Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

E 39... tyle mam... w sumie  nigdy go z zewnątrz nie fotografowałem...

IMG_5259.jpg

  • Moderatorzy
Opublikowano
9 minut temu, rbk napisał(a):

Sprawdzam co mam.... E 60 oxfordgreen 2 super kolor rzadki... a z modyfikacji w stosunku do fabryki... Lampy tył Hella Black Line

IMG_2054.jpg

Przebijam, moja była ładniejsza w tym kolorze 😄

kmT64yn.png

  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W dniu 5.08.2024 o 23:48, madseason napisał(a):

Znalazłem dla Ciebie tylko Hellrot i do tego nie e39, ale lepiej będzie pasowało do reszty ekipy 😄

https://www.autoscout24.ch/de/d/bmw-540i-v8-10928643?slide=1

Nie kuś, nie kuś 😁

Fajna sztuka. Oby trafiła w dobre ręce.

W dniu 5.08.2024 o 23:41, rbk napisał(a):

Sprawdzam co mam.... E 60 oxfordgreen 2 super kolor rzadki... a z modyfikacji w stosunku do fabryki... Lampy tył Hella Black Line

 

Oxfordgreen to obok bostongreen moja ulubiona zieleń.

Moja ex e32 była właśnie oxfordgreen.

e32.jpg

No ale wspominki wspominkami, a gt stygnie 😉

Po nałożeniu wosku zrobiłem test wody i nie ma biedy. Po jeździe w deszczu auto również wygląda całkiem przyzwoicie.

Z pewnością lepiej niż przed aplikacją.

 

pzdr

yaz

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

3.0 V8

Swego czasu popełniłem nawet krótki film na potrzeby sprzedaży.

 

  • Lubię to 1

pzdr

yaz

  • Moderatorzy
Opublikowano (edytowane)

Położyłeś ceramikę czy wosk? Tak czy inaczej efekt prawidłowy 😄

Ja musze się w końcu za wnętrze zabrać, poza przednią szybą, zmianą oczojebnych ledów i odkurzaniem nic jeszcze nie zrobiłem 😅

Edytowane przez madseason
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

To jest wosk, ceramikker.

Ja do pielęgnacji wnętrza używam zestawu od adbl - Leather kit. Daje radę.

pzdr

yaz

  • 2 miesiące temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

I zgodnie z tradycją, kolejna wymiana oleju za mną, przy przebiegu 226210km

Tym razem zdecydowałem się na Mannol'a, uprzednio wlewając tec'a.

1729361735229.jpg

Ale to w zasadzie była wisienka na torcie.

Wymianę oleju i filtra poprzedziłem zrzuceniem i czyszczeniem kolektora dolotowego.

Miałem to w planach w tym roku w wakacje, ale przez brak czasu zaniedbałem temat, a teraz niejako sam o sobie przypomniał.

Powodem był zanik mocy przy przyspieszaniu. Pedał gazu w podłogę, a auto przyspiesza tempem spacerowym.

Sprawdzenie na szybko carly pokazało takie coś. ISTA potwierdziła ten sam kod błędu.

obraz-2024-10-19-210915240.png

Ale po wykasowaniu błędów, moc wróciła, więc uznałem, że ramię klap nie może być pęknięte i przyczyną zapewne jest nagromadzona ekologia.

Auto jak widać ma nalatane pondad 225kkm, teraz już 226 i nikt wcześniej nie zdejmował kolektora.

Także zabrałem się za uwalnianie go. Nie będę się rozpisywał co i jak, bo pełno DIY w necie.

Tak wyglądało to u mnie. Wg mnie jak na taki przebieg to nie było tragedii, ale bądź co bądź należało się jak psu buda.

Przepustnica

1729361735811.jpg

1729361735835.jpg

Rura miksująca - strona kolektora

1729361735794.jpg

Strona przepustnicy

1729361735738.jpg

Rura EGR'a

1729361735489.jpg

1729361735501.jpg

1729361735489.jpg

1729361735713.jpg

Kolektor

1729361735699.jpg

1729361735661.jpg

1729361735649.jpg

1729361735638.jpg

1729361735627.jpg

Ewidentnie widać, że na pierwszym i drugim cylindrze było najgorzej. Uszczelki kolektora przepuszczały i zapaskudziło głowicę i okolice.

Olej/sadza sączył się po bloku aż za podstawę filtra w stronę grodzi.

1729361735589.jpg

1729361735576.jpg

1729361735530.jpg

I po czyszczeniu.

Przepustnica

1729361735363.jpg

1729361735352.jpg

Rura miksująca

1729361735453.jpg

1729361735439.jpg

 

Rura EGR'a

1729361735402.jpg

1729361735419.jpg

1729361735386.jpg

Kolektor

1729361735341.jpg

Finalnie. Poskładany na nowych uszczelkach.

1729361735329.jpg

Poczyściłem też delikatnie głowicę, ale bez szaleństw.

Miałem w planie dłuższe znęcanie się nad gniazdami dolotowymi, ale nie mogłem uwolnić wentylatora, aby móc dostać się do koła wału i zamykać zawory, więc zrobiłem ile mogłem w bezpieczny sposób.

1729361735292.jpg

1729361735280.jpg

1729361735268.jpg

Przy okazji wymieniłem również rurkę odpowietrzającą, którą wypatrzyłem kilka dni wcześniej.

1729362100735.jpg

1729362100749.jpg

Przy demontażu nie oczekiwałem niczego innego. Rozpadła się niemalże w oczach.

1729361735303.jpg

Auto poskładane i po jeździe testowej.

Póki co, jest dobrze. Może to placebo, ale wydaje mi się, że zrobiło się bardziej "nerwowe" w pozytywnym znaczeniu.

  • Lubię to 1

pzdr

yaz

  • Moderatorzy
Opublikowano

Ja sobie to zostawie na przyszłe wakacje. Rurę odpowietrzająca wydawało mi się, że zamówiłem ostatnio, ale nie dałem do koszyka najwidoczniej i tylko oring do dekla zaworów przyszedł, który oczywiście podmieniłem.

U mnie teraz telepie przy przyspieszaniu, podpora wału prawdopodobnie padła. Robiłeś już coś z tym, czy mam wyjątkowe szczęscie? 😄

 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ta rurka ma dwie wersje. Sprawdź którą masz u siebie.

Ja nic nie robiłem z podporą, nie odczuwam wibracji przy przyspieszaniu, póki co😉

pzdr

yaz

  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

I po niedługim czasie wraca temat błędu 2C3200 - mechanicznego uszkodzenia ramienia klapek.

Naturalnie z ramieniem wszystko w porządku. Jest całe i zdrowe, ale...

Już kilka dni po montażu kolektora zauważyłem delikatnie ubrudzoną sadzą i olejem głowicę na wysokości łączenia kolektora i silniczka klap. Słabo widać na zdjęciu ale widać.

1733159893492.jpg

To co po zdjęciu kolektora uznałem za przepuszczanie syfu przez uszczelkę kolektora na pierwszym i drugim cylindrze okazuje się być nieszczelnością od czoła kolektora.

Najprawdopodobniej ciśnienie wypycha syf spod mocowania zielonej dźwigienki. Jest tam chyba jakiś uszczelniacz i podejrzewam, że ośka klapek ma już taki luz promieniowy, że rusza się w tym uszczelniaczu co powoduje zblokowanie się tego mechanizmu kolanowego co któreś uruchomienie silnika.

Nastawnik nie jest w stanie ustawić się w swojej pozycji startowej, wywala błąd i po zawodach. Naturalnie, po skasowaniu błędu, nawet w czasie jazdy problem z przyspieszaniem znika jak ręką odjął.

Także nie pozostało mi nic innego jak tylko kupno nowego kolektora.

1733159893513.jpg

 

A na deser będę miał przyjemność zająć się wnętrzem 😉

Taki mały teaser.

1733159893443.jpg

 

Z uwagi na małosprzyjające obecnie warunki atmosferyczne, rozpoczęcie sezonu wiosennego zapowiada się z przytupem 😄 

Z pozytywów, znowu wezwali mnie na akcję serwisową. Tym razem wymiana poduszki kierowcy.

Nie protestowałem. Przynajmniej teraz logo nie jest wytarte. 😜 

PRZED

1733159893565.jpg

PO

1733159893538.jpg

btw

Wiecie może jak jest numer części nakrętki na port klimy na wężu widocznym na zdjęciu?

Kupiłem już trzy nakrętki i żadna nie pasuje.

1729361735243.jpg

Edytowane przez yaz
  • Lubię to 1

pzdr

yaz

Opublikowano

Świetna  robota  .

Co do oleju manol miałem   go u siebie  i coś  w nim mi nie pasowało   , moim zdaniem słabej jakości jest    bo  na autostradzie   silnik osiągal  mi wysze temperatury  oleju .    Zmieniłem na  mobil i  nigdy więcej nie przekroczył  100"C

A co do klapek kolektora   nie szkoda ci  kasy na nowy  ja bym to wywalił odrazu 😜

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dzięki, ale jak widać czeka mnie powtórka z rozrywki 😉

Myślałem nad usunięciem klapek, ale niektórzy zalecają kompleksowe pozbycie się ekologii, razem z egr'em.

I wtedy obawiam się, że ten numer by nie przeszedł w kraju, w którym obecnie przebywam.

Przy okazji przeglądu zaraz by się do tego przyczepili.

Zobaczymy jak będzie po wymianie. Wiem, że jest jeszcze patent na wkręt w nastawniku, tak, żeby go oszukać, ale wtedy i tak gubię ciśnienie i syfi się przez uszczelnienie tego zielonego ramienia.

Znalazłem też zestaw dźwigienki i uszczelniacza ale nie jestem pewny czy to by coś poprawiło.

 

Co do oleju to kiedyś zalałem go do ex e39. Fakt to była benzyna, a tutaj diesel. Zobaczymy na wiosnę, przy wymianie jak to będzie wyglądało.

Jest tańszy od np. valvoline, którym zalewałem silnik do tej pory, więc podejrzewam, że coś musi powodować tę różnicę.

Niedługo wybieram się w dłuższą podróż i też sprawdzę jak wygląda temperatura w trasie.

pzdr

yaz

Opublikowano

Jeśli nastawnik klapek  dziala poprawnie  nie będziesz  mial zadnych błędów  po wywaleniu klapek  razem  z tym zielonym ramieniem ,wystarczy wysunąć  ośkę  usunąć klapki i zalozyc   te ramki   z uszczelkami  ja tez usuwałem ten  plastikowy  malutki wspornik   co idzie przez środek   ramki na uszczelke   tak dla spokojnego  ducha, ze nic się nie  wyłamie i nie  wpadnie do cylindra   + ta mała zaslepka   po ośce   i tyle   przerabiałem  f10 n57 ,256ps  mailem tam dpf i egr  na  miejscu 

I nigdy więcej wycieków   silnik   czyściutki 

A tak  z tymi klapkami prędzej czy później  będzie ciekł 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Są dwa rodzaje tych nastawników.

Ja u siebie mam, na nieszczęście, taki, który oprócz pozycji min max, ma jeszcze pozycję startową, którą sprawdza przy każdym uruchomieniu silnika.

Po usunięciu klapek, albo trzeba go wyprogramować, albo zastosować patent ze wspomnianym wkrętem.

pzdr

yaz

  • 3 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wygląda, że część prac odejdzie mi na wiosnę 😉

Korzystając z możliwości przeprowadzenia prac w garażu, wziąłem się za wymianę kolektora.

2 miesiące po poprzedniej wizycie i tak wygląda rura wlotowa spalin.

1735034584978.jpg

1735034584992.jpg

Głowica.

1735034585019.jpgi

Zapaskudziło nawet blok pod podstawą filtra.

1735034585005.jpg

 

Poczyściłem, poskładałem, skasowałem adaptacje i póki co nie mam problemów z brakiem mocy i wspomnianym błędem klapek.

A co do temperatury oleju, to na trasie maxymalne wskazanie jakie miałem to ca. 103C, ale z reguły kręciło się wokół ca. 94C.

pzdr

yaz

Opublikowano (edytowane)

 Oby śmigał  jak najdłużej    dobra robota

Edytowane przez aramiel123
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W dniu 24.12.2024 o 12:43, aramiel123 napisał(a):

 Oby śmigał  jak najdłużej    dobra robota

Dzięki. Mam nadzieję, że nie będę musiał tam zaglądać już w najbliższej przyszłości.

Póki co, zero problemów.

I ciągle szukam tej nakrętki na port klimy.

pzdr

yaz

  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dzięki,

będę musiał coś dobrać, bo z tego co już kupiłem to nawet ta M8x1 nie pasuje.

Tymczasem dopadły mnie grzechy przeszłości. Odezwało się zawieszenie pneumatyczne, które "robiłem" spory kawałek czasu temu.

W czasie jazdy auto zrzucało powietrze i można porównać komfort poruszania się do śmigania taczką.

Podejrzenie padło na uwalony zawór upustowy na kompresorze, który naturalnie zakupiłem razem z poduszkami, ale wówczas go nie wymieniłem.

Doszedłem do wniosku, że skoro po wymianie poduszek wszystko jest ok, to po co sobie roboty dodawać -  i to jeszcze w ciepły letni dzień.

Także teraz w warunkach zimowych miałem przyjemność wyciągnąć kompresor i się nad nim poznęcać.

Wytarganie z auta nie jest wielkim problemem. W pierwszej kolejności należy wyjąć bezpiecznik kompresora - 40A, u mnie nr 182 w skrzynce w bagażniku.

Trzeba ściągnąć osłonę i widać kompresor, który siedzi na czterech nakrętkach.

Uprzednio trzeba rozłączyć kostki elektryczne i wężyk spustowy.

Kompresor na stół i do dzieła.

1738326650246.jpg

Po zdjęciu części z osuszaczem i zaworem upustowym.

1738326650209.jpg

I rozkręceniu osuszacza.

PRZED - widać wilgoć i rdzawy nalot na zaworku.

1738326650184.jpg

1738326650096.jpg

PO czyszczeniu

1738326650027.jpg

1738326650084.jpg

1738326650069.jpg

1738326650055.jpg

1738326650041.jpg

Grzechem było nie sprawdzić w jakim stanie jest granulat osuszacza. Było tak sobie.

1738326650147.jpg

Można dać nowy ale chwila z suszarką i stary wraca do łask.

1738326650135.jpg

1738326650161.jpg

1738326650122.jpg

A tak wygląda ori zawór. Zapiekł się w cewce tak, że bez kombinerek nie mogłem go wyjąć. Naturalnie cały czas otwarty, więc nic dziwnego, że auto leżało na ziemi.

1738326650015.jpg

 

Poczyściłem i wysuszyłem wszystko. Poskręcałem i w momencie wpięcia bezpiecznika, auto elegancko wstało.

Mam nadzieję, że niespodzianek nie będzie.

  • Lubię to 2

pzdr

yaz

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
W dniu 6.12.2024 o 10:53, yaz napisał(a):

Są dwa rodzaje tych nastawników.

Ja u siebie mam, na nieszczęście, taki, który oprócz pozycji min max, ma jeszcze pozycję startową, którą sprawdza przy każdym uruchomieniu silnika.

Po usunięciu klapek, albo trzeba go wyprogramować, albo zastosować patent ze wspomnianym wkrętem.

 Hej Właśnie przerabiałem to w  x4  z 2015r 

Można to tak zrobić i masz pozycje  startową  klapek ,   po tym  zabiegu zero błędów   

20250317_201328.jpg

20250317_201344.jpg

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dokładnie. Dzięki za wrzucenie zdjęć. Może przyda się innym.

Ja u siebie i tak byłem zmuszony wrzucić nowy kolektor ze względu na nieszczelność na ośce klapek.

pzdr

yaz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.