Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
delikatniej operuj pedałem gazu. jesli nie musisz nie wciskaj. zauważ, że każde muśnięcie pedału powoduje wychylenie wskaźnika.

montrealblau metallic

http://images32.fotosik.pl/159/5915b878132dde91.jpg

Opublikowano
I to jest odczyt momentu spalania.Jak wyjedziesz na trase i uspokoisz fure czyli jazda spokojna to i wskaźnik sie uspokoi :D
BMW M-Power
Opublikowano

najlepiej wyjechać 5 min wcześniej jak masz krotka trasę , a jak daleko to może i 1 godzinka wcześniej.

wychylenie wskazówki do 12L nie powoduje wiru w baku jak jest powiedzmy wychylona przez parędziesiąt sek , ale jak częściej wskaźnik zagląda na schodek 20 i więcej to już samo za siebie mówi , warto czasem 2mm popuścić gazu i efekty (Bananowe) przy tankowaniu

Opublikowano
dzięki balem się zaglądać :modlitwa: na ten post-że mi poradzicie nie wyjeżdżać z garazu :cry2: a to niemożliwe-no cóż delikatna jazda haha z gorki na luzie a pod górkę 20/100.pozdrawiam
Opublikowano

moim zdaniem aby osiagnac optymalny spalanie nalezy dynamicznie rozpedzic autko na 1 i 2 i gdy wskazowka zaczyna sama spadac z 30 na 20 nalezy wtopnbiowo ujmowac gazu tak aby stanela na ok 8-10 l/100.

 

jak bedziesz ruszal i od razu chcial miec wskazowke no ok 10 l /100 to bedzie lipa bo ona i tak sie wychyli na 25 i duzo wiecej czasu minie zanim osiagniesz np 80 km/h.

Opublikowano

Im mocniej przyciskasz pedał, im większe obciążenie dla silnika (przyspieszanie/wzniesienie), tym wskazówka się bardziej wyhyla. Mój i nie tylko mój patent jest taki, żeby auto po ruszeniu w miarę delikatnie rozpędzić przy obrotach w zakresie 1,5-2,5 k obr/min, a po wrzuceniu docelowego biegu delikatnie "popuścić" gazu - wtedy przy utrzymaniu stałej prędkości wskazówka ucieka w okolice 6-8 l/100 km.

Z tego jak pamiętam przebieg momentu obrotowego mojego silnika, to jest pierwsza "górka" w okolicach 1,5 k obr/min i nawet podczas delikatnego przyspieszania to widać po wskaźniku chwilowego zużycia paliwa.

 

To co napisałem to doświadczony eksperyment podczas poznawania mojej Pani :norty:, co nie oznacza, że ja tak zazwyczaj jeżdżę :twisted2:... Bardzo lubię jak wskazówka obrotomierza jest w okolicach 6 k obr/min :mrgreen:. Mimo, że mój motor to mułek, wtedy budzi się nawet do życia... Nie miałem niestety doświadczenia z większymi silnikami i nie zabieram głosu... Pewno jest tak, jakby się przesiąść z kobiety oziębłej na wyuzdanego demona :twisted2:

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano
dzięki balem się zaglądać :modlitwa: na ten post-że mi poradzicie nie wyjeżdżać z garazu :cry2: a to niemożliwe-no cóż delikatna jazda haha z gorki na luzie a pod górkę 20/100.pozdrawiam

 

Spoko loko, miałem 524 td, fajnie mi sie jeździło - pozdrawiam tego kto kupił ją ode mnie :) - a i spalanie przy normalnej jeździe, raz na trasie a raz w mieście, wyprzedzając i jadąc w sznurku, było w granicach 8 - 8,5 l/100 km

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.