konkretne odpowiedzi.

 

bo póki co zero pomocy od was widzę... a raczej pretensje czemu szukam informacji, przecież to o co pytam powinienem wiedzieć z góry, jakoś w genach mieć przekazane chyba...

 

a jeżeli chodzi o literaturę to jutro będę miał do niej dostęp, ale dzisiaj wybaczcie ale jest niedziela... księgarnie zamknięte :P

Opublikowano (edytowane)

 

PS: Nie dość, ze okradziony został już raz prawdopodobnie oszukany przez sprzedawce, stracił samochód, to jeszcze raz chcą mu dokopać...

 

tak przy okazji, ze koleś był taki ciemniak i nie poszedł z kluczykami do serwisu sprawdzić przebiegu to nie moja ani ubezpieczalni wina o ile pamiętam to nie ubezpieczalnia świadczy za prawdziwość przebiegu tylko właściciel auta, który jakby sprawdził przebieg od razu mógłby oskarżyć sprzedawcę o robienie machlojek.

 

a druga strona medalu jest taka ze może sam użytkownik tego pojazdu skręcił sobie przebieg...

 

ja kupując auto robie wszystko co możliwe żeby sprawdzić auto, na szczęście mam do dyspozycji przyrząd za 4 tys zł do sprawdzania powłoki lakierniczej, wiem gdzie sie powinno ją badać żeby potwierdzić autentyczność i oryginalność lakieru, do tego ścieżka diagnostyczna, tester oleju, tester wody i płynu hamulcowego.

jak szukam auta to staram sie sprawdzić co jestem w stanie aby auto które kupie służył mi przez lata bezawaryjnie.

 

jeżeli ktoś sobie to zaniedbuje to jego sprawa.

 

Po I

 

Kupujacy nie ma obowiazku zaglebiania sie w technologie pojazdu dalej jak to wymagają przepisy ruchu drogowego

 

Po II

 

Za stan pojazdu jak i za jego przebieg odpowiada sprzedawca a nie nabywca

 

po III

 

skoro umowa AC została zawarta przy przebiegu 120.000 km /odczyt z przebiegu całkowitego kombi instrumentów to i właściciel nie będzie ponosił konsekwencji z tytułu błędnego odczytu całkowitego przebiegu

 

Po III

 

Ubezpieczyciel ma obowiązek sprawdzenia autentyczności danych związanych z przedmiotem zawarcia umowy AC.

 

 

tym samym ubezpieczyciel może zasłaniać się setkami opinii rzeczoznawców a w gruncie rzeczy musi wypłacić odszkodowanie z tytułu AC od wyceny na stan 120tkm minus 10% amortyzacji maksymalnie

 

 

ku ścisłości wystarczy wymiana LCM + nieprawidłowe programowanie i rozbieżność będzie widoczna.

 

co do przejechania sumy km w miesiącu to jest to możliwe nawet do 14.000km miesięcznie mając odpowiednia pozycje w firmie.

 

Pojazdy jako jedyna i wymagana pozycje do odczytu przebiegu całkowitego km maja pozycje uwzględniona w głównych zegarach pomiarowych które to konstrukcyjnie odpowiadają wymaganym normom CE ISO , zapisywanie danych w innych podzespołach nie jest wyznacznikiem a wręcz wykorzystywanie danych zapisanych w podzespołach przez osoby trzecie jest nawet karalne i BMW AG ma prawo do odmowy udostępnienia dalszych informacji.

Edytowane przez Elvishh
Opublikowano

W ksiegarni niewiele znajdziesz...

 

Najlepiej podzialaj wyszukiwarka internetowa, badz skontaktuj sie z "korektorami" licznikow. Za godziwa zaplate moze przekaza Tobie niezbedne informacje, w koncu tez nie robisz tego w ramach czynu spolecznego.

Wpisalem w Google co trzeba (np. EWS key coder) i znalazlem od reki mase interesujacych rzeczy. Wlos sie mi zjezyl, bo bylo tam, miedzy innymi, cos dla zloczyncow... :twisted2: (uzytych slow kluczowych z oczywistych wzgledow nie podam...) :mrgreen:

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano

Panowie odszkodowanie wypłaca się na dzień szkody a nie na dzień zawierania umowy z ubezpieczalnią ( chyba że sa inne warunki w ubezpieczalni )

a co do właściwego pytania kolegi bigmaxx sam juz sobie odpowiedziałeś gdzie jest przebieg, i sądze że powinniśmy za kończyć ta dyskusję, nie bede w to wnikał czy jesteś rzeczoznawcą czy nie !!! jak coś więcej zapraszam na privata Pozdrawiam

Opublikowano

No nie mogę nie zabrać głosu w tak ciekawej dyskusji :twisted2:...

To, że ubezpieczalnie robią wszystko, aby wypłacać jak najniższe odszkodowania to jedno, ale zazwyczaj po dokładnej analizie tego co jest w warunkach umowy i odwołaniu zapłacona jest każda należna złotówka (mogę podać przykłady kolegów z forum)... Natomiast to, że pośród uczciwych klientów są również uczciwi-inaczej, to jest zupełnie inne zagadnienie.

Ktoś kto w dzisiejszych czasach ma AC wie ile wynoszą składki, szczególnie w najpełniejszych wariantach... Na ich wysokość ma natomiast wpływ to jakie odszkodowania są wypłacane. A jak wiadomo przy kradzieży opłacając składkę rzędu 4-5 tys. PLN odszkodowania sięgają kwot rzędu 100 tys. PLN. Łatwy rachunek ilu klientów musi się "składać" na odszkodowanie za 1 skradzione auto. Jeśli kradzież jest OK - to się mówi trudno. Gorzej jeśli wcale nie było kradzieży, a auto zostało sprzedane na części lub za wschodnią granicę. I to nie są rzadkie przypadki.

Co do kompetencji rzeczoznawcy, to chylę czoła przed kimś, kto posiadłby wszechstronną wiedzę dotyczącą zastosowanych rozwiązań mechanicznych i elektronicznych we wszystkich markach aut. Hmm... Nawet nie muszę się obawiać, że nadejdzie taki czas, abym musiał chylić, bo takich magików to nie ma...

Mi "scenka opadła" jak przywracając mojej bawarce właściwy stan i sprawność wszystkiego tego co zostało spaprane przez poprzednika poznałem jak działają niektóre podzespoły i o co w tym wszystkim chodzi.

A kwestii zapisu danych odnośnie przebiegu w kluczach, którą się swego czasu interesowałem to do dzisiaj nie jestem pewny...

 

pozdrawiam

 

thenygoos

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano
jestem rzeczoznawcą motoryzacyjnym i pierwszy raz mam do czynienia z tym, wczesniej mialem sprawy np. z renaul laguną.

 

Chyba "rzeczoznawca motoryzacyjnym"... Nie zaslugujesz na to miano... :duh:

 

Co to za specjalista, ktory szuka informacji na popularnych forach. Za co bierzesz pieniadze?

 

Wyglada na to, ze wiekszosc bywalcow tego forum moglaby pelnic Twoja fuche.

 

BTW, niech sad powola prawdziwego rzeczoznawce, np. pracownika serwisu BMW, przeslu..[bAD]..ac go jako swiadka.

 

Znam jednego technicznego rzeczoznawce (w Polsce), ktory czesto wystepuje w procesach-jezeli wszyscy prezentuja ten poziom, to prosze Boga, zeby tylko nigdy nie musiec isc do sadu i tam walczyc o swoje racje...

pozdrowienia

Krzysztof

Opublikowano

A kwestii zapisu danych odnośnie przebiegu w kluczach, którą się swego czasu interesowałem to do dzisiaj nie jestem pewny...

To akurat jest bardzo proste, zapraszam na priv. W zasadzie istnieją tylko 3 warianty z czego 1) nie było kombinowane 2+3) było kombinowane.

Opublikowano
Znam jednego technicznego rzeczoznawce (w Polsce), ktory czesto wystepuje w procesach-jezeli wszyscy prezentuja ten poziom, to prosze Boga, zeby tylko nigdy nie musiec isc do sadu i tam walczyc o swoje racje...

 

Ja też znam takiego jednego... Wiesz tylko jaki jest problem? Że jeśli daję mu logiczny argument podważający to co on uważa, to jego odpowiedź w sądzie w stylu cyt. "Nie, bo nie" jest dla sądu wiążąca i jest podstawą do wydania wyroku bez drążenia...

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano
Co do kompetencji rzeczoznawcy, to chylę czoła przed kimś, kto posiadłby wszechstronną wiedzę dotyczącą zastosowanych rozwiązań mechanicznych i elektronicznych we wszystkich markach aut. Hmm... Nawet nie muszę się obawiać, że nadejdzie taki czas, abym musiał chylić, bo takich magików to nie ma...
Znam jednego technicznego rzeczoznawce (w Polsce), ktory czesto wystepuje w procesach-jezeli wszyscy prezentuja ten poziom, to prosze Boga, zeby tylko nigdy nie musiec isc do sadu i tam walczyc o swoje racje...

 

A wiec wlasnie... Nie ma "omnibusow"! Rzeczoznawcy powinni byc specjalistami z stosunkowo waskim zakresie, np. danej marki, ukladow mechanicznych, elektrycznych...

 

Moim zdaniem nasze sadownictwo jest chore i "dobre fuchy" dostaja osoby nie ze wzgledu na swoja fachowosc, lecz uklady, stosunki.

Osobiscie nie chcialbym, aby w mojej ewentualnej sprawie orzekal sad na podstawie opinii pana, ktory sobie poczytal na forach i w ksiazkach z serii "Zrob to sam"...

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano

A wiec wlasnie... Nie ma "omnibusow"! Rzeczoznawcy powinni byc specjalistami z stosunkowo waskim zakresie, np. danej marki, ukladow mechanicznych, elektrycznych...

 

Moim zdaniem nasze sadownictwo jest chore i "dobre fuchy" dostaja osoby nie ze wzgledu na swoja fachowosc, lecz uklady, stosunki.

Osobiscie nie chcialbym, aby w mojej ewentualnej sprawie orzekal sad na podstawie opinii pana, ktory sobie poczytal na forach i w ksiazkach z serii "Zrob to sam"...

 

Rzeczoznawcą powinien być ktoś w miarę - sorki za określenie - dorobiony... Wcale nie musi znać wszystkich tajników wszystkich marek pojazdów, bo o to zawsze można dopytać. Chodzi o to, aby rozsądnie i logicznie wykorzystać te informacje...

 

A co do tego co się w sądach dzieje to na to brak słów...

 

A jaz kolei nie jestem wcale przeciwnikiem uzyskiwania informacji na forach, aby tylko być do tego co jest napisane nastawionym w miarę sceptycznie i potwierdzić to co się uzyska w innym źródle...

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano
A wiec wlasnie... Nie ma "omnibusow"! Rzeczoznawcy powinni byc specjalistami z stosunkowo waskim zakresie, np. danej marki, ukladow mechanicznych, elektrycznych...

 

Moim zdaniem nasze sadownictwo jest chore i "dobre fuchy" dostaja osoby nie ze wzgledu na swoja fachowosc, lecz uklady, stosunki.

Osobiscie nie chcialbym, aby w mojej ewentualnej sprawie orzekal sad na podstawie opinii pana, ktory sobie poczytal na forach i w ksiazkach z serii "Zrob to sam"...

 

Rzeczoznawcą powinien być ktoś w miarę - sorki za określenie - dorobiony... Wcale nie musi znać wszystkich tajników wszystkich marek pojazdów, bo o to zawsze można dopytać. Chodzi o to, aby rozsądnie i logicznie wykorzystać te informacje...

 

A co do tego co się w sądach dzieje to na to brak słów...

 

A jaz kolei nie jestem wcale przeciwnikiem uzyskiwania informacji na forach, aby tylko być do tego co jest napisane nastawionym w miarę sceptycznie i potwierdzić to co się uzyska w innym źródle...

 

i powiem szczerze, masz racje, praktycznie wszyscy mają racje...

gdybym mogl zajmować się pojazdami kilku marek bylo by moim zdaniem lepiej, wielu ludzi, tak jak przytoczony przykład

nie mówiło by "nie bo nie" tylko popierało to wiedzą z dziedziny pojazdów jaką opanował...

 

a tak moja praca czasem polega na tym iż odwiedzam internet, jezdze do serwisów na rozmowy z kompetentnymi (a czasem nie) pracownikami, inżynierami którzy posiadają wiedze w tematyce mnie interesującęj.

 

przeważnie jest ktos w stanie polecić mi jakies pozycje w tej tematyce i w ten sposób douczam sie z każdą kolejną sprawą...

 

 

 

Do tego tak jak piszesz, czytam to co na forach podają, pytam, szukam w internecie ale też kupuje książki fachowe i kontroluje to co się dowiedziałem.

 

Tak czy siak dziękuje wszystkim za uwagę i uważam temat za gotowy do zamknięcia lub archiwizacji lub usunięcia, jak kto woli.

 

Pozdrawiam Serdecznie.

Opublikowano
Bigmaxx,prawda jest dość głupia bo według mnie jedyną osobą jaka może ci udzielić (oczywiście nieoficjalnie)odpowiedzi na zadane przez ciebie w pierwszym poście tego tematu pytania to osoba na co dzień zajmująca się zawodowo cofaniem liczników bo tylko oni są na tyle zorientowani w tym temacie że potrafią to wszystko ogarnąć i szczegółowo wiedzą co i jak,"fachowcy" w tym kraju mają taki sprzęt i wiedzę że kręcą liczniki w każdym możliwym modelu i nikt nie ma w tej kwestii takich szczegółowych informacji jak oni...wiem jak to brzmi,człowiek zajmujący się takim nagannym procederem udziela wskazówek rzeczoznawcy sądowemu...
Opublikowano

a co tu wielce dyskutować

przebieg w kluczyku to EWS, a licznik swoje, ubiezpieczył auto z przebiegiem z Licznika, nie był z kluczykiem w serwisie i nie wiedział co i jak,

koleś kupił słabo skręconą, bo LCM i Licznik mozna łatwiej edytować, niż sam EWS, i tyle w tym temacie.

 

e39 po lifcie ma przbiegi w LCM, EWS =kluczyk, Licznik i 3 ukryte pozycje w liczniku, których przebieg co jakiś czas jest nadpisywany,

 

przed liftem tylko EWS. LCM i licznik,

 

a co do kombinatorów z Ubezpieczalni się nie wypowiadam,

jak się coś nie zgadza, powołuje się rzeczoznawcę niezaleznego sądowego.

Opublikowano
Bigmaxx,prawda jest dość głupia bo według mnie jedyną osobą jaka może ci udzielić (oczywiście nieoficjalnie)odpowiedzi na zadane przez ciebie w pierwszym poście tego tematu pytania to osoba na co dzień zajmująca się zawodowo cofaniem liczników bo tylko oni są na tyle zorientowani w tym temacie że potrafią to wszystko ogarnąć i szczegółowo wiedzą co i jak,"fachowcy" w tym kraju mają taki sprzęt i wiedzę że kręcą liczniki w każdym możliwym modelu i nikt nie ma w tej kwestii takich szczegółowych informacji jak oni...wiem jak to brzmi,człowiek zajmujący się takim nagannym procederem udziela wskazówek rzeczoznawcy sądowemu...

 

To niestety wiem jak to wygląda i powiem szczerze że informacji mogę się dowiedzieć ale muszę mieć jednak coś (książka, informacje od inżynierów z BMW Polska) rzetelnego na poparcie tego czego się dowiedziałem.

Przecież nie powołam się na pana Piotrka co licznik kręci... jeżeli byłby to elektronik jakichs to jeszcze ujdzie :P

 

 

a co tu wielce dyskutować

przebieg w kluczyku to EWS, a licznik swoje, ubiezpieczył auto z przebiegiem z Licznika, nie był z kluczykiem w serwisie i nie wiedział co i jak,

koleś kupił słabo skręconą, bo LCM i Licznik mozna łatwiej edytować, niż sam EWS, i tyle w tym temacie.

 

e39 po lifcie ma przbiegi w LCM, EWS =kluczyk, Licznik i 3 ukryte pozycje w liczniku, których przebieg co jakiś czas jest nadpisywany,

 

przed liftem tylko EWS. LCM i licznik,

 

a co do kombinatorów z Ubezpieczalni się nie wypowiadam,

jak się coś nie zgadza, powołuje się rzeczoznawcę niezaleznego sądowego.

 

hehe, dokładnie wiem ze powołują się i tylko wtedy jak już zaczyna być coś na ich niekorzyść i wtedy szukają luki w calym za pomocą rzeczoznawcy. choć podobnie robią poszkodowani, jak widzą ze zakład im nic niechce dać to szukają pomocy gdzie mogą i tu często też u rzeczoznawców.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.