Nisko świecące światła.

[Prokop]

Mam problem ze światłami, za nisko mi świecą. Mam automatyczne poziomowanie świateł i mimo że jst możliwość regulacji poziomu przy leflektorach nie mogę ich wypoziomować, brakuje zakresu. Widzę dwie możliwości, albo jest coś nie tak z czujnikami poziomu świateł przy zawieszeniu, albo z układem regulacji w samych lampach. Moje pytanie czy może ktoś miał podobny problem i to naprawił, albo może ktoś się dobierał do tych rzeczy i wie co może być nie tak.

[wombat]

Ja miałem podobny problem. Mianowicie urwał mi się czujnik położenia na przednim wahaczu. Tyle że światła świeciły mi za wysoko nie za nisko. Możliwe że Tobie się urwał i się jakoś tak zawiesił że wskazuje podniesiony przód i dlatego świecą za nisko. Albo urwał się z tyłu i dlatego jest odwrotnie.

Działa ci autoregulacja. Tzn. jak uruchamiasz auto to światła idą w górę i w dół?

[Prokop]

Z tą autoregulacją to coś tam działa, tyle że zawsze idą w górę w dół już nie, chyba że już podczas jazdy opadają ale nie zwróciłem uwagi. A powinny w górę i wdół czy różnie to bywa?

[ziomekthx]

Mi przy zapalaniu ida w góre i od razu w dół

[Prokop]

Nie pozostaje mi nic innego jak wejść pod samochód i zobaczyć co się dzieje, jak jest wszystko ok będę sprawdzał światła. Może ktoś jeszcze ma jakieś sugestie?

[hary66]

Najprościej to pojechać do pierwszej z brzegu stacji diagnostycznej i śrubakiem gwiazdką ostawić poziom zerowy. Samochód nie wie, czy stoi np. z górki i nie podnosi wtedy świateł, tylko utawia je do puntku odniesienia.

Pozdrawiam, Hary.

[Prokop]

Najprościej to pojechać do pierwszej z brzegu stacji diagnostycznej i śrubakiem gwiazdką ostawić poziom zerowy. Samochód nie wie, czy stoi np. z górki i nie podnosi wtedy świateł, tylko utawia je do puntku odniesienia.

Pozdrawiam, Hary.

No nawet nie trzeba do tego śrubaka z gwiazdką be jest pokrętło przy leflektorach ale jak już pisałem, maksymalnie podniosłem nimi światła ale jest jeszcze sporo za mało. Tak więc nie można ustawić punktu odniesienia.

[wombat]

Najprościej to pojechać do pierwszej z brzegu stacji diagnostycznej i śrubakiem gwiazdką ostawić poziom zerowy. Samochód nie wie, czy stoi np. z górki i nie podnosi wtedy świateł, tylko utawia je do puntku odniesienia.

Pozdrawiam, Hary.

 

Autoregulacja reguluje pod względem obciążenia na osie np. załadowany tył. Nie ma znaczenia czy stoi z górki czy pod (tylko minimalne przesunięcie masy ale to nie ma znaczenia).

[hary66]

No nie chę filozofować. Mimo że mam autoregulację świateł i regulację w środku to świeciły mi za nisko. Pojechałem na stację diagnostyczną do ZE w Lublinie i diagnosta przy pustym bagażniku ustawił mi maksymalny zasięg świateł przy ustawieniu pokrętła wewnątrz na zero. Ze środka mogę je tylko opuścić. Ale tak właściwie to po co je podnosić skoro bagażnik nie może być lżejszy tylko cięższy, i wtedy światła muszą opaść? Teraz świecą mi bardzo dobrze a widziałem, że używał srubokręta a nie pokręteł. Za cenę kilkunastu złotych problem rozwiązany w kilka minut.

Pozdrawiam, Hary.

[Prokop]

U mnie nie ma pokrętła regulacji świateł w środku samochodu., jest poprostu autoregulacja i tyle, samemu nie można nic przestawić.

Problem już rozwiązałem, a mianowicie w lewym leflektorze odbłyśnik wyskoczył z ztrzasku po małym najechaniu lewą stroną na głaz lub coś podobnego, dokładnie na co nie wiem bo to było u poprzedniego właściciela. Zdjąłem klosz wcisnołem w zatrzas odbłyśnik i po sprawie już nie świeci z nisko. Prawy leflektor był ok wystarczyło go podnieść pokrętłami.

Dzięki wszystkim za rady.

[wombat]

No nie chę filozofować. Mimo że mam autoregulację świateł i regulację w środku to świeciły mi za nisko. Pojechałem na stację diagnostyczną do ZE w Lublinie i diagnosta przy pustym bagażniku ustawił mi maksymalny zasięg świateł przy ustawieniu pokrętła wewnątrz na zero. Ze środka mogę je tylko opuścić. Ale tak właściwie to po co je podnosić skoro bagażnik nie może być lżejszy tylko cięższy, i wtedy światła muszą opaść? Teraz świecą mi bardzo dobrze a widziałem, że używał srubokręta a nie pokręteł. Za cenę kilkunastu złotych problem rozwiązany w kilka minut.

Pozdrawiam, Hary.

 

A po co regulacja wewnątrz samochodu ręczna skoro jest automatyczna?

Myślę że skoro masz ręczną to chyba automatycznej nie.

[hary66]

Mam pokrętło wysokości świateł przy regulacji jasności oświelenia deski rozdzielczej, i przy zapalaniu silnika światła idą w góre i w dół - jakos tak same, ale pewnie koledzy wiedzą lepiej jakie mam wyposażenie...

I tak pozdrawiam, Hary.

[wombat]

Mam pokrętło wysokości świateł przy regulacji jasności oświelenia deski rozdzielczej, i przy zapalaniu silnika światła idą w góre i w dół - jakos tak same, ale pewnie koledzy wiedzą lepiej jakie mam wyposażenie...

I tak pozdrawiam, Hary.

 

To że światła idą w górę i w dół to nie znaczy że masz autoregulację, to tylko samochód sprawdza układ (czy działają silniczki regulacji). Autoregulacja występuje w ksenonach bo taki jest przepis lub w samochodach które mają autoregulację jako wyposażenie. Nie występuje jednocześnie autoregulacja i regulacja ręczna z kabiny. Chyba że ktoś sam coś "przyrychtował".

 

I, nie wiem jakie masz wyposażenie, ale myślę...

[hary66]

Tez chętnie nabiłbym sobie nastepnego punkta/posta za jałowa dyskusje, ale chyba odpuszczę.

Pozdrawiam, Hary.

[wombat]

Chciałem Ci tylko udzielić informacji, ale widzę że to był błąd.

Niektórzy po prostu myślą że wszytko wiedzą najlepiej.

[hary66]

Sczególnie o cudzym samochodzie, którego na oczy nie widzieli.

Hary.

[Prokop]

hary66, w tym wypadku wombat ma rację.

PS No i nie wiem czy zauważyliście, że już napisałem co i jak było :)

[bmw32xi]

światła można regulawac ręcznie po prostu może kręcisz regulacją od świateł długich czy też drogowych. Regulacja świateł mijania jest trochę ukryta bliżej kierunkowskazów no i potrzeba imbusu żeby je ustawić bodajże "6" . Tak jest u mnie a mam lampy ksenonowe z autoregulacją.

Pozdrawiam