dla uzytkownikow TDS z Warszawy i okolic

[misiek e39]

czytalem posty o warsztatach, znalazlem tam jeden czy dwa warsztaty. ale chodzi o to co zawsze w tds pali po kilku sekundach na cieplym. interesuje mnie jakis warszat w ktorym robiliscie i regenerowaliscie pompy wtryskowe i ile kasy wzieli( nie tak drogi jak ASO i Bosch). pozdrawiam i dziekuje

[Johann]

ja juz nie pojade do zadnego innego warsztatu niz ten w Macierzyszu, tam chlopaki podchodza z sercem i wiedza do BMW a jak czegos nie wiedza to maja znajomych ktorzy zawsze pomoga, sprawdz w dziale warsztaty na forum , tam jest opis jak dojechac!

[PiotrJakub]

W tym wątku ktoś poleca pompiarza w Komorowie:

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=62814&postdays=0&postorder=asc&start=15

 

Ja byłem 2 razy w tym polecanym w Morach, pompę mi uszczelniali i zrobili to dobrze, twierdzili że w dobrym stanie i nie warto nic więcej robić, że sekcja OK i po regulacji super pali na ciepło i na zimno ale...

po miesiącu zaczęło poszarpywać... zapala jak zapalało czyli na ciepło jak u ciebie (teraz zimą prawie na dotyk ale latem w upały to kilka sekund)... Na razie tak jeżdżę ale wizyta następna mnie czeka i znów trzeba będzie płacić za wyjęcie, rozebranie, robotę - nie lubię takiego załatwiania sprawy. Jak już robić to fachowiec ma powiedzieć co jeszcze warto przy okazji, żeby redukować koszty a nie naciągać klienta na kolejną wizytę.

[biernus]

W tym wątku ktoś poleca pompiarza w Komorowie:

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=62814&postdays=0&postorder=asc&start=15

 

Ja byłem 2 razy w tym polecanym w Morach, pompę mi uszczelniali i zrobili to dobrze, twierdzili że w dobrym stanie i nie warto nic więcej robić, że sekcja OK i po regulacji super pali na ciepło i na zimno ale...

po miesiącu zaczęło poszarpywać... zapala jak zapalało czyli na ciepło jak u ciebie (teraz zimą prawie na dotyk ale latem w upały to kilka sekund)... Na razie tak jeżdżę ale wizyta następna mnie czeka i znów trzeba będzie płacić za wyjęcie, rozebranie, robotę - nie lubię takiego załatwiania sprawy. Jak już robić to fachowiec ma powiedzieć co jeszcze warto przy okazji, żeby redukować koszty a nie naciągać klienta na kolejną wizytę.

 

Niestety wiekszosc ludzi, ktorzy "dasza sie nabrac" na takie "regenerowanie" pompy ma pozniej takie problemy. Wymiana uszczelnien to zadna regeneracja! Uszczelki mozna sobie samemu kupic i wymienic.

[PiotrJakub]

Pompa nie miała być regenerowana, tylko właśnie uszczelniana.

Bo pomijając nierewelacyjne zapalanie na gorąco (2-3 s latem, zima 1-2s) to nie było się do czego przyczepić. Fachowiec nawet pytał, czy nie szarpie, nie gaśnie ale nic się nie działo.

Płacone też było za wyjęcie, uszczelnienie, regulację.

 

Oczekuję jednak od fachowca, który rozbiera pompę na czynniki pierwsze, że zwróci uwagę na zużycie i poradzi, żeby jednak, niejako przy okazji, wymienić to i owo. A tu złożone, skręcone, wszystko niby cacy a po miesiącu czy dwóch klasyczne objawy podjechanej pompy - szarpanie przy 1500-2000rpm... No chyba, że przy rozbieraniu pompy tego nie widać (nie da się zmierzyć), to wtedy trudno mieć pretensje.

 

Jak jadę do mechanika ze stukającym zawieszeniem, to on nie wymienia tylko łącznika stabilizatora bo robi się cicho, tylko widząc że kończą się też wahacze mówi co i jak a ja od razu robię wszystko.

 

Wracając do pompy, to łudzę się, że może to tylko opiłki w nastawniku, na wiosnę (zimą mało jeżdżę) sobie go rozbiorę i wyczyszczę, ale jak znam życie, to nie...