Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Proszę o radę.

Mechanik ze mnie żaden, więc i tak będę się musiał na kimś oprzeć.

Objawy: płyn chłodniczy w zbiorniczku wyrównawczym - ok, układ odpowietrzony. Samochód przejeżdża ok. 500 km i zaczyna się podnosić temperatura silnika, zaczynają się problemy z ogrzewaniem. Już dwa razy dolewałem po ok. 5 litrów płynu. W między czasie wymieniony tzw. "miecz-szabla" i płytka pod potencjometrami nastawczymi nawiewów, bo były jazdy z ustawieniem ogrzewania. Teraz jest wszystko ok. grzeje tam gdzie ma i jak ma.

Diagnoza mojego znajomego mechanika: "walnięta uszczelka pod głowicą i płyn chłodniczy ulega spalaniu z mieszanką" a to dlatego, że brak jakichkolwiek śladów wycieków, gdziekolwiek. Sprawdzone.

Czy to możliwa przyczyna?? Czy rozbierać i wymieniać uszczelkę, czy może udać się do jakiegoś ASO (ale kasa... :() celem sprawdzenia i czy to ma jakikolwiek sens? Proszę o poradę.

Opublikowano
odkręć korek wlewu oleju, jeśli będzie pod nim masełko to prawdopodobnie jest pęknięta głowica, tak samo w przypadku bagnetu.
Opublikowano
walnieta uszczelka pod glowica - tego ci nawet w ASO nie sprawdza , bo nie ma jak. Sprobuj jeszcze nabic cisnienie w uklad chlodzenia takim specjalnym przyzadem z pompka i manometrem i wtedy dokladnie zobaczysz , cz nie ma wycieku . U mnie nie bylo , ale pompka pomogla i okazalo sie ze jest !
Fiu , fiu - zaszczekał kot Filemon :-))
Opublikowano
odkręć korek wlewu oleju, jeśli będzie pod nim masełko to prawdopodobnie jest pęknięta głowica, tak samo w przypadku bagnetu.

Śladów masełka ani na korku, ani na bagnecie... nie ma płynu w oleju. To nie to.

Opublikowano
walnieta uszczelka pod glowica - tego ci nawet w ASO nie sprawdza , bo nie ma jak. Sprobuj jeszcze nabic cisnienie w uklad chlodzenia takim specjalnym przyzadem z pompka i manometrem i wtedy dokladnie zobaczysz , cz nie ma wycieku . U mnie nie bylo , ale pompka pomogla i okazalo sie ze jest !

Skąd takie urządzonko wytrzasnąć? Mój znalomy mechanik mówił, że autko pół godziny chodziło na 3 tys obrotów, zagrzane, na kanale, w pełnym ogrzewaniem... nigdzie ani kropelki. Ale jeżeli faktycznie jakimś przyżądem można to sprawdzić, to gdzie o to pytać? najlepiej Wrocław, może ktoś mógłby coś polecić...

Opublikowano

witam, chyba to prawda bo kiedyś w cienkim żony też płyn znikał bez śladu i grzał się silnik i mechanik czuł spaliny w zbiorniku wyrównawczym. Po rozebraniu okazało się, że uszczelka pod głowicą padła, a na dotaek powstały dosyć duże wżery na głowicy. I planowanie głowicy jest konieczne, także koszty będą niemałe.

Powodzenia

Opublikowano
Jest bardzo ale to bardzo prosty sposób na sprawdzenie uszczelki pod głowicą, niestety nie każdy ma dostęp do takiego specjalnego specyfiku, a chodzi o to że do zbiorniczka wyrównawczego wlewa się trochę tego płynu- jeśli uszczelka jest ok to ma on kolor niebieski, jeśli uszczelka kaput to płyn zabarwia się na czerwono w skutek reakcji chemicznej z dwutlenkiem węgla (CO2). Każde ASO powinno to mieć lecz nie lubią sie do tego przyznawać

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano
Jest bardzo ale to bardzo prosty sposób na sprawdzenie uszczelki pod głowicą, niestety nie każdy ma dostęp do takiego specjalnego specyfiku [...ciach]

Jednak uszczelka? Tak optujesz? hmm... oby tylko...

Opublikowano
Wygląda na uszczelkę, ale nie chce nic sugerować. Popytaj mechaników o ten specyfik może ktos cos będzie wiedział, niestety nie pamiętam jak on sie nazywał, wiem że jest dość drogi bo 400ml kosztuje ok 120pln, ale starcza na ponad 10 takich testów więc Tobie się nie opłaca go kupować

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano
a kopci na biało ?

A właśnie nie za bardzo, tylko trudno mi teraz to ocenić, zimę mamy... ale nie czuć w spalinach specyficznego zapachu płynu chłodniczego...

Opublikowano
Jeżeli uszczelka jest walnięta to przewody robią się twarde ,a po odkręceniu zbiorniczka idą bąbelki-spaliny.Lub przedmuch jest do kanałów smarowania -i wtedy robi się z oleju emulsja...Weteran :shock:
Opublikowano
Jeżeli uszczelka jest walnięta to przewody robią się twarde ,a po odkręceniu zbiorniczka idą bąbelki-spaliny.Lub przedmuch jest do kanałów smarowania -i wtedy robi się z oleju emulsja...Weteran :shock:

Przewody "miętkie", ale na okręconym korku, rozgrzana na wolnych obrotach - spokój, na gazie zaczynają się delikatne gejzery. Faktycznie troszkę dymi ze zbiorniczka, ale nie niuchałem, różnica temperatur, myslałem, że to płyn paruje, jutro postaram się sprawdzić.

Opublikowano
Własnie moja żona doniosła mi o kolejnym objawie. Jak ta bestia dzisiaj w trasie zaczęła się przegrzewać, przestała ogrzewać wnętrze to było czuć zapach spalonego płynu chłodniczego we wnętrzu samochodu.
Opublikowano
Przewody "miętkie", ale na okręconym korku, rozgrzana na wolnych obrotach - spokój, na gazie zaczynają się delikatne gejzery. Faktycznie troszkę dymi ze zbiorniczka, ale nie niuchałem, różnica temperatur, myslałem, że to płyn paruje, jutro postaram się sprawdzić.

 

A czy nie zauwazyleś,ze na gazie jakieś cuda sie dzieją?Duzo gazu idzie.. źle chodzi.. Ja mialem podobna sprawe i nie wierzylem na początku ale:

W ukladzie chłodzenia jest cisnienie w granicach 1,2 atmosfery a w ukladzie gazowym 3 atm(poprawcie mnie jesli się mylę)tak czy tak w ukladzie gazu jest wieksze cisnienie. Jak wiesz napewno, parownik jest podgrzewany cieczą z ukladu chłodzenia. U mnie uszkodzony był wlasnie parownik,gaz ingerował w ciecz i pewnie na odwrót i podobne cyrki sie dzialy. Ale ja raczej tez stawiam na uszczelke. Pozdrawiam

Będziesz Mógł Wyprzedzać :D


Kto za młodu głupim nie był - ten na starość nie zmądrzeje...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.