Skocz do zawartości

Popychacz a niedomykanie zaworu? NAPRAWDĘ PILNE!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

*aby uprzedzić niemiłe komentarze - przeczytałem juz wszystkie tematy ze słowami popychacz i zawór*

 

Wymieniłem dźwigienki zaworowe z M40 na M43... Nie wymieniałem popychaczy ale jednego wyciągnąłem aby chociaz zobaczyc jak wygląda...

 

Po wymianie, samochód nie pali mi na 1 cylinder... Sprawdziłęm już zapłon i iskra jak najbardziej jest na świecy.

 

Dwie niezalezne osoby stwierdziły, że nie ma kompresji na tym cylindrze, najprawdopodobniej wskutek niedomykania zaworu... Jednak jedna z nich sptwierdziła że zawór może byc skrzywiony a druga, że to wina popychacza...

 

Pytanie do Was:

- czy to możliwe aby skrzywić zawór w czasie tej wymiany (ugina się zawór dość mocno ale to jest przecież bardzo twardy materiał)

- czy to możliwe aby źle osadzony popychacz powodował niedomykanie zaworu?

 

Objawy są takie:

- na zimnym silniku gorzej się uruchamia, silnik i samochód wibruje i pracuje jak traktor (ale obroty są równe)

- powyżej 1000rpm jest juz dobrze i idzie jak burza

- po wymianie odcinka jest dużo wyżej niż była (było 5200rpm a ja dzisiaj docisnąłem do 5600 i to nie był koniec)

 

Jeżeli wiecie też to napiszcie prosze krok po kroku co trzeba zrobić aby popychacz był dobrze osadzony.

 

Dzięki za pomoc!

Edytowane przez Vielebny
Opublikowano

Panowie! Które zawory sa ssące, a które wydechowe??? Niby jest to logiczne ale zaczynam dostawać białej gorączki, bo nigdzie konkretów nie ma! Czy możecie mi zaznaczyc na tym zdjęciu? Bardzo dziękuję!

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.vielebny.aplus.pl/zawory_dzwigienki.jpg

Opublikowano

No własnie tak też myślę, ale po tej robocie jest tyle niewiadomych, że ja juz dostaję tzw. pie***lca z różnymi teoriami co mogło pójść nie tak... Dlatego się pytam :mad2:

 

Na jakiejś stronie napisano: "Wydechowy to zawor w kierunku ktorego skierowana jest swieca zaplonowa"... To też się zgadza...

 

Jeżeli chodzi o popychacze to mam juz intrukcję jak to zrobić i z grubsza chodzi o to, że:

 

- zakładając nowy popychacz, nie musimy robic nic poza osadzeniem go w gnieździe i odczekaniem kilkudziesięciu minut

- zakłądając stary popychacz trzeba go wycisnąc na imadle przynajmniej o 3 mm załozyć i też odczekać

 

Prawda to? :roll2:

Opublikowano
Po wymianie, samochód nie pali mi na 1 cylinder... Sprawdziłęm już zapłon i iskra jak najbardziej jest na świecy.

Drogi Vielebny, jeśli robiłeś to sam, to dostałeś od kolesia z Aleksandrowa adapterki z opisem 4 na wydech i 4 na ssące, tak? Miałem ten sam problem, jak byłem u niego za pierwszym razem. Podparł mi zawory tymi adapterkami i samochód następnego dnia w ogóle nie odpalił. Jest jeden sposób żeby to działało, musisz wyciągnąć popychacze i zeszlifować od dołu jakiś 1 mm. Po włożeniu dzwigienek z M43 popychacze w silniku M40 wciśnięte są do samego końca (zobacz sam) Jeśli źle dobierze wysokość adapterka, to podpiera się zawór i tyle. Napisz czy ty sam czy on robił.

Opublikowano

Czesc

Jezeli sprawa dotyczy jednego popychacz,to go wymien!

Kolega napisal cos o szlifowaniu,ale jak to jest ,ze reszta dziala prawidlowo?

U mnie po wymianie walka popychacze musialy sie dostosowac do nowych warunkow pracy i po paru kilometrach wrocily do normy.

A wymienilem je na jakies 2000 tkm przed walkiem.

Byc moze ten jeden jest zlosliwy .

pozdrawiam

Opublikowano
Z tego co pamiętam dźwigienki od M43 są wyższe od tych z M40, więc jest możliwe, że zawór nie będzie się domykał. Sposób podany przez Beryla wydaje się logiczny, tylko żeby nie przesadzić z tym szlifowaniem.
Opublikowano
Z tego co pamiętam dźwigienki od M43 są wyższe od tych z M40, więc jest możliwe, że zawór nie będzie się domykał. Sposób podany przez Beryla wydaje się logiczny, tylko żeby nie przesadzić z tym szlifowaniem.

śmiało może szlifować 1 mm bo popychacze na dnie mają ponad 3 mm. Jeśli wsadził adapterki od tego gościa i nie ma kompresji na jednym cylindrze mogę założyć sie, że jest podparty zawór. Popychacze jak już sie psują, to raczej rozwalają się i nie trzymają a nie podpierają zawór. Wiele razy wkładałem nie wciśnięte popychacze do dzwigienek M43 i nawet nie czekałem żeby siadły, od razu był odpał i chodziły (nowe wkładałem). A co to jeden popychacz/zawór nie może być podparty, od razu muszą być wszystkie. Facet nie wcelował z wysokością adapterka i tyle.

 

"Panowie! Które zawory sa ssące, a które wydechowe??"

dolotowe są na górze zdjęcia od strony dolotu a wydechowe na dole od strony wydechy.

Opublikowano

OK! Bardzo Wam dziękuję... Zrobię tak jak piszecie... Zeszlifuję więc popychacze (tylko na 1szym cylindrze) o 1mm... Zeszlifuję te stare więc musze jeszcze wiedziec jak prawidłowo załozyc stare popychacze :) Mam je w jakis sposób wyciskać/ściskać w imadle?

 

Dlaczego tylko jeden zawór jest więc podparty?

 

Co ciekawe dzisiaj po wymianie popychaczy, gdy silnik się rozgrzał silnik pochodził trochę na wszystkich garach ale potem znowu to samo...

Opublikowano
Napisz czy ty sam czy on robił.
Robiłem to sam, adapterki od speca z Aleksandrowa...

 

NAJWĄZNIEJSZE PYTANIE: W jaki sposób mam zeszlifowac ten 1mm! Czy mam to oddać do ślusarza, czy wystarczy mi domowa szlifierka stołowa! :modlitwa:

Opublikowano
NAJWĄZNIEJSZE PYTANIE: W jaki sposób mam zeszlifowac ten 1mm! Czy mam to oddać do ślusarza, czy wystarczy mi domowa szlifierka stołowa!

ja dawałem na tokarkę do ślusarza 30 zł za wszystkie. Jak masz podpartą tylko jedną to możesz na szlifierce na boku kamienia. Jak będzie trochę krzywo to nie ma znaczenia. Może wystarczy zeszlifować np 0,3 mm, nie wiem ile jest podparte. Ja szlifuję 1 mm żeby mieć pewność, że pracuje hydraulika na wszystkich popychaczach. U Ciebie źle dobrał wysokość, bo robił na przesyłkę, a u mnie zrobił to sam jak byłem u niego. Najciekawsze jest to, że nie mógł zrozumieć, że podparł zawory (cienki mechanik-ślusarz). Na drugi dzień silnik nie odpalił, nie było ciśnienia na 2 garach. Skróciłem popychacze i odpalił od pierwszego, dziwne nie.

 

Co ciekawe dzisiaj po wymianie popychaczy, gdy silnik się rozgrzał silnik pochodził trochę na wszystkich garach ale potem znowu to samo...

może być jeszcze coś innego, przewody, świeca, kopułka, palec, szukaj. Poza tym jak wszdzisz drugie popychacze, to one mają taką samą wysokość i podeprą ci zawór. Skoro przez jakiś moment chodził dobrze, to może nie wiele brakuje zaworowi, żeby domykał się, ale ja bym tak nie jeździł, bo wypali zawór.

Opublikowano

dla pewności przeszlifuj dwa na cylindrze. Sprawdź wcześniej który to gar, zmierz ciśnienie.

Jednak jedna z nich sptwierdziła że zawór może byc skrzywiony

jak przed wymianą chodził dobrze i nie było żadnego stuku w silniku to podparty zawór.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzisiaj będę szlifował te popychacze - ALE JAK TO ZROBIĆ? :) Tzn. czy na pewno 1mm? Od dołu? On jest tam nieco wyprofilowany -> czy tym sposobem nie pogorszę tylko sytuacji?

 

Czy można odpalić na chwilę silnik ze zdjętą pokrywą zaworów? Aby sprawdzić czy jest poprawa?

Opublikowano
Wielkie podziekowania dla kolegi Beryla za informacje o szlifowaniu popychaczy! Skrocilem je o ok. 0,8mm i silnik odzyl! W moim przypadku to bylo ciut za duzo,bo slychac lekkie cykanie, ale jest to nic w porownaniu z tym co bylo przed wymiana. Pozdrawiam! :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.