Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Główni Moderatorzy
Opublikowano
56 minut temu, Kriss33 napisał(a):

 

Porównujesz BMW 540i do jakiego elektryka, bo za jeno takie BMW mozna kupic 2 tesle 3 i pewnie jeszcze kasa zostanie. Czy to ma znaczenie czy nie wg Ciebie?

Gdzie Tesla a BMW pod względem wyciszenia?

 

Mniejsze znaczenie ma ile auto kosztuje. Tylko ile traci na wartosci.

Patrzę z ciekawości na nowe Audi A6 Avant.

Mamy wersje benzynowa S6 za 360 tys.

Odpowiednik elektryczny kosztuje 20 tys więcej. 

Podejrzewam, takie S6 z męskim V6 3.0 dobrze utrzyma wartość. A takie A6 e-tron,  nie sądzę. 

Co ciekawe Audi, a teraz Mercedes wprowadza nową generację miękkiej hybrydy, które mają możliwość jechania na samym prądzie, na niewielkim dystansie.

W mieście znacznie redukuje to spalanie.

 

  • Główni Moderatorzy
Opublikowano
28 minut temu, Kriss33 napisał(a):

Jak są co 200 km to lecę 150. Potem laduje sie 20 min.

 W czym problem?

No i srednia wychodzi 100-110kmh.

A jak bedzie kolejka na ładowarce lub apka sie zawiesi???

Srednia 80kmh?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Rufio napisał(a):

Autostrada i elektryk to słabe połączenie.

W załączeniu jazda z dziś.

Standardowa jazda ICE. Wycieczka weekendowa z rodziną. 

Tempomat na 165kmh  srednia 155kmh.

Zasieg 600km.

Odpowiem Ci z praktyki (mojej!, bo kazdy ma inna)

Teoretycznie - masz racje, fajnie jest moc jechac 600km bez przerwy 165km/h - ze jest wogole taka mozliwosc.

Mialem kiedys 5-er z 3 litrowym dieslem i fotelami komfortowymi i jak jechalem sam to potrafilem bez zatrzymywania jechac te ~4-5h z taka wysoka predkoscia (skupiajac sie niemilosiernie, masujac zdretwiale uda czy szczypiac sie po karku zeby nie tracic koncentracji podczas monotoni autostradowej) - mimo ze nie bylo to ergonomiczne to jechalem tak bo "nie chcialo mi sie" po prostu zatrzymywac, jechalem to jechalem (nie mam problemow z pecherzem)

Teraz moimi elektrykami jak jade autostrada 140 km/h to stop jest wymuszony ladowaniem co 200-250km (wymuszona fizycznie przerwa na 20-30min)

 

I nie sklamie jak Ci powiem, ze nigdy, przenigdy nie przyszlo mi na mysl ---> "ooo cholera, fajnie by bylo znowu jezdzic szybko dlugimi godzinami bez odpoczynku po autostradzie, wroce do diesla bo te postoje po 20-30 min kilka razy w roku na autostradzie sa nie do przezycia"

Dojezdzam obecnie duzo bardziej zrelaksowany na miejsce mimo ze komfort jazdy w TM3/TMY jest sporo gorszy niz w 5-er z komfortami, lepszym wyciszeniem i lepszym zawieszeniem.

 

Gdyby te wielogodzinne trasy i wysokie predkosci przelotowe byly takim strasznym priorytetem to mielibysmy nadal Passaty 2.0 TDI z 90l zbiornikami jako wzor do nasladowania.

Gdybym jezdzil tak kilka-kilkanascie razy miesiecznie to wolalbym diesla od elektryka bo zaoszczedzilbym sporo czasu, tu nie dyskutuje.

Natomiast w sytuacji gdy takie trasy robi sie raz na miesiac czy dwa to absurdem dla mnie byloby trzymanie diesla przez caly rok po to, zeby ominac przerwe pol godzinna na ladowanie.

Bo uzywanie elektryka na codzien w porownaniu do spaliny jest po prostu 10x bardziej przyjemne/latwe.

A te pol godziny na ladowanie oddasz z nawiazka na serwisie hamulcow, turbiny, wymiany swiec, jakiegos rozrzadu czy 10 innych rzeczy o ktorych sie nie musisz martwic w BEV.

 

PS. Cos czego mnostwo ludzi w tym watku czy ogolnie "w internecie" NIE ROZUMIE, ze kazda, ale to doslownie KAZDA osoba ktora kupila sobie elektryka - jezdzila wczesniej jednym, dwoma, dziesiecioma autami spalinowymi. I ma porownanie. I gruba wiekszosc nie chce wracac do ICE pomimo kompromisow BEV.

A w druga strone to tak nie dziala --> jest pierdylion ludzi ktorzy jezdza tylko ICE, w zyciu nie siedzieli w BEV albo siedzieli przez 20 min jazdy testowej --> i pluja i pluja jakie te elektryki sa beznadziejne, jakie nie do zycia etc etc.

A pozniej takie osoby nierzadko kupuja elektryka, zmienia im sie szybko nastawienie i musza stanac po drugiej stronie barykady bo na nich ludzie zaczynaja pluc --> mi sie czasami juz smiac chce jak tu Kriss czy Jacek musza sie tlumaczyc ze swojej "glupoty" czemu oni sie mecza z tymi elektrykami, a do tego jeszcze na boga sie w Tesle wladowali ^^

 

Edytowane przez adamjttk
  • ??? 1

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
27 minut temu, Rufio napisał(a):

No i srednia wychodzi 100-110kmh.

A jak bedzie kolejka na ładowarce lub apka sie zawiesi???

Srednia 80kmh?

A jakie ma znaczenie średnia prędkość przy jezdzie na wycieczkę w wolnym czasie? 

  • Haha 1
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
39 minut temu, adamjttk napisał(a):

Odpowiem Ci z praktyki (mojej!, bo kazdy ma inna)

Teoretycznie - masz racje, fajnie jest moc jechac 600km bez przerwy 165km/h - ze jest wogole taka mozliwosc.

Mialem kiedys 5-er z 3 litrowym dieslem i fotelami komfortowymi i jak jechalem sam to potrafilem bez zatrzymywania jechac te ~4-5h z taka wysoka predkoscia (skupiajac sie niemilosiernie, masujac zdretwiale uda czy szczypiac sie po karku zeby nie tracic koncentracji podczas monotoni autostradowej) - mimo ze nie bylo to ergonomiczne to jechalem tak bo "nie chcialo mi sie" po prostu zatrzymywac, jechalem to jechalem (nie mam problemow z pecherzem)

Teraz moimi elektrykami jak jade autostrada 140 km/h to stop jest wymuszony ladowaniem co 200-250km (wymuszona fizycznie przerwa na 20-30min)

 

I nie sklamie jak Ci powiem, ze nigdy, przenigdy nie przyszlo mi na mysl ---> "ooo cholera, fajnie by bylo znowu jezdzic szybko dlugimi godzinami bez odpoczynku po autostradzie, wroce do diesla bo te postoje po 20-30 min kilka razy w roku na autostradzie sa nie do przezycia"

Dojezdzam obecnie duzo bardziej zrelaksowany na miejsce mimo ze komfort jazdy w TM3/TMY jest sporo gorszy niz w 5-er z komfortami, lepszym wyciszeniem i lepszym zawieszeniem.

 

Gdyby te wielogodzinne trasy i wysokie predkosci przelotowe byly takim strasznym priorytetem to mielibysmy nadal Passaty 2.0 TDI z 90l zbiornikami jako wzor do nasladowania.

Gdybym jezdzil tak kilka-kilkanascie razy miesiecznie to wolalbym diesla od elektryka bo zaoszczedzilbym sporo czasu, tu nie dyskutuje.

Natomiast w sytuacji gdy takie trasy robi sie raz na miesiac czy dwa to absurdem dla mnie byloby trzymanie diesla przez caly rok po to, zeby ominac przerwe pol godzinna na ladowanie.

Bo uzywanie elektryka na codzien w porownaniu do spaliny jest po prostu 10x bardziej przyjemne/latwe.

A te pol godziny na ladowanie oddasz z nawiazka na serwisie hamulcow, turbiny, wymiany swiec, jakiegos rozrzadu czy 10 innych rzeczy o ktorych sie nie musisz martwic w BEV.

 

PS. Cos czego mnostwo ludzi w tym watku czy ogolnie "w internecie" NIE ROZUMIE, ze kazda, ale to doslownie KAZDA osoba ktora kupila sobie elektryka - jezdzila wczesniej jednym, dwoma, dziesiecioma autami spalinowymi. I ma porownanie. I gruba wiekszosc nie chce wracac do ICE pomimo kompromisow BEV.

A w druga strone to tak nie dziala --> jest pierdylion ludzi ktorzy jezdza tylko ICE, w zyciu nie siedzieli w BEV albo siedzieli przez 20 min jazdy testowej --> i pluja i pluja jakie te elektryki sa beznadziejne, jakie nie do zycia etc etc.

A pozniej takie osoby nierzadko kupuja elektryka, zmienia im sie szybko nastawienie i musza stanac po drugiej stronie barykady bo na nich ludzie zaczynaja pluc --> mi sie czasami juz smiac chce jak tu Kriss czy Jacek musza sie tlumaczyc ze swojej "glupoty" czemu oni sie mecza z tymi elektrykami, a do tego jeszcze na boga sie w Tesle wladowali ^^

 

głupi jestem, że sie daje wciągać w te durne dyskusje

jezdze elektrykiem bo jest dla mnie lepszy niz spalinowy, koniec kropka

  • Haha 1
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
33 minuty temu, Kriss33 napisał(a):

głupi jestem, że sie daje wciągać w te durne dyskusje

jezdze elektrykiem bo jest dla mnie lepszy niz spalinowy, koniec kropka

to co ja mam powiedziec jak tu sie w tym watku udzielam 5 lat 😜

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
10 minut temu, adamjttk napisał(a):

to co ja mam powiedziec jak tu sie w tym watku udzielam 5 lat 😜

rób swoje 🙂

Opublikowano

Jadąc na wycieczkę z rodziną preferuję jednak dojechać na miejsce w 4 godziny i resztę czasu spędzić na zwiedzaniu lub zjedzeniu czegoś w dobrej restauracji.

Wy wolicie sobie tłumaczyć, że stawanie co chwilę na MOPie i jedzenie syfu na stacji do super przygoda i frajda.

Ok, macie prawo. Wasz wybór.

  • Lubię to 1
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Śmietnik historii. 125k brutto, pojedzie po autostradzie 160 a zatrzymać się zawsze możesz i to przy ogrzewaniu 20 stopni a nie 15,5 jak u kolegi na filmie. Za różnicę w cenie niedzy tesla,  200 tysięcy darmowych kilometrów na stacji a do tego ta masa. 1350kg wagi razem z kierowcą więc fruwanie przez norweskie ronda gwarantowane IMG_3769.thumb.png.58afed87ea93cadfd4c470827d05fb78.png

Edytowane przez słonik40
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
5 minut temu, maciej_cie napisał(a):

Jadąc na wycieczkę z rodziną preferuję jednak dojechać na miejsce w 4 godziny i resztę czasu spędzić na zwiedzaniu lub zjedzeniu czegoś w dobrej restauracji.

Ja też  😀

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jeśli taka denza dowiezie parametry a materiały widoczne w testach są naturalne to ja nie widzę żadnego sensu na dziś kupowania jakiegokolwiek elektryka i tłuczenia się nim w trasie a wartośc 90 procent nowych ev będzie szorować po dnie

https://www.otomoto.pl/news/byd-denza-z9-gt-atakuje-pozycje-porsche-oml
 

wersja zarówno hybrid jak Bev ale najciekawsza jest hybryda. 900KM, 1100km zasięgu. 36 kWh baterii, 200 km zasięgu na ev, niewysilona jednostką benzynowa jako generator. Jak będzie prowadziło się dobrze to dla mnie idealne gt.

Opublikowano

 

Sprzedam koła zimowe do E84 WZ-318 7,5X17 ET-34 5X120, Opony Pirelli Sottozero 2 225/50/17
Opublikowano
33 minuty temu, słonik40 napisał(a):

Jak będzie prowadziło się dobrze to dla mnie idealne gt.

@słonik40, No proszę. Masz już idealny samochód. Teraz tylko zamówienie złożyć. Czekamy z niecierpliwością na recenzję i wrażenia z jazdy. 

  • Lubię to 1

Nie polemizuj z idiota bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem. 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Nie złożysz. Auto będzie dostępne w europie koniec tego/poczatek przyszlego roku.

Edytowane przez słonik40
Opublikowano
7 minut temu, słonik40 napisał(a):

Nie złożysz. Auto będzie dostępne w europie koniec tego/poczatek przyszlego roku.

Spokojnie, poczekasz chwilę. Szybko zleci. Akurat spłacisz leasing i nawet nie będziesz wiedział kiedy czas przeleci. Pyk i nowy chińczyk w garażu 😜

 

Nie polemizuj z idiota bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem. 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

To nie jest wykluczone. A co zrobił Chińczyk? Nie próbuje robić z ludzi debili i wymyślać koła na nowo ale zebrał wszystko co najlepsze z każdej marki i wpakował w jedno auto. Obejrzyj sobie ile tam napakowalli technologii. Kilka lidarow, czujniki parkowania, ilość kamer (na samym lusterku są 2), head up, pneumatyka, tylna ośka skrętna, materiały (mam nadzieje ze prawdziwa skóra i drewno), 2 lodówki, ilość fizycznych przycisków. Tak powinno wyglądać auto premium. Spójrz też na historię denzy. Jeszcze niedawno jednym z głównych inwestorów był Mercedes. Podejrzewam że technologie popłynęły w dwie strony.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

samochód dla prawdziwego twardziela 😀

 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
18 godzin temu, słonik40 napisał(a):

Śmietnik historii. 125k brutto, pojedzie po autostradzie 160 a zatrzymać się zawsze możesz i to przy ogrzewaniu 20 stopni a nie 15,5 jak u kolegi na filmie. Za różnicę w cenie niedzy tesla,  200 tysięcy darmowych kilometrów na stacji a do tego ta masa. 1350kg wagi razem z kierowcą więc fruwanie przez norweskie ronda gwarantowane IMG_3769.thumb.png.58afed87ea93cadfd4c470827d05fb78.png

slonik - sam sobie odpowiadasz

Placisz za to auto 125k PLN, pozniej za benzyne co miesiac 1000 PLN, serwis przez kilka lat kolejne kilkanascie k PLN.

Osiagi --> nie istnieja

Frajda z jazdy --> nie istnieje

Obluga auta/GUI --> gorsza (o wiele) niz w Golfach sprzed 15 lat

Wykonczenie w srodku --> tragiczne

Opcje odatkowe --> wesoly golas, nie ma tam nic, o rzeczach typu szklany dach, elektryczne fotele, elektryczna kierownica, elektryczny bagaznik, adaptacyjne ledy, dobre media, wentylacja foteli, dobre audio, webasto, keyless etc to sobie mozna pofantazjowac tylko

 

Co ma to auto?

Mozliwosc jazdy 160km/h godzinami na autostradzie.

No i jest pakowne, szczegolnie w wersji kombi

Zapotrzebowanie na takie proste i toporne auta oczywiscie jest (szczegolnie w krajach rozwijajacych sie, flotach wszelakich i do jazdy na dzialke), 900k sztuk rocznie Skoday sie sprzedaje

 

Na koniec dnia klient zawsze glosuje portfelem

Edytowane przez adamjttk

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

@adamjttk na jak to co ma? Niska masę którą przecież jest tak bardzo ważna. A tak z innej beczki. Co za cena IMG_3771.thumb.jpeg.25ba6f327381c25fa4b08052774d0599.jpeg

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Adam ta Skoda to fla tych co mają problem z jazda w trasie elektrykiem . Nas to nie dotyczy. 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

@Kriss33 czyli temat masy 1270kg vs locha tesla około 2 tony już nie istnieje?  W przypadku m5 tłuczone było tutaj na ten temat wielokrotnie a teraz nagle cisza.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Czyli 700kg różnicy między Skodą a tesla to mało a 500 między tesla a m5 to już przepaść?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
10 minut temu, słonik40 napisał(a):

Czyli 700kg różnicy między Skodą a tesla to mało a 500 między tesla a m5 to już przepaść?

Słonik jestem za głupi, żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie. Ale mam pytanie pomocnicze.

Czy Ty uważasz, że Skoda Octavia i Tesla Y to takie samo gówno dlatego je zestawiasz razem?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.