Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Wszystkich

Na poczatku powiem ze to moj pierwszy post, pierwszy usterki z moim pierwszy BMW. Mam od 3 miesiecy 320d 180 koni f30 2013 Roku przebieg 118tys mill. Przesialem sie z skody superb. Wszystko bylo pieknie super auto.

Lecz musialem zrobic rozrzad o czym widzialem przy kupnie Bo bylo go juz slychac. Auto poszlo do mechanika. Potem jazda przez dwa tyg I nagle bledy zapchanego filtra dpf. Czytalem wartosci I cisnienie 60 mbar.Wiec w domu kupilem srodek k2 w spreju I go Zaserwowalembgo plus wypalanie kompem. Trasa wartosci wrocily do pozuomu 12mbar. Po dwuch tyg jazdy czyli dokladnie 540 km I 13 godzin pracy silnika powtorka zapchany dpf. Nie wlancza sie automatycznie wypalanie robie trasy I miasto tevsame co przed problem. Komputer zero bledow. I teraz pytanie co moze byc powodem, posprawdzane swiece,  thermostat, I jak juz wspomnialem zero bledow. Prosze o jakies sugestie. Dodam jeszcze ze komp pokazuje ze do konca filtra dpf 89tys km

 

  • Moderatorzy
Opublikowano (edytowane)
17 godzin temu, czarny222 napisał(a):

Wiec w domu kupilem srodek k2 w spreju I go Zaserwowalembgo plus wypalanie kompem

Równie dobrze mogłeś odkurzyć dywaniki. Tak samo by pomogło.

Jaka temperatura płynu? Regeneracja jest zaplanowana, zablokowana? Wypala się z wymuszenia? Jakie ciśnienia na wyższych obrotach? Jakie ciśnienie na nieuruchomionym silniku? Ile wypaleń filtra było zarejestrowanych?

  

17 godzin temu, czarny222 napisał(a):

nagle bledy zapchanego filtra dpf

17 godzin temu, czarny222 napisał(a):

jak juz wspomnialem zero bledow

To są błędy czy nie?

Edytowane przez Kuj0n

spacer.png

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.