Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Wolny dzień nadszedł i jak pisałem wziąłem sie do pracy. Na początek poszło sprawnie aż do momentu wyjęcia pompy. Nadmienię iż 70 tyś temu wymieniłem pasek i rolkę. Pompę wymieniał poprzedni właściciel. Do tego podczas pracy na wolnych obrotach (na wyższych dźwięki się mieszały) z tych okolic dochodził dźwięk jakby zacieranego łożyska. Wymieniałem łożyska w alternatorze nic nie pomogło. Mechanior powiedział że tak musi być, silnik ma 400 to ma prawo rzęzić - swoje myślałem ale co jak on nie wie to co jak mały biedny rzuczek.. :) Dodatkowo moje problemy z odpowietrzaniem i grzaniem sie silnika wynikały z tego że miałem wyciek, na początku mały później przeobraził sie w całkiem spory strumień spływający po silniku z okolic pompy. Nic- wymieniam zobaczę.

Wyjąłem pompę i ku mojemu zaskoczeniu okazało się iż wygląda ona cokolwiek inaczej od SKF-a którego zakupiłem.

http://img153.imageshack.us/img153/685/20070613082pn3.th.jpg

 

Dalsze i bardziej już mrożące zaskoczenie miałem kiedy spojrzałem do wnęki po pompie

http://img512.imageshack.us/img512/5356/20070613088ko5.th.jpg

:jawdrop:

Nie wiec co to jest ani skąd sie tam wzieło. Poniżej parę fotek tego czegoś może ktoś sie pozna.

http://img519.imageshack.us/img519/9154/20070613083xy4.th.jpghttp://img512.imageshack.us/img512/9576/20070613084fa3.th.jpg

Długości to ok 4.5 cm, twarde z dobrego metalu. Podejrzewam że to to wtarło mi tak wirnik od pompy wody. Nie chcę teraz myśleć gdzie są te wszystkie opiłki... :(

 

To jedna sprawa, druga to rozrząd. Po ustaleniu gdzie są moje znaczniki były ustawione w następujący sposób:

http://img406.imageshack.us/img406/282/20070613085qf2.th.jpghttp://img260.imageshack.us/img260/9787/20070613086fi6.th.jpg

Po ustawieniu górnego znacznika ok dolny jest przesunięty o ok 0.5 cm czyli podejrzewam że o ok. 1 ząbek. Poprzednio rozrząd zmieniał mechanior- czyżby się sieknął czy po prostu zmienił tak jak było- w tym okresie nie zanotowałem jakiegoś znacznego spadku mocy czy coś, także wykluczam przeskok. W każdym bądź razie poprawić to ???

Dalej zakupiłem simeringi na wał i rozrząd - jak zdjąć rolki. Górną to coś wyczytałem że trzeba zablokować wałek spod dekla i odkręcić (jedna śruba) aczkolwiek wygląda ona jak klucz torkx, moge to odkręcić zwykłym nasadowym??

Najgorzej to na dole, mam w tym momencie tak

http://img266.imageshack.us/img266/5520/20070613089dm9.th.jpg

Nie wiem jak to zdjąć, oraz a rolka ale nie wiem czy jest sens lub powód by ją sciągać

http://img266.imageshack.us/img266/3195/20070613090ds2.th.jpg

 

Bardzo proszę o pomoc

:modlitwa: :modlitwa:

Opublikowano

Element, który znalazłeś pod pompą, jest niczym innym, jak elementem napinacza rolki paska rozrządu (foto poniżej)

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//images22.fotosik.pl/153/ef1b1f9679d6ae65.jpg

 

Co do przekoszonych znaczników, wiele zależy od tego, którym kołem kręciłeś i w którą stronę. Powinieneś kręcić śrubą na wale korbowym w kierunku takim, jak się kręci silnik; wtedy znaki powinny ustawić się prawidłowo.

 

Co do odkręcania śrub na wale i na wałku rozrządu to ja postępowałem w ten sposób:

 

1. Na śrubę zakładam klucz oczkowy (chyba 22) z rurą jako przedłużką, żeby cała konstrukcja oparła się o podłoże (ważne, żebyś to zrobił przed zdjęciem paska rozrządu!!) i kręcę rozrusznikiem - zawsze działało.

 

Jeśli się udało, to pkt 2.

 

2. Wrzucam jakiś bieg (2 lub 3) i zaciągam ręczny. Następnie nakładam klucz na śrubę koła na wałku rozrządu i odkręcam ją pobijając klucz młotkiem.

 

Pasek po takich operacjach lepiej wymienić - zakładam, że tak właśnie zrobisz.

 

Teraz pozostaje ściągnąć elementy, nie powinno być z tym trudności. Jeśli śruba jest torx, to bez problemu powinno dać się ją odkręcić nasadowym 12-kątnym.

 

Powodzenia :cool2:

Opublikowano

Witam,

podepne się pod temat.

Napisaleś, że przed wymianą pompy miałeś problem ze znikającym płynem.

 

Mam to samo i chciałem się dowiedzieć czy to pompa czy nie daj Boże uszczelka pod głowicą. Z tym że u mnie ciężko zdjagnozować dokładnie skąd cieknie. Wydaje mi się ze spod pompy wody, bo płyn spływa strużka po przedniej części silnika właśnie(wydawać by sie mogło) spod pompy i skapuje pod samochodem na wysokości prawego przedniego rogu miski olejowej.

 

Facet w sklepie powiedział mi że jak cieknie spod uszczelki pompy to do uratowania ale jak spod wałka to juz pompa is dead, prawda? I teraz moje pytanie, czy miałeś tak samo? Czy to przypadkiem nie uszczelka pod głowicą lub głowica? Dodam, że oleju mi nie przybywa, a w płynie nie zauważyłem oleju.

Pozdrawiam i prosze o porady.

Opublikowano

Płyn wyciekał jakby spod pompy - jest osłona więc dokładnie czy z wałka czy spod uszczelki to nie wiem, faktem jest że układ sie zapowietrzał gdyż płyn cały czas spierdzielał. Czy spod uszczelki głowicy - jeśli nie masz adnych objawów to raczej nie.

U mnie podejrzewam że uciekało spod uszczelki pompy gdyż po zdjęciu nie było jednolitej powierzchni na uszczelce. Jak wyjąłem wałek miał lekki luz. Jeśli u ciebie leci spod wałka to podejrzewam że łożysko by latało gdyż zwyczajnie wymyje smar czy co tam jest. Spróbuj chwycić za wiatrak i poruszać w osi - siedzi bezpośrednio na pompie więc może coś wyczujesz. U mnie w lokalnym sklepiku pompa SKF kosztowała 115 a były już jakieś od 80 (jakieś), także nie jest to jakiś duży koszt ....raczej. A temat powinieneś zrobić, mi zaczęło doskwierać jak zaczęło się ciepło, a będzie jeszcze cieplej, a jak sam wiesz głupio by było przegrzać autko

:doh:

 

A teraz moja sprawa.

Odkręciłem śrubę na wale jak podpowiedział mi sylwekk - thankx :cool2:

Teraz tak. Wyraźnie gdzieś stamtąd mi ciekło gdyż wszystko jest w oleju. Mam simering na wał, nie mam na ten dodatkowy wałek 0 jutro kupię. Pytanie: jest tam osłona która osłania wałek na wale i ten dodatkowy i wydaje mi się jakby simeringi siedziały właśnie w niej. Prawie ją wykręciłem ale nie mogę jej wyjąć. Trzyma jeszcze coś od dołu - czy to jest zespolone z miską olejową???? Żadnych śrub nie widzę i nie wiem jak to jest zrobione skoro simeringi siedzą w tym czymś, czy olej nie może wyciekać spod spodu, a jeśli tak to czy tam jest jakaś uszczelka którą powinienem sie zainteresować???

Z góry thanks

Opublikowano
Dolna obudowa rozrzadu z tego co pamietam jest przykrycona od dolu srubami od obwodu misy olejowej . K.....a jakim cudem napinacz dostal sie do ukladu chłodzenia ? Moze ktos ci po złości go tam wrzucił . zmień sobie jeszcze termostat tak na wszelki... Nie zapomnij po wszystkim dobrze odpowietrzyc układu i sprawdz czy wisko załacza sie . ma wyc jak wilk do ksiezyca . Pozdrawiam .
Wczoraj , dzisiaj , jutro BMW
Opublikowano

Z ta śrubą to nie wiem, podejrzewam że poprzedni właściciel oddał jakiemuś "mechaniorowi" z promilami :) bo ja pompy nie wymieniałem ech....

 

Ale apropo tej osłony - czy pod nią jest jakaś uszczelka ponieważ simeringi są właśnie w niej zakotwiczone??

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

BMW 520 12v u mnie wymieniłem pompe termostat i wszystkie wężę sprawdzałem ciśnienie na zimnym i ciepłym silniku i dalej mi się grzeje nie wiem już co robić szlak mnie trafi żadnych wycieków idealnie silnik chodzi tylko temp az do czerwonego powyżej 180 km/h a do 140 km/h lekko za połową .

pomocyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!! :doh:

Opublikowano

barszczu1977

Masz na 100% padnięte VISCO. Użyj :search: bo już było na ten temat sporo.

Opublikowano

Jeszcze takiego numeru z napinaczem nie widziałem. To jest mistrzostwo świata, cudowny mechanik to składał.

Nic tylko łeb ukręcić debilowi.

Silnik ci się grzał bo pompa wody straciła wirnik.

A co do wymiany rozrządu i uszczelniaczy, ja luzuje śrubę na kole wałka rozrządu i kole wału gdy jeszcze jest założony stary pasek rozrządu. Nie ma ryzyka przygięcia zaworu przez tłok.

Uszczelniacz na wale da się wydobyć bez zdejmowania osłony przykręconej do miski olejowej. Trzeba pokombinować. Pamiętaj też higienie, przed założeniem nowych uszczelniaczy oczyść gniazda z syfu i odtłuść benzyną ekstrakcyjną .

Nie chcem, ale muszem... jeździć na gazie.
Opublikowano

witam ponownie

 

a więc wszystko zrobiłem cacy cacy

założyłem nowe uszczleniacze. tą osłonę zdjełem, wymyłem i założyłem. Nowa pompa, pasek rolka uszczelniacze. Zawory wyregulowałem, pomalowałem nawet dekiel na czarno - super wygląda. Już nie ma wycieków oprócz małego z prawej chyba spod czujnika ciśnienia albo uszczelki. Odpalił pięknie, chodzi lekko ciszej (trący napinacz o wirnik) ale....

zawsze jest jakieś ale..

ciagle mam problem z grzaniem ale po kolei:

Jak złożyłem do kupy układ szczelny, dodatkowo oczyściłem zaworki od ogrzewania i znikł problem niedogrzanej strefy kierowcy. Pięknie mi sie odpowietrzył - tak sądzę, ale nadal się dziwnie grzał.

Myśle termostat wszedłem na

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HB11&mospid=47369&btnr=11_0788&hg=11&fg=35

spisałem numer i kupiłem niejakiego wheelera (czy jakoś tak). Założyłem (strzałeczka do góry) i odpowietrzyłem.

Opisze jak teraz wygląda. Na postoju strzałka jeśli samochód chodzi na wolnych lekko przekracza połowę, jak zacząłem jechać tak koło 100 to uparcie było ok 3 mm do połowy czyli niedogrzany silnik?? co jest.

To zacząłem mu wciskać po 5 tyś i momentalnie strzałka przekroczyła o te 3 mm połowę i była tak w połowie między środkiem a kreską od 3/4 temp.

Jak dałem jeszcze troche po garach (mały bieg duże obroty) to jeszcze lekko poszło do góry prawie na 3/4.

Teraz wnioski:

Jak sie zatrzymałem po rogrzaniu strzałka prawie 3/4 to wiskoza kręci sie na wolnych tak że jej nie słychać (może minimalnie), jak dodaje gazu to całkiem nieźle huczy. Jak w tym momencie zgasiłem silnik to mogłem nią zakręcić całkiem spoko, jak pchnęłem wiatrak to zrobił z 1/2 obrotu. Jak podchodze do zimnego silnika to po odpaleniu przez kilka sekund również działa (czytałem prawidłowy odruch)

Teraz pytanie - czy ma koś pomysł co to może być oprócz wiskozy i dlaczego u pioruna jak jade silnik jest niedogrzany. Na razie układ mam zalany wodą jak tylko problem rozwiążę zalewam jakimś Petrygo - czy woda może gorzej działać chyba raczej nie- prawda??

A może ktoś ma jakiś patent na idealne sprawdzenie wiskozy? U mnie chcą 270 za Sachsa - w tym roku po wymianie amorków, opon, rozrządu i kilku drobiazgów wykańcza mnie Beśka finansowo. Także musze mieć pewność - zrozumcie Panowie i nie besztajcie że się tak pytam.

 

Pozdrawiam

Ps. czytałem cos o czyszczeniu chłodnicy sodą lub octem, ja dotychczas wlałem taki płyn Gunk i nie za bardzo pomogło.

Opublikowano

Witam,

ja stawialbym ze visko, ale idealnego sposobu sprawdzenia chyba nikt tutaj niezna, mozesz sprobowac zatrzymac jak sie kreci na cieplym silniku, wtedy jak wskazowka jest za polowa w kierunku czerwonego pola, jak da sie zatrzymac palcami to na 100% padniete, jak bedzie stawialo opor to wydaje sie ze OK, niektorzy mowia, ze wogole niepowinno dac sie zatrzymac jak silnik goracy ale to chyba nieprawda. Tak wiec poprobuj jeszcze, ale uwazaj na paluchy i na wiatrak zebys nieuszkodzil ni jednego ni drugiego :wink:

 

Co do cen to tutaj masz za 215zl Behra :shock:

http://moto.allegro.pl/item205630170_sprzeglo_wiskotyczne_visco_bmw_e30_e36_e34_e39.html

Ja osobiscie wstawilem OTSA (czy jakos tak) za 180PLN, pewnie duzo osob tutaj by pokrecilo nosami, ale pozyjemy, zobaczymy.

 

A z kasa to doskonale wiem co mowisz, moja Bunia tez mnie nieoszczedza, juto sie szykuje wymiana pompy, bo tak kapalo kropelkami jak pisalem wyzej, a teraz zapier.... ciurkiem. Mam nadzieje ze jeszcze zlozenia na silicon pomoze :8)

 

Obserwuj jeszcze, puki temp. nie skacze na czerwone to nie ma tragedii.

Pozdro

 

P.S

Bawiles sie z pompa ostanio, duzo roboty? Chlodnice trzeba wyjmowac czy da rade bez?

Opublikowano

Wymieniałem wszystko cały rozrząd pompę rolkę i uszczelniacze. Pompa siedzi między paskiem rozrządu także wystarczy jak odkręcisz wisko, górną osłonę paska i jest spoko dostęp. Jak zdejmiesz plastykowy tunek do wiska to już ci sie przejaśni. Niestety poluźnisz pasek bo napinacz opiera sie o pompę (ten co u mnie siedział pod nią i tarł - posty wyżej) także delikatnie zdejmuj coby nic nie poprzestawiać.

 

Pozdroo

Opublikowano

Witam

manieq

tak sobie przypomnialem, ze jak mialem padniete visko i termostat to mialem takie same objawy jak Ty, czyli

jak jade normalnie to silnik niedogrzany- wskazowka na 1/4 temp

jak walne mocniej po garach to na 1/2 czyli tak jak powinno byc

jak stoje w korku to zapier.ala na 3/4 a nawet raz sie zagotowal i to byl wlasnie znak do wymiany w/w czesci

 

a teraz moja BMka kur.......a, poradzilem sobie z wymiana pompy, a wlasciwie z uszczelnieniem - przypomne ze cieklo mi z miejsca gdzie pompa sie spotyka z blokiem, i wszystko cacy, ta....... czyzby

 

niewiem czy wasze BMKi sa zlosliwe ale moja bardzo, po zlozeniu wszystkiego okazalo sie ze tam gdzie cieklo juz jest OK, natomiast:

zaczelo walic z malej dziurki ktora jest w pompie i teraz to juz wiem ze pompa do wymiany :duh:

 

normalnie takiego nerwa zlapalem a zarazem sie zdolowalem, i znow dwa razy ta sama robota :duh:

 

panowie dochodze do wniosku, (oczywiscie jesli jestescie akurat przy kasie), ze warto przyinwestowac w nowe czesci niz probowac latac stare.

 

Pozdrawiam

 

P.S jeszcze jak by tego bylo malo ukrecilem srube od odpowietrzania na obudowie termostatu :mad2: :duh: :clap:

Opublikowano
Wylej wodę, zalej płyn, ale nie petrygo badziewne tylko dobry koncentrat z wodą detylowaną rozcieńczony 1/1. Woda zwykła wrze przy 90-100st.C a płyn przy 110-130. Inaczej się rozszerza objętościowo czyli jest inne ciśnienie w układzie. Czyli płyn z punktu widzenie temp i objętości jest dużo bardziej stabilny i odporny na ostrą jazdę. Do tego smaruje pompe wody. Wodą pompe zatrzesz.
Nie chcem, ale muszem... jeździć na gazie.
Opublikowano

A co jeśli chodzi o pierwszą część mojego pytania czyli czemu sie niedogrzewa. Dziś jadąc bardzo wczesnie do pracy a było zimno przez pierwsze 15 km spokojnej jazdy miał cały czas tak koło 3 mm do pionu. Później jak dałem czadu wszedł na pion ale ponieważ było zimno to stał tak do samej pracy czyli kolejne 35 km. Wracając pion złapał szybko(korki) i później stał 3 mm za pionem czyli bez zmian. Dopiero opisywany ostatni odcinek jadąc spokojnie spowodował powrót do pionu.

 

eghmm??

Opublikowano

Witam ponownie

odświerzam temat bo chyba mam kolejny problem

otóż kupiłem koncentrat Blistein ? coś takiego 1.5 L i postanowiłem wymienić aby było cacy. Kiedy zatrzymałem sie autem usłyszałem lekkie syczenie i kiedy chciałem odkręcić odpowietrzacz na chłodnicy UKRĘCIŁ się ...

hmm podejrzewam że układ mógł sie zapowietrzać przez nieszczelność na tym korku

 

W każdym bądź razie skąd taki korek teraz dorwać kuźwa... czy można dokupić? czy można jakoś dorobić ??

 

jak nie urok to ..... ehh

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.