Żywotnośc klimatyzacji.

[Pawel735]

Witam

Chciałbym abyśmy się wspólnie zastanowili nad żywotnością klimatyzacji.Jak je eksploatować aby służyły nam jak najdłużej.Jeżeli mamy szczelną klimatyzację to jak długo ona nam posłuży od nabicia do nabicia.Jaki gaz był stosowany w klimatyzacjach w e32/e34.

Mile widziane wszelkie inne sugestie i uwagi na temat klimatyzacji.

Pozdrawiam

 

Ja chciałem zacząć tym żeby o włączaniu klimatyzacji nie zapominać także zimą,ponieważ długo nie używana sprężarka może się uszkodzić.

Proponuje uruchomić klimatyzację w zimie chociaż raz w tygodniu.

 

Pozdrawiam

Paweł

[Sebast - BMW Klub Polska]

No właśnie :duh: chyba zapomniałem to zrobić gdzieś od miesiąca ...

W toyotce oruchamiałem (UFF ;)) ale to tak trochę przypadkiem ...

[akrystian]

No i filtr pyłkowy jest bardzo ważny dla prawidłowego działania klimy. Ponadto co jakiś czas konieczne jest odgrzybianie układu gdy zaczyna śmierdzieć z nawiewów.

[WojtekE_32]

Nie wiem do którego roku był stosowany freon i mam u siebie napełnioną freonem. Przeróbka na nowy czynnik R 134 jest podobno dość kosztowna, natomiast w Niemczech już nie można stosować freonu (od kilku ładnych lat), co oczywiście się przekłada na niższe ceny starszych modeli. Zimą staram się odpalać przynajmniej raz na dwa tygodnie, ale co zrobić jak temperatura jest poniżej zera, czy wtedy sprężarka się załączy.

[Sebast - BMW Klub Polska]

Przejście na nowy czynnik był mniej więcej w okolicach lat 93-95.

Przeróbka nie jest aż tak bardzo droga - popytaj w kilku zakładach - są rózne metody i chyba jakieś czynniki "zastepcze".

Miałem przerabianą instalację w R. Safranie, bo akurat był okres kiedy nie możnabyło za nic dostać freonu ... i koszt przeróbki był do zniesienia - nie pamiętam już ile, bo to było jakieś 5 lat temu, ale chyba coś ok. 300zł.

[lechu]

co zrobić jak temperatura jest poniżej zera, czy wtedy sprężarka się załączy.

U mnie sprężarka się załącza bez względu na temperaturę. A tak przy okazji, żeby nie zapominać o włączaniu klimatyzacji zimą ,używam jej do odparowywania szyb - dużo szybciej schodzi para.

[WojtekE_32]

Dziękuję za infromację na temat czynników i kosztów. Mojej beci leci 16 rok ale z zaparowaniem szyb to dotychczas nie miałem w niej problemu, po prostu przy włączonej wentylacji na "auto" nie dochodzi do tego. Delikatnie słuchać, że sprężarka się załącza nawet na mrozie, ale czy wtedy jest to skuteczne smarowanie całego układu? Układ nabijałem we wrześniu ubiegłego roku przy kupnie auta, ponieważ czynnik był spuszczony (ten freon) a auto było prosto z Niemiec.

[Spido]

A tak przy okazji, żeby nie zapominać o włączaniu klimatyzacji zimą ,używam jej do odparowywania szyb - dużo szybciej schodzi para.

 

Sęk w tym, ze poprzez nadmierne używanie klimatyzacji zimą we wnętrzu auta gromadzi sie wilgoć i przez to mamy do czynienia z nadmiernym parowaniem szyb. Tak wiec uzywanie klimy do szybszego ich odparowania to takie błędne koło...

Faktem jest jednak, ze klimy używać trzeba regularnie, nawet zimą. :?

[lechu]

Sęk w tym, ze poprzez nadmierne używanie klimatyzacji zimą we wnętrzu auta gromadzi sie wilgoć i przez to mamy do czynienia z nadmiernym parowaniem szyb. Tak wiec uzywanie klimy do szybszego ich odparowania to takie błędne koło...

Nadmierne używanie to dla ciebie czas na odparowanie szyb :?: :shock:

[saintman]

Przejście na nowy czynnik był mniej więcej w okolicach lat 93-95.

A czy jest moze jakis katalog gdzie moge sprawdzic jaki czynnik mam w swojej E32 ?

[Spido]

Nadmierne używanie to dla ciebie czas na odparowanie szyb

 

Nic takiego nie napisałem. Po prostu zimą nie szaleje z używaniem klimatyzacji. Staram sie miec zawsze sucho i czysto w samochodzie, nie toleruje wnoszenia do srodka sniegu na butach, który potem topnieje i pozostawia wilgoć, skutkiem czego wszystko zaczyna parować. Dlatego nie musze używać klimy do odparowywania szyb.

[ozzy]

W zimie powinno się jak najbardziej używać AC ponieważ dłuuuuga przerwa może doprowadzić do jej uszkodzenia (czyt. rozszczelnienia). Bodajże w ww. R134 znajdują się dodatki uszczelniające i smarujące cały układ.

[saintman]

W zimie powinno się jak najbardziej używać AC ponieważ dłuuuuga przerwa może doprowadzić do jej uszkodzenia (czyt. rozszczelnienia). Bodajże w ww. R134 znajdują się dodatki uszczelniające i smarujące cały układ.

... a nawet jak nic sie nie uszkodzi, to najczesciej uklad ulega "zagrzybieniu" i na wiosne w aucie czeka nas nieprzyjemny smrod :cry2: Potem trzeba zaaplikowac specjalny preparat do calego ukladu (ok. 100 PLN) a i tak efekt czasem nie jest w 100% satysfakcjanujacy.

[barto]

Wiele razy słyszałem ze R134a jest juz z olejem sam w sobie ale znow tez slyszalem ze do R134a sprężarka powinna być zalana syntetykiem, a na starych gazach niekoniecznie. Także juz nie wiem co jest grane, czy w sprężarce jest jescze olej smarujący, czy tylko gaz smaruje sprężarke i co jaki czas powinno sie wymieniać ten olej jeżeli jest.

 

A jezeli chodzi o odparowanie szyb w zimie powiedzmy w wilgotne dni (odwilż) to klima jaknajbardziej pomaga szybko odparować szybe, ale po wyłączeniu klimy efekt parowania jest wielokrotnie wiekszy niż przed zalaczeniem klimy. Reasumujac jak zalacze klime w wilgotny dzien to juz musi ona pracować cały czas bo inaczej nic nie bede widzial, chyba ze mocne wietrzeenie samochodu z zalaczonym grzaniem na maxa. Tłumacze to sobie tym ze wilgoć z powietrza skrapla sie na parowniku i po wyłaczeniu klimy przy zalaczonym grzaniu zaczyna to intensywnie parować co daje efekt szybkiego parowania szyb.

[niew]

Spido co do klimatyzajci to sprawa wygląda tak że ona wysusza powietrze obojętnie czy to jest zima czy lato... :twisted:

Jeżeli nie masz zagrzybiałej klimy to nie ma mowy o wilgocie :nienie:

[Marcin750]

Witam

Chciałbym abyśmy się wspólnie zastanowili nad żywotnością klimatyzacji.Jak je eksploatować aby służyły nam jak najdłużej.Jeżeli mamy szczelną klimatyzację to jak długo ona nam posłuży od nabicia do nabicia.Jaki gaz był stosowany w klimatyzacjach w e32/e34.

Mile widziane wszelkie inne sugestie i uwagi na temat klimatyzacji.

Pozdrawiam

Paweł

 

Stosowano R12 - nie ma sensu przerabiać na jakis inny gaz... R12 jak nadal dostępny i tani (chociaż zakłady dziwnie drogo chcą za napełnianie....) butla 11 kg kochtuje ok 60 PLN a puszki 0.5 litrowe po 20 PLN w hurtowniach..

Kiedys ktoś opisywał na forum, ze samemu kupił takie puszki, końcówki do napełniania i całość zamknęła się w 150 PLN a wymiana banalna - napełniasz układ gazem na działającym silniku do momentu jak pompa się załączy... Pompu próżniowe, które stosują "instalatorzy" dają próżnię ale w kieszeni kierowcy... :mad2:

[Gość]

[ciach]Kiedys ktoś opisywał na forum, ze samemu kupił takie puszki, końcówki do napełniania i całość zamknęła się w 150 PLN a wymiana banalna - napełniasz układ gazem na działającym silniku do momentu jak pompa się załączy... Pompu próżniowe, które stosują "instalatorzy" dają próżnię ale w kieszeni kierowcy... :mad2:

 

Masz może gdzieś linka do tego wątku? Chętnie poczytam :)

[Irkii]

Jak już jesteśmy przy temacie klimy

Jak kupiłem auto w jesieni nie działała wydaje mi się że zpowodu braku gazu noi nie włączałem jej czy to znaczy że prawdopodobnie popsułem przez swoją głupotę :oops: sprężarkę?

W jaki sposób moę sprawdzić czy coś się stało czy nie?

[Sebast - BMW Klub Polska]

Przejście na nowy czynnik był mniej więcej w okolicach lat 93-95.

A czy jest moze jakis katalog gdzie moge sprawdzic jaki czynnik mam w swojej E32 ?

BMW zaczynało wcześniej troche stosować czynnik R134 już gdzieś w 91.

W Twoim na 95% pownien być już nowy, bo w M60 chyba był od początku nowy czynnik.

[Marcin750]

Masz może gdzieś linka do tego wątku? Chętnie poczytam :)

 

Niestety nie potrafię tego odszukać... :oops:

[Gość]

Niestety nie potrafię tego odszukać... :oops:

 

Spoko :)

[Spido]

A jezeli chodzi o odparowanie szyb w zimie powiedzmy w wilgotne dni (odwilż) to klima jaknajbardziej pomaga szybko odparować szybe, ale po wyłączeniu klimy efekt parowania jest wielokrotnie wiekszy niż przed zalaczeniem klimy. Reasumujac jak zalacze klime w wilgotny dzien to juz musi ona pracować cały czas bo inaczej nic nie bede widzial, chyba ze mocne wietrzeenie samochodu z zalaczonym grzaniem na maxa. Tłumacze to sobie tym ze wilgoć z powietrza skrapla sie na parowniku i po wyłaczeniu klimy przy zalaczonym grzaniu zaczyna to intensywnie parować co daje efekt szybkiego parowania szyb.

 

Otóż to. Nareszcie ktoś dostrzegł sedno sprawy. W wilgotne dni mamy wiec 2 opcje:

a) jezdzenie z włączona klimatyzacją NON STOP. Jej wyłączenie spowoduje momentalne zaparowanie wszystkich szyb :(

b) radzenie sobie bez klimy, na początku jest troche gorzej, ale jak juz szybka raz nam odparuje, to jest dobrze. Nie paruje znowu.

 

 

Spido co do klimatyzajci to sprawa wygląda tak że ona wysusza powietrze obojętnie czy to jest zima czy lato...

Jeżeli nie masz zagrzybiałej klimy to nie ma mowy o wilgocie

 

To jak wytłumaczysz fakt parowania po jej nagłym wyłączeniu?

[niew]

Prosto....masz suche powietrze jak wyłączasz to momentalnie wilgotność powraca... :norty: ...z bardzo suchego przechodzi w wilgotniejsze... :twisted: ....gdyby klima nawilżała to byś miał cały czas szyby zaparowane po jej załączeniu... :mrgreen:

Jak masz dużo klimę właczoną to aż w gardle szczypie...i jest słuche powietrze...Ja np. jak w domu śpie przy klimie to zawsze musze się czegoś napić po obudzeniu...