Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Szanowne Grono, nie mogłem tego na forum znaleźć,tylko znalazłem informacje jak wykasować inslepekcje.

Interesuje mnie koszt w ASO i co wchodzi w Inspekcje I i II, dzięki za informacje

Opublikowano

Arkadiusz Pajnowski

Arkadiusz Pajnowski - Kierownik Serwisu

tel. (0 61) 84-55-201;

e-mail: [email protected]

 

to ASO z poznania, ale na maile odpowiadają w expresowym tempie :) ja już kilka razy korzystałem z porady i nigdy nie było problemu

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Ostatnio dzwoniłem do ASO w Warszawie i muszę powiedzieć że ceny mają z kosmosu.

Zapytałem ile kosztuje podpięcie pod kompa i wykasowanie błędów.

Już Ci mówie, 250 zł za podpięcie i 350 zł za wykasowanie błędów, co razem daje 600 zł. :duh:

Z góry dziękuje za taka usługę, gdzie za 30 minut roboty ktoś sobie życzy 600 zł, a mój samochód wart jest może 10 000 zł.

Niezła stawka 1200 zł za godzinę :jawdrop:

 

Pozdro

003.jpg
Opublikowano

Witam

 

Ostatnio dzwoniłem do ASO w Warszawie i muszę powiedzieć że ceny mają z kosmosu.

Zapytałem ile kosztuje podpięcie pod kompa i wykasowanie błędów.

Już Ci mówie, 250 zł za podpięcie i 350 zł za wykasowanie błędów, co razem daje 600 zł. :duh:

Z góry dziękuje za taka usługę, gdzie za 30 minut roboty ktoś sobie życzy 600 zł, a mój samochód wart jest może 10 000 zł.

Niezła stawka 1200 zł za godzinę :jawdrop:

 

Pozdro

 

Zaraz- nie sumuj tego, 350-360 zl (ja tyle placilem+ mycie i czyszczenie auta, zawsze w cenie wizyty serwisowej :wink: :D- a to jak wiadomo na myjni koszt jakis 50-70 zl) ) kosztuje diagnoza plus kasowanie bledow oraz wydruk i wyjasnienie skad sa dane bledy. Niestety serwis w ASO kosztuje- koszty utrzymania takiego serwisu nie sa niskie plus jeszcze trzeba zarobic- juz kiedys tu na forum o tym pisalem. Sam mam doczynienia z dzialem serwisowym w innej branzy, wiec koszty serwisu w ASO mnie nie dziwia. Koszt roboczogodziny w ASO to rzad zdaje sie 300-400 zlotych.

Jeszcze przy okazji dodam, ze wymiana klockow przod/tyl plus czujniki oraz przeglad zakres podstawowy i kontrola emisji spalin to koszt rzedu 1800zl (ok. 1100zl czesci/ 700zl robocizna)- tyle ja placilem za przeglad oraz wymiane w swoim aucie- czesci rowniez kupione w ASO.

 

pzdr

  • Członkowie klubu
Opublikowano

 

Zaraz- nie sumuj tego, 350-360 zl (ja tyle placilem+ mycie i czyszczenie auta, zawsze w cenie wizyty serwisowej :wink: :D- a to jak wiadomo na myjni koszt jakis 50-70 zl) ) kosztuje diagnoza plus kasowanie bledow oraz wydruk i wyjasnienie skad sa dane bledy. Niestety serwis w ASO kosztuje- koszty utrzymania takiego serwisu nie sa niskie plus jeszcze trzeba zarobic- juz kiedys tu na forum o tym pisalem. Sam mam doczynienia z dzialem serwisowym w innej branzy, wiec koszty serwisu w ASO mnie nie dziwia. Koszt roboczogodziny w ASO to rzad zdaje sie 300-400 zlotych.

Jeszcze przy okazji dodam, ze wymiana klockow przod/tyl plus czujniki oraz przeglad zakres podstawowy i kontrola emisji spalin to koszt rzedu 1800zl (ok. 1100zl czesci/ 700zl robocizna)- tyle ja placilem za przeglad oraz wymiane w swoim aucie- czesci rowniez kupione w ASO.

 

pzdr

 

Mam pytanie... czy jak byś jeździł samochodem za około 10 tyś., to też byś serwisował w ASO??

E90 to samochód wart około 100 tyś (zależy który rocznik) i dla kogoś kogo stać na takie auto, 2000 zł to pewnie tyle co dla mnie 200 zł.

Serwisuje samochód tam gdzie mnie stać, jak zmieni mi sie stopa życiowa i kupie sobie auto za 200 tyś. to też pewnie pojadę do ASO.

 

Pozdro

003.jpg
Opublikowano
Debile i tyle. 700 zl z wymiane klockow i czujnikow :] parodia nie z tej ziemi. Jeszcze zeby sie konkretnie znali na rzeczy a w wielu przypadkach zanim dojda do problemu to najpierw kaza wymienic caly samochod na nowy i szukaja od nowa :))) ...dziekuje postoje.
NO BMW - NO FUN !!!
Opublikowano

Spokojnie Panowie.. Ja nikogo nie naklaniam do serwisowania w ASO, przedstawilem autorowi postu jak mniej wiecej ksztaltuja sie ceny w aso.

Wiadomo, ze jezeli cena samochodu to 10tys. to nikt nie wyda 2000tys na wymiane klockow itp.- logiczne. Ja nie mam czsu, checi i ochoty szukac zamiennikow i warsztatow nieautoryzowanych, gdzie bym serwisowal auto.

Nie jest w ASO tanio i nigdy nie bedzie, jak napisalem wyzej autoryzowana stacja obslugi (kazdy autoryzowany serwis) musi na siebie zarobic i na swoich pracownikow, co wiecej bedzie zarabial na uzytkownikach nowych/mlodych modeli.

Z tym, ze sie tak nie znaja to nie przesadzalbym oraz, ze naciagaja na koszta- przy okazji wymiany mogli mi wcisnac nowe tarcze na przodzie(cos piszczalo) ale stwierdzili ze sa w nienagannym stanie i wymiana nie jest potrzebna- najczesciej na ASO "gadaja" ludzie, ktorzy nigdy nie serwisowali tam auta albo koszta przerosly ich mozliwosci i sie wsciekli, fakt zawsze cos moga zje... ale wtedy robia to dalej juz bez pobierania oplat- tzn. nie ma tak ze wymienia dobra rzecz, problem powroci a oni dalej beda wymieniac pol auta i kasowac wlasciciela. Jeszcze raz dodam, ze znam temat niejako od podszewki.

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Spokojnie Panowie.. Ja nikogo nie naklaniam do serwisowania w ASO, przedstawilem autorowi postu jak mniej wiecej ksztaltuja sie ceny w aso.

Wiadomo, ze jezeli cena samochodu to 10tys. to nikt nie wyda 2000tys na wymiane klockow itp.- logiczne. Ja nie mam czsu, checi i ochoty szukac zamiennikow i warsztatow nieautoryzowanych, gdzie bym serwisowal auto.

Nie jest w ASO tanio i nigdy nie bedzie, jak napisalem wyzej autoryzowana stacja obslugi (kazdy autoryzowany serwis) musi na siebie zarobic i na swoich pracownikow, co wiecej bedzie zarabial na uzytkownikach nowych/mlodych modeli.

Z tym, ze sie tak nie znaja to nie przesadzalbym oraz, ze naciagaja na koszta- przy okazji wymiany mogli mi wcisnac nowe tarcze na przodzie(cos piszczalo) ale stwierdzili ze sa w nienagannym stanie i wymiana nie jest potrzebna- najczesciej na ASO "gadaja" ludzie, ktorzy nigdy nie serwisowali tam auta albo koszta przerosly ich mozliwosci i sie wsciekli, fakt zawsze cos moga zje... ale wtedy robia to dalej juz bez pobierania oplat- tzn. nie ma tak ze wymienia dobra rzecz, problem powroci a oni dalej beda wymieniac pol auta i kasowac wlasciciela. Jeszcze raz dodam, ze znam temat niejako od podszewki.

 

Mam znajomego który pracuje w ASO forda. Jak opowiedał mi co robią, to włos mi się na głowie jeżył.

Robia prowizorkę wmawiając że wymienili część na nową a potem nowa część która miała być zamontowana u klienta ASO idzie na handelek.

O uczciwość ciężko w tych czasach, mechanicy zarabiają grosze i tylko kombinują jak tu dorobić.

Takie jest moje zdanie i oczywiście nie mówie że wszędzie tak jest, bo uraziłbym uczciwych ludzi, ale niestety taka jest prawda.

 

P.S. D1BO mam pytanie... skąd masz pewność co ładują Ci w samochód

sprawdzasz to??

 

Pozdro

003.jpg
Opublikowano
P.S. D1BO mam pytanie... skąd masz pewność co ładują Ci w samochód sprawdzasz to??Pozdro

 

Niom... też prawda. Sam nie raz byłem naocznym świadkiem, jak goście w mundurkach AUTO-LUX (dealer OPEL w Lublinie) targają wszelkiej maści części, z hurtowni R.K.NIEDZIAŁEK, która handluje tzw. częściami alternatywnymi (czytaj: podróbami)... A Ty kliencie-frajerze masz rachunki jak za oryginały...

 

pozdrawiam

 

thenygoos

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano
Panowie czy nikt nie płacił za inspekcje :) ?

 

Ale określ się o co Ci dokładnie chodzi... Czy tylko o to, aby Ci oczy nie drażniły żółta/czerwona cegiełka ewentualnie symbol zegarka, czy też chodzi Ci o usługę przeglądu auta...

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano
Ja mam za ulica servis Mercedesa i kiedys przyciagneli na lawecie jedno s500. Po zrobieniu dostalo tak w _____ (<-- Ostrzeżenie) przez wszystkich po kolei mechaniorow ze slady opon musieli przez dwa dni z kostki wycierac
NO BMW - NO FUN !!!
Opublikowano
Ja mam za ulica servis Mercedesa i kiedys przyciagneli na lawecie jedno s500. Po zrobieniu dostalo tak w pizde przez wszystkich po kolei mechaniorow ze slady opon musieli przez dwa dni z kostki wycierac

nie wiem nawet co bym gnojom zrobił, najlepiej do sądu i jakieś odszkodowanie czy inne paragrafy. Zapłacili by po dwie penjse + łomot gdzieś w ciemnej ulicy to dobra szkoła kultury dla bydła. Mi raz mechanik ukradł kartę graficzną za co jeszcze nie zapłacił, ale zapłaci i jeszcze o tym nie wie hehe :wink:

A co do nowszych autek to najlepiej oddawać do dobrych sprawdzonych zakładów bo to wyższa szkoła jazdy

Opublikowano
gajrafał po CI ASO wymianę oleju,sprawdzenie klocków czy wymianę plynu hamulcowego zrobi każdy warsztat i nie nazwie tego inspekcją za kilkaset złotych.
Opublikowano
Ja mam za ulica servis Mercedesa i kiedys przyciagneli na lawecie jedno s500. Po zrobieniu dostalo tak w pizde przez wszystkich po kolei mechaniorow ze slady opon musieli przez dwa dni z kostki wycierac

 

 

W Lublinie jest taki specjalista co też jak tylko klient zostawi auto, to daje po garach aż wióry lecą... Kiedyś mój kolega zostawił auto do wymiany półosi i jak odebrał, to nawet trawę znalazł w okolicy przodu podwozia - rallycross widać uprawiał... nie swoim autem, cymbał jeden...

A dodam, że znany jest w okolicy...

 

I nawet w nazwie ma "... Motor Sport"

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano

 

Mam znajomego który pracuje w ASO forda. Jak opowiedał mi co robią, to włos mi się na głowie jeżył.

Robia prowizorkę wmawiając że wymienili część na nową a potem nowa część która miała być zamontowana u klienta ASO idzie na handelek.

O uczciwość ciężko w tych czasach, mechanicy zarabiają grosze i tylko kombinują jak tu dorobić.

Takie jest moje zdanie i oczywiście nie mówie że wszędzie tak jest, bo uraziłbym uczciwych ludzi, ale niestety taka jest prawda.

 

P.S. D1BO mam pytanie... skąd masz pewność co ładują Ci w samochód

sprawdzasz to??

 

Pozdro

 

Pewnosci nie ma zadnej, ale sa faktury, ktore daja gwarancje i potwierdzaja zgodnosc zamowionego towaru. Byc moze z magazynu wynosza czesci, ale nie jest tez tak, ze mechanik wyskoczy do Intercars kupi zamiennik, zamontuje u klienta a ori sprzeda na allegro.

W piatek odebralem samochod z ASO po wymianie zawieszenia na sportowe M (o kosztach nie bede wspominal :roll2: ), faktura na 3 strony, wszystko wypisane- amorki, sprezyny, wszelkij masci gumy, jakies naklejki itp. ale nigdzie znaczka M na fakturze, wiec sie pytam skad mam miec pewnosc ze to jest zawieszenie te, ktore zamowilem (odpukac, gdyby doszlo do wypadku, gdy bedzie konieczna naprawa to pan, ktory bedzie robil wycene musi uwzglednic to ze elementy zawieszenia nie sa seryjne i auto bedzie drozsze w naprawie) pan doradca powiedzial, ze na fakturze sa numery elementow po ktorych sie dojdzie co jest zamontowne- ale i tak jutro jeszcze bede chcial jakies potwierdzenie, wydruk tych katalogowych czesci czy cos podobnego- tak dla wlasnego swietego spokoju.

Kazdy kurcze, jak kupuje auto to chce miec cala historie serwisowa- najlepiej potwierdzona w ASO- wszyscy narzekaja na aso nikt tam nie serwisuje a potem kazde auto ma wszystkie przeglady wbite w KS i pieczatki z aso...hmmm... dziwne. Niestety decydujac sie na zakup auta, decudujemy sie rowniez na ponoszenie kosztow utrzymania oraz ekploatacyjnych- ja nie zamierzam serwisowac auta na zamiennikach i w nieautoryzowanych warsztatach- ba nawet nie wiem gdzie takich szukac.

Jak kolega wyzej wspomnial, gdyby samochod wart byl 10-20tys. to wiadomo ze bym nie ladowal 2000tys. za wymiane klockow.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.