Która "kostka" od halogenów?

[Curunir]

Nie załącza mi się lewy halogen. Wtyczka ok, żarówka też. Podczas wciskania guzika nawet ten prawy nie zaskakuje za pierwszym razem tylko trzeba kilka razy ponaciskać. W puszcze od bezpieczników podczas naciskania słyszę jakieś dziwne pykanie którego wsześniej nie było. Podejrzewam którąś kostkę ( przekaźnik czy jak to tam się nazywa).

Mam schematy elektryczne buni ale nie jestem zbyt dobry z elektryki.

Może ktoś mi pokazać która kostka odpowiada za halogeny?

 

%5B480%3A480%5Dhttp%3A//img216.imageshack.us/img216/4685/image068hn8.jpg

 

Z góry dzięki Panowie :cool2:

[kemot324]

Jest to ten przekaźnik i te dwa bezpieczniki oba po 7,5A, jeden od prawego a drugi od lewego halogena.

%5B480%3A480%5Dhttp%3A//img242.imageshack.us/img242/1503/image068hn9gb8.jpg

[Curunir]

Dzięki! :cool2:

[misiek_525i]

... zobacz jeszcze na wysokości lamp przednich - tym masz szybkozłącze - może tam zaśniedziało ...

[Curunir]

... zobacz jeszcze na wysokości lamp przednich - tym masz szybkozłącze - może tam zaśniedziało ...

 

Sprawdzałem wszystkie łączki.... nie dostaje tam prądu w ogóle. Sprawdzę najpierw tą kostkę ale thx za sugestię.

[Qube]

skoro sam stwierdziles ze musisz kilka razy naciskac przycisk od zalaczania halogenow to w sumie sam sobie odpowiedziales na pytanie :) po prostu brak na nim styku i dlatego raz przekaznik (ta twoja "kostka") chwyta a raz nie. wyjmij ten wylacznik - wystarczy go od spodu wypchnac bo jest na zatrzaskach. rozbierz go i wyczysc. czesto zdaza sie ze plastikowe zapadki w srodku wylacznika sa popekane lub wyrobione - wyrzucic na zlom. uzywany na allegro kupisz za dyche.

 

tak dla przypomnienia - w e30 wylacznik halogenow (podwojny) zalacza tylne swiatla przeciwmgielne bezposrednio podajac na nie napiecie a przednie przez przekaznik K8.

[Curunir]

No tak. Też tak myślałem ,tylko dlaczego kostka zaczęła pykać jakoś dziwnie? Przed tymi kłopotami z halogenami nie pykała.

Ale racja, przełącznik tez sprawdzę dokładniej.

[yeahman]

To znaczy jak przekaźnik "cyka" że jest do wymiany ? Mam problem z przekaźnikiem klaksonu. Cyka a klakson nie działa - trabko jest ok - sprawdzałem.

Pozdrawiam.

[Qube]

ogolnie mowiac odglos "cykania" to znak ze przekaznik reaguje na podane na jego cewke napiecie. ale niekoniecznie oznacza to ze jego styki przenosza napiecie dalej - moga byc wypalone, wygiete. w efekcie przekaznik do wymiany.

 

ale jesli mowimy nie o pojedynczym cyknieciu np w efekcie nacisniecia przycisku klaksonu, przycisku halogenow itp. ale o jakiejs serii przerywanych cykniec, nieregularnych itp. to juz oznacza ze albo jest przerwa w zasilaniu jego cewki, jakis luzny przewod, brak styku na kostce laczeniowej lub po prostu przycisk zabrudzony, uszkodzony nie daje ciaglego napiecia ale jakies tam nieregularne, przerywane.

 

czy temat "cykania" jest jasniejszy?