Skocz do zawartości

Coś mnie podkusiło i teraz mam za swoje - złe paliwo TDS


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, mam taki problem i może ktoś potrafi mnie naprowadzić na jego rozwiązanie domowym sposobem dzisiaj bo jak nie to jutro auto daje na warsztat. Silnik TDS

 

Jak już ponad grubo rok mam auto, ZAWSZE TANKOWAŁEM NA STACJACH i niegdy nie było problemu z niczym - auto paliło odrazu czy to na ciepłym czy na zimnym, spalanie było w normie i nie było żadnych problemów.

 

No ale Polak znany z tego ze lubi sobie cos na garba wrzucic no i tak tez bylo w moim przypadku.

 

Cos mnie podkusiło żeby zalac sobie "ropę" po 3 zł wiec do 30 litrow stacyjnej wlałem 25 litrów "ropy". Auto odpalilo normalnie, przejechałem okolo kilometra (chyba tyle ile w filtrze bylo ropy stacyjnej) i auto umarło. Pokreciłem, pokreciłem - nie odpala.

 

No to przez wlew wypompowalem 20 litrow paliwa, nastepnie przez tylna kanape dostałem sie do zbiornika i wypompowalem reszte do 0. Jak sie okazalo z po ustaniu ropy w baniakach sumarycznie z 55 litrow ropy bylo widac (rozwarstwienie) ponad 5 litrow zywej wody. Powod unieruchomienia silnika zapewne byl taki ze pompa paliwa pociagnala z dna zbiornika "czysta" wode ktora wyparła z filtra resztki ropy i popłynela do pompy itd - jak wiadomo auto to nie perpetum mobile i na wode nie pojedzie.

 

Co zrobiłem:

po oproznieniu do dna zbiornika, wyssalem rowniez paliwo z przewodu od zbiornika do filtra, wymienilem na nowy filtr paliwa (oczywiscie go zalalem ropa), naladowalem na full akumulator, wlalem 20 litrow stacyjnej ropy no i proba. Auto odpalilo prawie odrazu ale na czas TYLKO kilku sekund i zgaslo i od tamtej pory NIC - kreci, kreci i nic. Widze ze paliwo idzie z filtra do pompy wtryskowej ale auto NIE ODPALA. Carsoft nie zglasza zadnych bledow.

 

Zaznacze ze od momentu sciagniecia paliwa do momentu tego tego odpalenia chwilowego minely ponad 24 godziny.

 

Ktos moze wie co moze byc tego przyczyna ? Mi sie wydaje ze moze nie dostawac paliwa no ale i tak nie wiem jak to zlikwidowac tyle tyllko ze jakbym wiedzial to przynajmniej mechanik mnie nie naciagnie mowic ze wymienił pół silnika :). W kazdym badz razie paliwo jest podawane ze zbiornika na FILTR. Pewnie cuda zaczynaja sie przy pompie...

 

TERAZ MAM ZA SWOJE :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

 

NIE KUPUJCIE ROPY NIGDZIE INDZIEJ NIŻ NA STACJACH

Opublikowano
a jak długo to "paliwo" przebywało w instalacji paliwowej auta?? jak za długo, mogło dojść do korozji i unieruchomienia wtrysków, bądź co gorsza czegoś w pompie... btw, zrób tak jak mówi przemo tds - pokręć dłuuugo na odkręconych przewodach z wtrysków, niech resztki tego szajsu spłyną. może to pomóc.
Opublikowano
Jedyne rozwiązanie to sprawdzenie jak koledzy wyżej piszą czy do wtrysków idzie paliwo. Moim zdaniem nie idzie. Uważam że nic poważnego sie nie stało tylko zassało jakieś syfy ze zbiornika. Ja osobiście też kupuję paliwo tańsze jeśli mam taką możliwość. Jest jedno ale... Jak już chcesz kupić tzw. "oszczędności" od kierowców to kupuj ale jak masz pewność co oni mają w zbiorniku!!!. Czyli nie kupuj od obcych bo nie masz pewności z kąd to paliwo pochodzi i czy nie jest to odbarwiany opał lub poprostu syf. Jak masz pewne żródła to możesz oszczędzać. Ja przejeżdziłęm łącznie na oszczędnościach około 150 tys km różnymi samochodami i nie było problemów ale paliwa mam PEWNIAKI. Teraz tylko idz do kościoła i daj na ofiare żeby to nie było nic powaznego, chodz jak pisałem wyżej nie powinno to być nic złego. Pozdrawiam
Opublikowano

Czesc, dzieki za slowa otuchy, tez mam nadzieje ze to nic powaznego. Niestety nie mam warunkow zeby sprawdzic czy na wtryskach leci paliwko wiec jutro oddam auto w dobre rece i zobaczymy. Jak sie sprawa zakonczy poinforumuje na forum :). Moze sie zapchal elektrozaworek w pompie..

 

No nic, dzieki za rade :]

Opublikowano
to żaden problem, zdejmujesz plastikowy dekielek i odkręcasz nakrętki przy metalowych rurkach do wtrysków, potem kogoś dajesz za kierownice i niech kreci rozrusznikiem, trochę się pozalewa ropą, ale to przecież można umyć
Opublikowano
fiona --> to był pierwszy i ostatni raz, wiecej juz nie leje ropy za trójkę :? . "Rope" wlewałem przez lejek z sitkiem i pieluchę wiec nie tyle co martwia mnie zanieczyszczenia mechaniczne co ta woda :mad2: :mad2:
Opublikowano
fiona --> to był pierwszy i ostatni raz, wiecej juz nie leje ropy za trójkę :? . "Rope" wlewałem przez lejek z sitkiem i pieluchę wiec nie tyle co martwia mnie zanieczyszczenia mechaniczne co ta woda :mad2: :mad2:

 

Heh ;D

 

Tak na powaznie. Nie lej niepewnej ropy. Bo niedlugo gwarantuje, ze bedziesz psioczyl ze TDSy sie psuja.. bedziesz szukal pompy wtryskowej!.

Jesli chcesz jezdzic na "byleczym" kup jakiegos Forda bez turbo ewentualnie mercedesa... i lej nawet wode ;D

http://img571.imageshack.us/img571/7404/logotds.jpg

Naj.... forum o TDS-ach http://www.bmw-diesel.pl

Opublikowano

kolega napisał, że podkusiło go czyli nie jest amatorem.

 

Ja leje sobie takie coś i mi pasuje - nie biorę od kogoś co sika do beczek dodatkowo.

(OO)=== OO===(OO)
Opublikowano
biernus --> wiem że to może być śmieszne, ale to właśnie był jeden jedyny raz kiedy pokusiłem się "wodę" po 3 zł i teraz będę musiał zapłacić za swoją pokusę :duh:

 

Ja nie pilem w Twoim kierunku... takze spokojnie.

Tylko TDS to nie stary silnik wolnossacy, ktory lyknie wszystko. Inni - tak jak skidziu leja i sa zadowoleni. Ale wystarczy kilka takich wpadek jak Ty miales.... i moze byc goraco.

http://img571.imageshack.us/img571/7404/logotds.jpg

Naj.... forum o TDS-ach http://www.bmw-diesel.pl

Opublikowano
TDS jeszcze nie jest taki zły, CDI od merca jest dużo bardziej wrażliwe na paliwo, jak coś z paliwem jest nie tak od razu traci moc, zaczyna się falowanie obrotów... zazwyczaj leje na statoilu i nie mam problemów, ale już po orlenowym paliwie merc faluje na niskich obrotach, a mój tds nie,
Opublikowano

 

Cos mnie podkusiło żeby zalac sobie "ropę" po 3 zł wiec do 30 litrow stacyjnej wlałem 25 litrów "ropy". Auto odpalilo normalnie, przejechałem okolo kilometra (chyba tyle ile w filtrze bylo ropy stacyjnej) i auto umarło. Pokreciłem, pokreciłem - nie odpala.

 

 

Ale to wlałeś ropę od gościa z Tira czy zakupiłeś opał ???

(znajomy toyote z 2002r chciał uczyc jazdy na opala , niestety nie nauczyła się tylko wyzionęła ducha)

Opublikowano
Jeśli tankujecie w Orlenie to tylko VERVĘ, wlewam tylko to paliwo i jest OK.
"Urzędnicy są jak książki na półkach, im wyżej postawieni, tym rzadziej do czegoś słuzą" Napoleon Bonaparte
Opublikowano

cn_igi --> ropa czekała na mnie w karnistrach i własnie błędem było że nie znałem jej pochodzenia, znajomy podobna porcje zalał do starego Passata jezdzi bez problemu no ale to prosty diesel - nawet bez turbiny

 

biernus --> spoko, ja sie nie gniewam i nie odbrałem tego jako picie w moja strone :wink: mam za swoje i juz :) widac moja Bunia sie obrazila ze ja szajsem zalałem :)

Opublikowano
Koledzy znam przykład kolega miał TDS-a. Zrobił nim około 50000km. Ku mojemu zdumieniu przyznał mi sie kiedyś że jeżdzi cały czas na opale. Bardzo żadko zalewa normalne paliwko. Zrobiłem takie :shock: absolutnie mnie zatkało i pomyślałem ot jaki mądry (nie pochwalam absolutnie) Do czego dąże: Tak jak już pisałem zrobił 50000km i serio nigdy mu nie zafalowała nie zgasła. Paliła na dotyk na ciepłym no i hulała aż miło. Szczerze mnie odrażaja takie kombinacje paliwowe ale do dnia dzisiejszego nie moge pojąć jak to sie działo że tyle jeżdził i nic zero problemów z pompą. Mało tego sprzedał go drugiemu kolesiowi którego też znam. Ten dalej smiga furką i dalej jest git! A tu sie czyta "dbam o paliwo o filtry o auto jak o dzicko i pompa padła, nastawnik padł, turbo padło," Czym to się ma??? Gość chyba w czepku urodzony czy jak???

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.