Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od pewnego czasu moja samochod byl krzywy na prawa strone, mozna to bylo zauwazyc po przestrzeni miedzy oponą a nadkolem.

 

wybierajac sie na wakacje dosc obciazylem samochod, podczas jazdy slychac bylo kilka razy ze cos obciera po tej nizszej stronie jak bujalo autem, po chwili okazalo sie ze opona zostala starta przez nadkole az uszlo z niej powietrze, przy zmianie koła wyszlo na jaw ze pęknięta jest sprężyna.

 

Mechanik powiedzial ze przy zmianie sprezyny jezeli zostana te amortyzatoyr to znowu pęknie, czy faktycznie tak jest że to stalo sie z powodu zużycia amortyzatorów? i dlaczego dluzszy czas był krzywy, od czego to skrzywienie? Czy juz od dluzszego czasu ta sprezyna byla peknieta, czy pekla od obciazenia?

Opublikowano

Podejrzewam ze sprezyna byla juz peknieta wczesniej - stad auto stalo krzywo.

Jak obciazyles autko to strzelila ona dalej - stad uszkodzona opona.

Natomiast czy pekla od uszkodzonego amortyzatora?? Ciezko powiedziec. Na pewno miala wiecej pracy i wieksze sily musiala znosic, wiec istnieje jakies prawdopodobienstwo, ze wlasnie przez nia strzelila sprezyna.

Kwestia co znaczy uszkodzony amortyzator czy po prostu juz nie trzymal ale dalo sie jezdzic czy byl na tyle walniety ze kolo wiecej podrozowalo w powietrzu niz po drodze??

 

Pozdro

Opublikowano
szkoda że jak jezdziłeś przed tym całkowitym pęknięciem nie sprawdziłeś amortyzatorów w stacji diagnostycznej , teraz to pozostanie ręcznie sprawdzić czy tłoczysko porusza się z oporem i jeśli tak to możesz zaryzykować i kazać poskładać z nową sprężyną i do stacji diagnostycznej a reszta zależy od wyniku badania
Opublikowano
mnie kiedys na 2 tygodniowych amorkch (co prawda w innym aucie ale to nie ma wiekszego znaczenia) pekla sprezyna bo na remontowanej drodze,komus nie chcialo sie przed weekendem zfrezowac okolo 5/6 cm uskoku asfaltu ktory zrywali.czyli moze to byc rownie dobrze zmeczenie materialu+obciazenie+przypadkowa dziura/uskok lub inna nierownosc,co oczywiscie nie wyklucza zuzytego amorka
Opublikowano

na stacji diagnostycznej nie wiele wyjdzie. Mi pokazywalo na wszystkich amorach 42%, na jednym z nich 43%. Gosciu powiedzial ze nie jest rewelacja, ale jezdzic sie da. I tak postanowilem wymienic, jezdze szybko, mam 18'' koła. Okazało sie że amory były na śmietnik, opuściły sie ok 4cm!!!! (myslalem ze mam obnizone auto) mozna je bylo reką wcisnać i wyciągać, bo same wracac niektore nie chcialy. Samochod jezdzil na samych sprezynach, chociaz prowadzil sie niezle przez te duze koła. Teraz troche się podniósł (moge wjezdzac na krawezniki :) a jazda? supełnie inny samochod, prowadzi sie swietnie! kupilem bilsteina na przod i tyl, aha no i wymienilem te wszystkie odboje i lozyska amortyzatorow.

 

Stacje diagnostyczne sa tak ustawione zeby auto przechodzilo przeglad, standardowo na wszystkie auta, a beemki maja bardzo czule zawieszenie i musi byc jak dzwon

Konrad


http://www.maxmotors.pl

SKLEP MOTOCYKLOWY

Opublikowano

Sorki ale 42% to jest smiec a nie amortyzator. Diagnosta widze znal sie na rzeczy.

Auta ponizej 50% nie powinny przechodzic przegladu a prawda jest taka ze przy 60% kola odrywaja sie od asfaltu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.