Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

WItam. NIedawno pisalem ze mam chyba rozleciany katalizator, dzis wracalem do domu autostrada i chcialem troszke becie przegonic ale niestety wiecej jak prawie 170 to nie chciala jechac. Obroty tak szly ciu ciut w gore silnik glosny a autko nie chcialo sie rozpedzic. NIedawno na tym samym odcinku uzyskanie 200km/h nie stanowilo problemu. Niestety nie mam zadnego kompa w aucie wiec zadnych usterek nie widac na desce. Niby autko sie zbiera 1 , 2 tak do 4 tys ale pozniej to moge cisnac ale poza wiekszym spalaniem zadnych efektow. Dodam ze przejechalem po miescie 350 km a wedlug podzialki paliwa zostalo 15 ltr z 70ltr :duh:

Jakies sugestie ??

Edytowane przez pawelkrak
Opublikowano
ja tez bym obstawial przeplywke - sproboj ja odlaczyc i spraw jak wtedy autko jezdzi - silnik bedzie pracowal w trybie awaryjnym ale mozliwe ze bedzie jezdzic lepiej niz teraz wtedy odpowiedz bedzie jasna - przeplywka
Opublikowano
moja sugestia to przepływomierz, albo jakiś czujnik od vanosa

 

Pozdro

 

przepływomierz możesz sobie sprawdzić tak :

wrzuć jakiś bieg np. 3 lub 4 jedź stałą prędkością po czym wciśnij gwałtownie gas do podłogi jak wskazówka na ekonomizerze się przywiesi w granicach tam 15-20litrów i nie zamknie ekonomizera no to będzie to przepływka

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzis chyba sie cos na dobre albo zatkalo albo zepsulo. Do tej pory auto jechalo max 160 dzis juz tylko 40km/h z gorki.

 

Czy to mozliwe ze katalizator tak zatkal sie, ze spaliny duszą auto i ledwo jedzie do 2 tys i predkosc 30km/max ?.

 

Dzis wracalem (odcinek 20km) do domu przez 1.5 godziny bo co jakis czas musialem zjezdzac na pobocze zeby cos tam ostyglo i za chwile znowy ze 100 metrow 20km/h i postoj no chyba ze przeplywomierz tak sie zachowuje ? oczywiscie wskazowka od spalania chwilowego non stop na max wycheleniu.

 

Jak dodam gazu na wolnych i go troche przytrzymam to glosno buczy w wydechu (dzwiek stlumiony) i po puszczeniu gazu od razu gasnie albo potelepie silnikiem i wroci na oboroty ale totlanie 0 mocy. Mysle ze spalilem ta jazda ok 20 ltr/50 km.

Opublikowano
Stawiam na zapchany katalizator w takim przypadku kolektor wydechowy nagrzewa się do czerwoności, tyle tylko że w E-39 są dwa katalizatory?!
Opublikowano

no wlasnie ale wydech glosno chodzi i bulgota pod autem a raczej cos tam lata w srodku w okolicy katalizatora. zreszta pisalem wczesniej ze cos tam sie wczesniej dzialo w srodku.

 

A w ktorym miejscu znajduje sie przeplywomierz ? moze go odepne i sprawdze ? , auto na wolnych obrotach trzyma idealnie oborty jak wolno jade , nie gasnie itp chyba ze to co pisalem tak jak by auto zapychalo sie spalinami i przez to gaslo.

Opublikowano
Pomiędzy powiedzmy obudową filtra powietrza a przepustnicą, jest plastikowy, jak bedziesz odpinał uważaj, zeby nie połamać niektórych elementów i nie dotykac w srodku nic, uwazaj na plastikowa kratke, łatwo ją połamac
Opublikowano

Auto juz po zabiegu.ODpialem przeplywke ale nic to niedalo. Tak samo zmulone. Zabralem sie i pojechalem z zawrotną predkoscią 10km/h do mechanika. TEn od razu wszedl pod auto , postukal i mowi KAT IS DEAD.

 

 

Rozprół kata , wysypal popękana porcelanke , wyczyscil go i zaspawał. Troszke auto teraz ma taki metaliczny dźwięk, nawet mi sie podoba bo na postoju ma takie lekkie bulgotanie, ale da sie normlanie jezdzic. Pozostanie mi teraz odpasowanie jakiegos tlumika w jego miejsce albo zostawic tak jak jest.

 

Cale szczescie ze udalo sie to tak naprawic. DZieki wszystkim za wskazowki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.