W dziale części figiel sprzedaje ćwiartki nadwozia

[PawełH]

a nikogo to nie wzrusza?

[Grigorij]

A czy sprzedaż ćwiartki nadwozia jest w PL zakazana :?: :lol:

[zalew]

ja sie wzruszylem, lezka w oku normalnie

[Jawor]

wolałbyś 0,7?

 

taki mądry zawsze jesteś, ale teraz to chyba działy Ci się pomyliły

[PawełH]

jawor, odpuść sobie i pomyśl trochę.

[Elvishh]

W dziale części figiel sprzedaje ćwiartki nadwozia

 

jawor, odpuść sobie i pomyśl trochę.

 

jak ktoś nie ma z tematem nic wspólnego to i go nie wzruszy temat, a tak na boku to można spostrzec kto w jakim środowisku się obraca i jakie tematy go interesują.

Ps.

Co z tymi Anglikami Robic ??? tylko ciac ?? ale o tym sie zapomina.

[PawełH]

same się tu nie zjawiają i nikt ich nie zapraszał

[Jawor]

jawor, odpuść sobie i pomyśl trochę.

 

Sam pomyśl.

Dopóki będzie popyt na ćwiartki dopóty będzie podaż.

I w żaden sposób się tego nie przeskoczy.

 

Elvishh, nie oceniaj innych według siebie.

[PawełH]

ale nie musi byc na tym forum.

[SIWYRP]

To niech moderacja zareaguje...

[Stary Dziad]

Cwiartki powinny byc zabronione :nienie:

Tak samo cale dachy z slupkami za granica jest to złom :!:

A u nas napedza zlodziejstwo.

 

jest to nie technoligiczna naprawa :mad2:

 

Niestety u nas dalej sie z dwoch aut robi jedno :modlitwa:

[BeEmWu]

a co cie niby wzrusza, wolny rynek mamy :8) ? potrzebujesz całość czy jak? :twisted2:

[miki1406]

Tja... jak rozwalisz sobie rant swojego auta to właśnie doniego zadzwonisz... Bo ćwiara nie zawsze oznacza na przykład spawania kielichów... Czasem jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma... I niejeden z bumowiczów zamiast wypchnąć auto na złom, decyduje się na taką naprawę...

[_roberto_]

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto ani razu nie spróbował ćwiartki ! :8)

[PawełH]

wziąłem taki większy i walnąłęm. Kto dostał?

[Hubertus7er]

No tak, roztrzasacie siano na widelcu... :duh:

 

Niestety nasze rodzime warsztaty wybitne i pseudofachowcy zespawają tira z maluchem, a na dach wszdzą przystanek i będzie bus do przewozu ludzi :mrgreen: .

 

ale jak ma kto dobrego fachowca, to i auto potem bedzie fajne. Kwestia aby wiedzieć gdzie rozdzielać auto i gdzie robic połączenia (spawy).

Przecież rama auta/karoseria nie jest wytłaczana/walcowana z jednego klocka odlewniczego, tylko łączona.

Naprawiając ubite auto, trzeba właśnie nowe połączenia wykonywać w miuejscu/okolicy połączeń fabrycznych, a potem auto bezpiecznie może jeździć długo i nawet z dużymi prędkościami.

 

znam nawet fachowca, co takie rzeczy robi - niestety jest to jedyny znany mi fachowiec z prawdziwego zdarzenia, spod którego ręki jeżdża auta że nie widać że były składane z kilku kawałków

 

A przecież takie są bezpieczniejsze od pozgniatanych odklepanych, gdzie pod lakierem jest pół tony szpachli.

[Basti735]

Dokładnie tak jak pisze Hubertus7er...Też znam takiego prawdziwego fachowca.

Na dobrą sprawę-auta powypadkowego nie da się poskładać nie biorąc części z innych.

[ANDRZEJ 540]

http://pl.youtube.com/watch?v=NWEdlUT17PI

[Stary Dziad]

No tak, roztrzasacie siano na widelcu... :duh:

 

Niestety nasze rodzime warsztaty wybitne i pseudofachowcy zespawają tira z maluchem, a na dach wszdzą przystanek i będzie bus do przewozu ludzi :mrgreen: .

 

ale jak ma kto dobrego fachowca, to i auto potem bedzie fajne. Kwestia aby wiedzieć gdzie rozdzielać auto i gdzie robic połączenia (spawy).

Przecież rama auta/karoseria nie jest wytłaczana/walcowana z jednego klocka odlewniczego, tylko łączona.

Naprawiając ubite auto, trzeba właśnie nowe połączenia wykonywać w miuejscu/okolicy połączeń fabrycznych, a potem auto bezpiecznie może jeździć długo i nawet z dużymi prędkościami.

 

znam nawet fachowca, co takie rzeczy robi - niestety jest to jedyny znany mi fachowiec z prawdziwego zdarzenia, spod którego ręki jeżdża auta że nie widać że były składane z kilku kawałków

 

A przecież takie są bezpieczniejsze od pozgniatanych odklepanych, gdzie pod lakierem jest pół tony szpachli.

 

 

To sa zlomy ktore nie moga byc zarejstrowane ponownie w Niemczech

I naprawa jest nietechnologiczna tylko u nas pseudo uzdrowiciele robia z 3 jedno auto .

 

Nie mow ze takie auto bedzie sie tak samo zachowywalo przy wypadku jak auto z fabryki.

:mad2: zlom bedzie zlomem.

 

Pozniej sa te zjeb.... ceny i ciezko sprzedac bo pseudo fachowiec kuipl cwiartki dachy i klepal to pol roku w stodole ,szlag mnie trafia jak widze jak handlarze lytkaja te scierwa w Niemczech i woza to pod plandeka lub w tirach.Widzialem najnowsze BMW ktore wygladalo jak poduszkowiec :mad2: i oczywiscie szlo do PL

 

Po drugie sprzedaz pocietych aut to popieranie zlodziejstwa :mad2: