Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

 

Od jakiegoś czasu nękają mnie falujące wolne obroty. Zauważyłem że jak wyłączę światła to falowanie się łagodzi i obroty się stabilizują!!! Skojarzyłem że zrobiłem tym samochodem ponad 10 000 km od zakupu i nie wymieniałem w nim świec :duh:

 

Co myślicie, jest taka możliwość że to przez świece?

Opublikowano
jak najbardziej, moze to byc rowniez silnik krokowy

Hmm...U mnie "śmierć"silniczka krokowego objawiała się mułem-auto nie chciało jechać i trzeba było mocno deptać żeby szedl...

Może być każde auto,pod warunkiem że będzie to BMW...
Opublikowano

a to dlaczego sie jeszcze zastanawiasz i walisz takie dziwne pytania? masz tylko 4 gary wiec fortuny nie wydasz na swiece .

a tak poza tym to nie od swiec ci faluja obroty...

Opublikowano
Witam.

 

Od jakiegoś czasu nękają mnie falujące wolne obroty. Zauważyłem że jak wyłączę światła to falowanie się łagodzi i obroty się stabilizują!!! Skojarzyłem że zrobiłem tym samochodem ponad 10 000 km od zakupu i nie wymieniałem w nim świec :duh:

 

Co myślicie, jest taka możliwość że to przez świece?

 

Wymiana świec nie zaszkodzi.Ale skoro po wyłączeniu obciążenia(światła)obroty sie stabilizują,to pewnie krokowiec.Myślę,że wystarczy go wyczyścić.Tu jest krok po kroku jak to zrobić.Powodzenia!!! :cool2:

http://forums.bimmerforums.com/forum/showthread.php?t=454501

Opublikowano
od swiec nie faluja oboroty-nie ma takiej opcji w tym opisanym przypadku....tylko i wylacznie wplyw na to co piszesz ma zacinajacy sie regulator biegu jałowego.czyszczenie moze nie prowadzic do wiekszych zmian...........bo czesto sa to uszkodzenia mechaniczne samego elementu.
Opublikowano
Mam kolejne pytanie. Czy takie właśnie falujące obroty na gorącym i stabilizujące się po wyłączeniu świateł mają prawo być objawem padniętej uszczelki pod głowicą?
Opublikowano

NIE NIe i jeszcze raz NIE..........kiedy wlaczasz swiatla dajesz wieksze obciazenie silnikowi.........w tym momeci kompouter powinien tak sterowac silnikiem aby lekko podniesc mu obroty do stanu prze wlaczeniem swiatel...........a u ciebie siada silnik( spadaj obortyi czesto faluja) i nie ma rekacji.......ja mowie ci ze masz rozregulowana przepustnice-moze cos jest z TPS albo ktos ja regulowal srubka( ja to stpsuje co jest TOTALNA PROFANACJA u siebie w celu wyregulowania optymalnego ustawienia na pb i lpg-jednak tak byc nie powinno, z racji takiej budowy ukladu dolotowego i sterowania wolnych obrotow silnikiem krokowym-przeplywowym sa problemy z lpg | i || generacji) u mnie kiedy odpowiednio ustawie przepustnice i mam skasowane DME silnik wzorcowo reaguje na kazde dodatkowe obciazenie podnoszac mu obroty-gdy mam juz srubka uchylona przepustnice tak sie nie dzieje,podejzewam to u ciebie( dodatkowo przeczysc krokowca lubia sie przycinanc i sle sa zliczane impulsy)

 

 

Padnieta uszczelka to zdecydowanie smietana pod korkiem od oleju, bialy dymek z wydechu i ubywajacy plyn chlodzacy

Opublikowano

Mam minimalne masełko na korku, ale bardzo malutkie, schowane pod tymi skrzydełkami dociskowymi. Płynu nie ubywa i ma konsystencję wody, a olej wygląda elegancko, więc chyba uszczelka ok.

 

Dziś zrobiłem pomiary napięcia. 14V bez świateł i tyle samo ze światłami (mniej więcej), ale UWAGA, włączyłem ogrzewanie na full i długie i napięcie spadło to 11V, obroty oczywiście zaczęły falować (wcale jednak silnik nie musi się rozgrzać) i było tak rytmicznie z tym falowaniem słychać jakby pasek klinowy ale sprawdziłem naciąg i dość mocno jest naciągnięty. Nie piszczy tak jak niektóre trupy po mieście jeżdżą z paskami tylko tak se podpiszczy jak myszka jak dam mu full obciążenie elektryki.

 

NIEOBĘDZIE SIĘ BEZ ELEKTRYKA/MECHANIKA, A TEGO NIENAWIDZE, dotychczas wszystko robiłem sam, nawet rozrząd wg książki zmieniłem, muszę to sam zrobić z ambicji, i nie dawać zarobić żadnemu mechaniorowi :lol:

 

Jak tylko sesja minie, zabieram się za diagnostykę całego dolotu powietrza oraz instalacji gazowej (tutaj będę musiał zapłacić gazownikowi za przegląd - sam tego nie będę dotykał)

 

Czasem normalnie minimalnie naciskam na gaz żeby nie falował, bo wstyd mi tego odgłosu na ulicy w korkach :roll:

 

Pomyślałem że może on faluje "broniąc" się przed zgaśnięciem? Może wystarczy podnieść obroty na LPG śrubą na parowniku?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Dziś zrobiłem pomiary napięcia. 14V bez świateł i tyle samo ze światłami (mniej więcej), ale UWAGA, włączyłem ogrzewanie na full i długie i napięcie spadło to 11V, obroty oczywiście zaczęły falować (wcale jednak silnik nie musi się rozgrzać)

 

Jeśli mierzyłeś napięcie na włączonym silniku to nic innego oprócz tych 14V Ci się pokazać nie może - napięcie jakim ładuje Ci akumulator alternator.

 

Jeśli natomiast przy max odbiorze napięcie Ci spada, to proponuje:

- zmieżyć napięcie na akumulatorze, na WYŁĄCZONYM silniku i WYŁĄCZONYM jakimkolwiek odbiorze elektrycznym

- pojeździć samochodem z włączonym na maxa odbiorze elektrycznym (ogrzewanie full, długie, radio itd.), tak no nie wiem - 1-4 godziny - nie mam pojęcia w ile może sie aku rozładować

- wrócić na chate :)

- analogicznie do pkt. pierwszego zmierzyć napięcie na akumulatorze

 

Jeśli napięcie będzie niższe to sprawa prosta: alternator nie daje wystarczającego napięcia ładowania, akumulator sie rozładowywuje, a dodatkowo alternator nie daje wystarczającego napięcia na instalacje elektryczną. Przyczyną zafalowań może być zbyt małe napięcie w instalacji. Choć ekspertem nie jestem akurat co do tych zafalowań, to jestem pewien że alternator jest tak skonstruowany aby nawet przy max obciązeniu mógl nie tylko utrzymać wszystkie odbiorniki ale także swobodnie ładować akumultor (wolno to wolno ale powinien ładować).

 

Napisz czy ten alternator/akumulator siada!

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Opublikowano
Bo generalnie tutaj chodzi o to że to falowanie polega na tym że silnik chce gasnąć, ale komputer go przed tym broni dodając gazu przy jakichś tam obrotach i tak w kółko.
Opublikowano

No tak dość znany problem, ujawniający się po czasie praktycznie we wszystkich samochodach, wszystkich marek.

W mazdzie 626 96'r. miałem ten sam problem i po sprawdzeniu przez mechanika silniczków krokowych itp. rzeczy dopiero w ASO na komputerze wyszło, że winien jest wskaźnik recyrkulacji spalin - był stary i się blokował w jednym położeniu. Nowy kosztuje 1500zł, więc panowie go wywlili :) i założyli jakieś tam przejście (bo samo wywalenie powodowało jeszcze gorsze falowanie i gaśnięcie silnika co chwila).

 

Z tym falowaniem nie pomogę, ale dziwne że masz taki spadek napięcia, gdy silnik jest włączony i aku jest ładowany.

http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/ - moja Bumcia ;)




http://www.ee.pw.edu.pl/~andrzem1/bmw/spalanie.gif

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.